Pytanie do nauczycieli od matki ucznia klasy 4

Jak tłumaczycie sobie np przed pojsciem spac to ze w danym dniu zkrzywdziliscie słowem ,chamskim zachowaniem i niesprawiedliwą oceną 10 letniego dziecko ? Jak wy mozecie tak zyc ? jak mozecie spogladac rankiem w lustro? Czy jestescie wyuzdanie z ludzkich uczuc? czy jak to mona inaczej wytłumaczyc??

skrzywdziliscie*

modlę się przed snem by matka tego ucznia przejrzała słownik ortograficzny ;)

modł sie za siebie od swojego" boga"

ośla pało!

tematem nie sa moje literowki ale pytanie co rozgarnieta bardziej nauczycielka to powinna załapac o co kaman

Skoro masz takie problemy to idź do dyrektora.

Straszne, naprawdę. Nie ma sprawiedliwych ocen. A dziecko musi się nauczyć radzić z takimi rzeczami.

byłam, ale nie umył penisa

ostanio na zebraniu "polonistka" oswiadczyła rodzicom iz w tym roku beda ferie pozno "bo dopiero w dniach 13-24LUTY!!!!!" taki bład moze powielac pani na bazarku ale nie pani w szkole

Każdemu się zdarza zrobić błąd, szczególnie w mowie. Byle gramatyki i literatury dobrze uczyła, to nie będzie problemu. Nawet profesor Miodek czasem mówi "se" jak się zapomni.

Może sądziła, że mówi do bandy tempaków i jak odmieni rzeczownik, to nikt jej nie zrozumie

nie ma tu nauczycieli,idź lepiej połóż synusia lulu

udaj się autorko do psychiatry

Do autorki: Moim zdaniem powinnaś mieć pretensje do swojej polonistki, że nie nauczyła cię korzystania ze słowników. Nie używaj słów, których nie rozumiesz.

a właśnie że nie pódę!

Byłam u pani dyrektor i poprosiłam o napisanie mi notatki z jednego z wydarzen jakie zaincjowała "nauczycielka" Dyrektorka wpisała jej juz niefajna notatke a w pia ek przekaze mi dokument z opisem jak sprawa została załatwiona z ta kartka pojade do kuratorium a tak sie dobrze składa ze pania kurator znam osobiscie bo razem sedziłysmy tydzien w sanatorium

jakiego napisanego słowa nie rozumiem?

d o p s y c h i a t r y!!!

sprawa nie dotyczy nauczania ale sposobu odzywania sie do dzieci Panna nauczycielka lat 38 nie pomyslała ze dzieci przekaza jej cytaty w domu czasem tak bywa jak sie nie mysli

mówi się wyzuty z uczuć, wyuzdany może być np. sex :)

Współczujemy dziecku. Takim zachowaniem robisz mu krzywdę i jeszcze większy wstyd.

trudno osądzić czy to dziecko jest tak całkiem niewinne...z tego co wiem to w dzisiejszych czaszch nauczyciele mają guzik do powiedzenia.

sama jesteś wyłuzdana.

Rodzice zawsze mi powtarzali że to co myślę mam zachować dla siebie a nauczyciel ma (prawie) zawsze rację. Jakoś na dobre mi to wyszło.

autorko, jednak czegoś się nauczyłaś, już lepiej. Tak, ja też mogę być wyuzdana, ale nie nauczyciel wyuzdany z uczuć :D

czym mu robie krzywde???broniac jego praw do odpowiedniego traktowania w szkole?? To ja ....>>mama czwartoklasisty...bo juz mnie wkurza ta "belferka" ktora sie podszywa

jak ci to na dobre wyszło?? ze nie miałas własnego zdania ?

mama córeczek mm mnie również tak mówiono. Nigdy moi rodzice nie polecieli z pretensjami do n-la, nie mówiąc o dyrektorce. Moim zdaniem nauczyciel stara się oceniać sprawiedliwie, co w odczuciu ucznia nie zawsze tak to wygląda. Poza tym dzieci najczęściej siebie chroniąc, zwalają winę na nauczyciela, bo się uwziął.

są nas miljony