Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marekmarkos

Upokorzyłem niewierną żonę

Polecane posty

Gość marekmarkos

Byliśmy małżeństwem od 3 lat, nie mieliśmy dzieci ale planowaliśmy w przyszłości. Byliśmy tez tak mi się przynajmniej zdawało szczęśliwi. Wszystko to jednak runęło pewnego dnia jak domek z kart. Przypadkiem sprawdziłem jej sms-y w komórce i przeżyłem szok. Nie ulegało wątpliwości, że zona mnie zdradza. Mimo wszystko nie chciałem jednak działać pochopnie dlatego postanowiłem, że muszę przekonać się na własne oczy. Postanowiłem więc śledzić moja żonę i niestety moje przypuszczenia potwierdziły się. Byłem załamany, nie wiedziałem co robić, w głowie krążyły mi różne myśli. Niestety sytuacja nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Pojechałem do knajpy się napić i zastanawiałem się jednocześnie co robić. Doszedłem do wniosku, że nasze małżeństwo jest już skończone ale tak tego nie mogę zostawić. Nie będzie żadnego kulturalnego rozstania. Ona musi zostać upokorzona, musi cierpieć tak jak ja. Tylko jak to zrobić? Póki co postanowiłem, że nie dam po sobie poznać, że coś wiem. Nie powiem łatwe to nie było ale jakoś sie trzymałem i zona chyba nic nie zauwazyła. Po dwóch dniach wreszcie wpadłem na pomysł jak ja upokorzyć. Następnego dnia pojechałem do tego faceta z którym mnie zdradzała i powiedziałem mu, że wiem o wszystkim i co on na to. Facetowi zrobiło się głupio, zaczął się jakoś bezsensownie tłumaczyć, że nie wiedział, że ona ma męża, że gdyby tylko wiedział, że mnie przeprasza i tym podobne bzdety. Oczywiście kłamał ale to nie miało teraz znaczenia. Powiedziałem mu, że nie przeszkadza mi to tylko stawiam dwa warunki. Po pierwsze mają być dyskretni żeby ludzie nie zaczeli gadac a po drugie skoro chce miec z nia romans to za każde spotkanie musi mi płacić 50 zł. W tym momencie faceta zamurowało. Zapytałem go więc czy chce dalej posuwac moja zonę czy nie, w końcu wychodzi taniej niz w burdelu. Jeżeli się nie zgadza robię awanturę i koniec darmowego bzykania. Widac, że facet był w cięzkim szoku ale po chwili wahania zgodził się. Podaliśmy więc sobie ręce a ja zaproponowałem żebyśmy wypili brudzia i przeszli na ty .gif Od tej pory moja zona bzykała się juz za kasę choć nie miała o tym zielonego pojęcia. Oczywiście ze mną tez uprawiała seks tak jak dawniej. Postanowiłem, że przez kilka miesięcy będe to ciągnąc a dopiero potem będzie rozwód. Jednoczesnie zaprzyjaźniłem się z jej kochankiem. Okazało się, że to naprawdę fajny facet i mamy wiele wspolnych zainteresowań. Naturalnie zona nic nie wiedziała o naszej znajomości. Wreszcie po 5 miesiącach takiego wariackiego życia stwierdziłem, że wystarczy tego dobrego i postanowiłem wszystko jej powiedzieć. Podczas niedzielnego obiadu zapytałem ja jak tam Marek? Jaki Marek odpowiedziała i widac, że już była zdenerwowana. Jak to jaki ten z którym się bzykacie 2 razy w tygodniu odparłem ze śmiechem. Żonka pobladła w tym momencie i za chwilę rozpłakała się. To ty wiesz zapytała? Jasne, że wiem i nie przeszkadza mi to zresztą Marek płaci mi 50 zł za spotkanie. Zresztą fajny z niego gość, kumplujemy się. To ją juz kompletnie dobiło i teraz zareagowała agresją. "Jak mogłeś", "ty świnio", "ty zboczeńcu" itp. Na mnie oczywiście nie robiło to żadnego wrażenia i tylko się usmiechałem pod nosem. widac, że zemsta się udała. Oczywiscie po pewnym czasie rozwiedliśmy się a ona po ogromnej awanturze skończyła swój romans z Markiem. Obecnie nie mam żadnej kobiety dlatego, że nie mogę jeszcze żadnej kobiecie zaufać ale mam nadzieję, że czas zagoi rany. Ona natomiast jest całkowicie rozbita i załamana. Wiem to od naszej wspolnej znajomej. Mimo wszystko mam gorzką ale satysfakcję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe22
ale ją załatwiłeś gratulacje :). Jeżeli artykuł jest prawdziwy podziwiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ricardo Izecson
Brawo! W tym kraju samemu nawet trzeba kombinować jak ukarac zdradę, bo kary za to nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiu fiu fiu ...
ktoś się za dużo filmów naoglądał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzxzx
witaj, skąd jesteś trzeba mi sprawdzić męża, bo mam podejrzenia ze mnie zdradza i też go upokorzyć może mi pomożesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autor tekst skopiował.Już dawno gdzieś to czytalem.Nic nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
nawet jesli nie jest to prawdziwe (bo gdzie znalezc takiego palanta co placi za seks z mezatka)...to pomysl, teoretycznie niczego sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zxzxzx
gwoli wyjasnienia = masz całkowita racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyrtyk
nie no pomysł super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobieta woda ogniem
czytalam ten tekst juz kilka lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hsjahsjahs
eee tam, jakie to upokorzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kup 3 kg tyle wchodzi na duza
WYMYSLONE :) slyszalam podobna historie jakis czas temu na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DEEP-KO-T
Skoro z Markiem znaleźliście wspólny język ,i w ogóle jest klawo ,proponuje roszadę przeprowadzasz się do niego a żona płaci Wam na głowę po 50 zl bez wnikania co ze sobą robicie...To może być początek wspaniałej przyjaźni no i macie kasę na start..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rogacz25Frajer
Ja bym go w takiej sytuacji poprosił o to zeby ją zapłodnił i zeby ona urodziła mi dziecko, oczywiscie nie wiedząc ze ja wiem ze to nie moje. Wychował bym jak swoje. I po każdym powrocie od Marka wylizywał bym jej muszelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×