CZY KAPIECIE SWOJE DZIECI - NIEMOWLAKI W PIĄTEK?

Są też tacy, często ich spotykam w sklepach, czy komunikacji miejskiej, którzy wierzą, że nie powinno się myć w poniedziałek, wtorek, środę, czwartek i piątek i niedzielę, a jedynie w sobotę, a to tak nie w każdą, chyba tylko jedną w miesiącu.

ojj adalis zmien położna bo cie oszukuje, poczytaj w necie na ten temat. Dziecko rusza się cały czas, tylko tobie wydaje się że jest czyste, sama też się myjesz co dwa dni, łapki, pupe, twarz? ehhhhh i tekst ze ścieraniem warstwy ochronnej mnie rozwala, rozumiem że w lecie tej warstwy już z dziecka nie ścierasz??? buhhahaha

Mam takiego kolegę, który też się codziennie nie myje - przyzwyczajenie z dzieciństwa. Mówi,że po co on się będzie mył, skoro jest czysty. :O Fuj. :P A kiedy zamierzacie dzieci zacząc kąpac codziennie? Pytam z ciekawości. :)

Jesteście ograniczone tyle powiem:P Co tu pisać skoro dla was kąpiel roczniaka to to samo co osoby dorosłej:P Może wasze dzieci to brudasy:PMój syn nie jest aż tak brudny by go codziennie szorować.A w tym wieku jeszcze się nie poci jak OSOBA DOROSŁA:P Hahaa

Codziennie kąpie się dzieci w lecie - wysoka temperatura,pasek itp brudy trzeba zmyć:P Ja swoje myje codziennie ale kąpie co dwa dni i nic wam do tego. Sama biorę prysznic codziennie dodam,żeby nie było:P

Do adalis86 Smaruje sie pupę dziecku które jeszcze robi w pieluchę! Odparza się! Nie brudzi sie i nie poci więc nie kąpie codziennie bo to nie zdrowe Co innego dorosły człowiek-nie bede cie edukowac nie chce mi się. A jak mi będzie próbowac dokopać z robieniem w pieluchy w drugim roku życia to ci powiem że do 3roku ma czas na naukę nie robienia w gacie!

JQI Może mają dzieci brudasy to szorują codziennie:P

Jeśli chodzi o nawyki to z tym człowiek sie rodzi. Ja przez cały tydz.będąc dzieckiem juz takim 4-7letnim a nawet starszym myłam buzie ręce pupę a w sobote kąpiel była i wtedy wszystko -włosy itd. A teraz sobie nie wyobrażam codziennie nie wejść do wody-wiadomo nie jestem juz dzieckiem a wode lubię poprostu. Dziecko to co innego-ono dopiero buduje swoją odpornosć-grunt żeby brudne nie chodziło,przepocone itd.

Ale z ciekawości pytam kiedy zaczniecie myc dzieci codziennie? :) Nie ma tu żadnej złośliwości przecież, każdy wychowuje dziecko i dba o nie tak jak uważa. A Ty od razu powiedziałaś, że mam dziecko brudasa. Co to znaczy, że jest brudne samo w sobie?

Ja już pisałam - kąpać będę codziennie w lecie. Teraz nie widzę takiej potrzeby-mój syn się nie brudzi (bo i gdzie?), nie poci bo temperatura w domu to około 18 stopni.Kąpie go co 2 dni ale myję codziennie.

Ja zaczynam myc codziennie kiedy jest brudne codziennie a jest to zwyczajowo wtedy kiedy sie robi ciepło i wychodzimy na place zabaw... Ja nie zabraniam dziecku sie brudzić,ubieram ją czysto,ladnie i jest mi obojętne czy będzie się taplać w błocie czy wytarza sie w piachu W domu woda jest-będzie brudne wykąpie wypiore i dalej może się brudzić-znów wykąpię i wypiorę. Ona sie wdała we mnie i sie nie brudzi,na ręke mi to.

nic sobie nie rob z gadania tych "czysciochow" .Masz racje i tak trzymaj,ciekawe ile z tych dzieci szorowanych na okraglo maja uczulenia,alergie czy atopowe zapalenia skory?Kazde normalne i zdrowe dziecko ma odpowiednia flore bakteryjna aby bylo wystarczajaco odporne na zwyczajne bakterie ,ktorych jest wszedzie pelno.Uczenie higieny to zupelnie ina sprawa i w odpowiednim czasie.

Źle zadałam pytanie. :P No, bo w lecie będziesz kąpac codziennie a później w zimę znowu co 2 dni, chciałam się zapytac w jakim wieku dziecko będzie! :) :)

Mój ma 2 lata i też dwa razy w tygodniu go kąpiemy. Częściej nie ma sensu. Adalis ma rację :)

Jetem katoliczką i w przesĄdy wierzę ale nie we wszystkie. W kapiel w piątek tez nie wierzę tylko bliscy mi odradzają tj. babcia. Tak sie składało że nie kąpałam jeszcze dziecka w piątek bo wychodziłA mi kapiel na sobotę a teraz składa sie tak że musze dziś wykąpać. I STĄD MOJE PYTANIE. A TU WSZYSCY JAK JEDEN ABY BŁOTEM CZŁOWIEKA OBRZUCIĆ...

Ale co ma wiek do rzeczy?Kąpiesz gdy jest brudne to chyba oczywiste? Niektórzy nie rozumieją czym jest warstwa ochronna skóry więc o czym tu dyskutować? A potem jak ktos tu zauważył - podraznienia,alergie częste infekcje....

masz racje ! Nic sobie nie rob z tych "czysciochow",ciekawe ile z tych szorowanych dzieci ,ma alergie ,uczulenia czy atopowe zapalenia skory?Kazde normalne i zdrowe dziecko ma wlasna folre bakteryjna ,uodparniajaca na wszelkie zarazki ,musi sobie radzic w codziennym srodowisku.Masz madra polozna i pediatre.

No ja pytam gdzie jest sens kąpania czystego dziecka???

w piątek zaczyna się szabat i trwa cały weekend. Ortodoksi się nawet nie myją, stąd może ten przesąd?

Rączki i buzię to kilka razy dziennie, ząbki dwa razy dziennie, pupę raz.

No tak:rączki i buzia to parę razy dziennie - zwłaszcza po jedzeniu bo wtedy to cała mordka brudna:P

Nie, no zapytałam o ten wiek, bo jestem ciekawa tylko czy dziecko później będąc nastolatkiem będzie się myło codziennie. :) Tak po prostu się pytam, bo miałam właśnie parę takich znajomych. :) Jak już mówiłam kolega, który się codziennie nie myje, bo jest czysty i np koleżanki z LO, które też na bakier z higieną były, tego na zewnątrz nie było widac, bo były ubrane w czyste ciuchu, włosy świeże, ułożone, makijaż i te sprawy, ale np po wuefie bez prysznica wracały do szkoły, nawet kiedyś z pielęgniarką szkolną rozmawiałam to mówiła właśnie, że dziewuchy wypacynkowane a jak bluzkę ściągną to brud można skrobac. Goliły się na krem np, jak im się myc nie chciało a przed stosunkiem się tylko podmywały. A tak jeszcze mówiąc o higienie nastolatków, to pielęgniarka przed badaniami bilansowymi chodziła dzień wcześniej i prosiła, żeby się umyc. Mi było wtedy wstyd po prostu. :P

ja mojego syna od urodzenia kąpie codziennie. jeszcze mu od tego skóra nie zeszła ani nie umarł na przewlekłe alergie. głowę myję co dwa dni. po prostu nie wyobrażam sobie nie wykąpać dziecka. latem nawet kilka razy dziennie pod prysznicem. wydaje mi się, że taki czysty pachnący, w świeżej piżamce i czystej pościeli lepiej mu się śpi. tak jak z resztą i mi.

blablbalablbalblbalbalablablab Hehe:D Wiesz to że kapię dziecko co dwa dni nie znaczy,że kiedyś będzie brudasem.Teraz myję go codziennie przecież tylko kapie co dwa dni bo nie jest brudny.To się pewnie zmieni gdy będzie starszy,bardziej aktywny - wtedy zmieni się "system" mycia:P Wiadomo,że higiena jest bardzo ważna i będę uczyc tego syna.Obie jednak wiemy (mam nadzieję),że roczne dziecko to nie to samo co dojrzewający nastolatek.Takiemu można wytłumaczyć co i jak z tym myciem przecież. Ja byłam kąpana raz w tygodniu po skończeniu roku chyba,że byłam brudna.Co nie wpłynęło na moją higienę dzisiaj.Przecież wiem kiedy jestem brudna prawda?Z resztą biorę prysznic codziennie a nawet parę razy dziennie by czuć się świeżo.Mój syn jest na to za mały i tak jak juz kilkakrotnie powtarzałam nie poci się jeszcze mocno i nie brudzi więc uwżam,że codzienne mycie i kąpanie co dwa dni jest wystarczające.

az brud sam odpadnie... a tak na serio to kąpiel codziennie w emoliencie, córeczka ma 4,5 miesiąca i POCI się!!! pod pachami i stópki to nawet czuć więc nie wyobrażam sobie jej nie kapać. włoski myje 1-2 razy w tygoniu

To ja tak gwoli ścisłości powróce do tej warstwy ochronnej. Najprościej: skóra posiada własną mikroflorę i mikroskładniki które zapobiegają wnikaniu flory chorobotwórczej,zanieczyszczeniom itp w głąb skóry. Małe dzieci,niemowlęta mają tę warstwę bardzo wrażliwą,delikatną i "niedojrzałą".Częste mycie,pocieranie (nawet delikatne) powoduje "ścieranie" tej ważnej wartwy.W efekcie do ciała dziecka mają wolny dostęp bakterie,wirusy,alergeny itp. To jasne,że nie zawsze tak jest ale mikroskopu w oczach matka nie posiada i nie może widzieć czy u jej dziecka ta warstwa została uszkodzona czy nie.Dlatego zalecenia lekarzy by nie przesadzać z częstym kąpaniem dzieci. Im człowiek starszy tym ta warstwa jest bardziej odporna i solidna.Dlatego nie porównuje się częstości kąpania maluchów i dorosłych. Przekonanie,że "ja kąpię się codziennie i jestem czytsa i świeża więc i moje dziecko trzeba myć codziennie" jest błedne.!

Podobnie - każde dziecko jest inne - jedno poci się bardziej inne mniej.przyjmuje niemowlęta mają słabo rozwiniętą termoregulację i praktycznie się nie pocą.A jeśli już to jedne mniej inne bardziej.Każda mama wie jak często trzeba kapać jej dziecko.

Dzięki za odpowiedź. :) Oczywiście się nie czepiam - zapytałam z ciekawości. Jak już mówiłam, każdy wie najlepiej co dla swojego dziecka jest najlepsze i czy się poci i tak dalej. :) Wy np. po jedzeniu myjecie buźkę dziecka, a przy przewijaniu myjecie pupę - ja tego nie robię, pupę przy przewijaniu wycieram mokrymi chusteczkami, po jedzeniu też buźkę nimi wycieram. :p I np. Wy możecie powiedziec, że sobie tego nie wyobrażacie i tak dalej, dlatego mówię - każde dziecko jest inne i każdy rodzic wie najlepiej jak z tym dzieckiem postępowac i jak o niego dbac. :) :) :)

Sory za te wywody - zboczenie biologa:P

blablbalablbalblbalbalablablab Oczywiście masz rację.Dlatego uważam że wysmiewanie mam za to,że kąpią co lilka dni podobnie jest nie na miejscu bo kazde dziecko jest inne:) Ja gdy mój syn zrobi kupkę to wycieram chusteczkami nawilzanymi a czesem jeszcze mokrą gąbką.Gdy nie ma kupy to tylko przecieram chusteczką.gdy potrzeba to smaruję kremem.