Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość antytaneczna

Jak przełamać się w tańcu?

Polecane posty

Gość antytaneczna

Jestem dziewczyną, niby czuję muzykę itd, ale jestem otyła i trudno mi się "przełamać" i tańczyć tak jak inni. Chociaż w parze idzie mi nawet nieźle, ale sama nie potrafię ;/ A nie stać mnie na lekcje tańca. Alkohol też nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ptasiek nastroszony
niech jak Barbie zgarbi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NOwy22
zdejmuj majtki do tańca :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbncvz
Może schudnij?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytaneczna
odwiedzam często pobliską zajezdnię autobusową i proszę do tańca kierowców i mechaników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytaneczna
mbncvz staram się, ale to długotrwały proces a ja nie zamierzam w jego trakcie siedzieć na tyłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytaneczna
kiedyś próbowałam jeździć rowerem, ale jak mi się włosy łonowe wkręciły w łańcuch to z bólu dzwonek odgryzłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbncvz
a to ruszać można się tylko tańcząc? Rozumiem, że z takiego założenia wychodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytaneczna
wykonuję podskoki z jednoczesnym klaśnięciem powyżej głowy, czyli tzw. pajacyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytaneczna
mbncvz chodziło mi o to, że nie będę siedzieć w domu w weekendy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to schudnijjjj
albo wiecej wypij :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbncvz
No to nie ma tak łatwo. Albo się sama z siebie "przełamiesz" albo idź do psychologa, który pomoże Ci terapią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość htryjhytjtuyij
Ludzie, ludzie... psycholog, bo nieśmiała w tańcu? No bez przesady :) Musisz poczuć muzykę, nie myśleć o tym, że inni patrzą, tylko sobie tańczyć. Olewać innych. Dużo też tańcz sama w domu, wyćwiczysz własby styl. powiodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytaneczna
problem w tym, że ile bym nie wypiła, to i tak jestem sztywna w tańcu ;/;/;/ psycholog? może to jest myśl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antytaneczna
htryjhytjtuyij no właśnie w domu jak się wygłupiam z koleżanką to jest ok, a jak pojde do klubu to czuje sie jakbym kij połknęła ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×