WESELE w remizie strażackiej to obciach ?

Remiza Nie nazywajmy szamba perfumeria:D

Byłam na takim weselu i zespół i jedzenie było przednie wszyscy świetnie się bawili, cóż małżeństwo młodych nie wypaliło. Ale wspomnienia mam świetne.

Teraz to juz tylko jeb@k/ lesne robia wesela w remizach. Takie cuda tam mozna zobaczyc, nie wspominajac o wygladzie , jak obora.

Najgorsze , to sasiedctwo z taka remiza. Ludziev, ktorzy wynajmuja remize, nie sprzataja okolicy i terenu osp. Wszedzie turlaja sie przerozne smieci. Niektore osoby potrafia ludziom cale torby odpadow wyrzucac na pola ita. Ostatnio widzialam jak smoluch, bo inaczej nie da sie nazwac takich ludzi, wyrzucal torby ludziom w kukurydze. Bo remiza nie miala kontenera , wiec tak im bylo wygodniej. Nie wspomne o swinskim i wiesniackim zachowaniu niektorych gosci, butelki tluka na drodze, smieci na calej ulicy. Ogolnie typowe chamstwo. Taka pseudo kultura panuje na weselach w osp, odmuzdzenie na calego. Smutne to. Po za tym remizy i teren przylegly do nich nie maja z reguly pojemnikow na smieci. I ludzie glupieja. Obrzydliwe. Niektore brudasy s ra ja na ulicy, takie rzeczy widywalysmy. Remizy to syf.

Wspolczuje miec doczynienia z takimi sytuacjami i z takim sasiedztwem.

Gdy nikt nie robil wesel w obskurnych remizach, pseudo strazacy nie mieli by za co pic!

Wiekszosc wesel w tych przepieknych inaczej remizach , to wpadkowicze. Wiec wybrzydzac nie maja co i biora byle co. Samo przez sie rozumie, ze nie da sie ogarnac do przyzwoitego poziomu remizy, wystroj itd . Ciezka sprawa... a gdy sie oszczedza to juz calkiem. No bo wpadka nie planowana , to i wesele takue samo. Obciach goni obciachowcow.

" Nie wspomne o swinskim i wiesniackim zachowaniu niektorych gosci, butelki tluka na drodze, smieci na calej ulicy. Ogolnie typowe chamstwo. Taka pseudo kultura panuje na weselach w osp, odmuzdzenie na calego. " Wybacz, ale jak na wesele bydlo zaprosisz to i w Wersalu sie nie bedzie umialo zachowac :P

o kurczę ja miałam wesele w remizie i nawet w ciąży nie byłam :-o i na razie nie mam zamiaru

To nie tylko obciach ale remiza jest juz zenujaco zalosna. Oczywiscie hejty czlonkow osp sa zrozumiale. Wiadomo , ze bronia remiz, bo za to chleja na cotygodniowym lub comiesiecznym zebraniu:)

Najfajniejsze wesela są w remizie i na salach gimnastycznych w drabinkami w tle . :o Typowo wiejska romantyka z gołąbkami wyciętymi z papieru , rosołem gotowanym przez ciotki i nawalonymi bimbrem wujkami Plus oczywiście zespół z wokalistką która niemiłosiernie kaleczy angielski starając się zaśpiewać "Power of love" :D

Wesela w remizie to domena Podkarpacia . Zalać mordę wódką z przemytu i bójki sztachetami to kwintesencja dobrej zabawy :D

więcej luzu na litość! bawcie się zamiast takswoac wszystko wzrokiem i szukac dziury w całym! potraficie to jeszcze?

Czy picie wódki w rytm kapeli disco polo to jest zabawa ? Oczywiście dla prymitywnych jednostek to to jest zabawa i to jest wręcz przeżycie duchowe porównywalne z wizytą w galerii (sztuki nie handlowej) lub muzeum

0Spójrzmy na to z dystansu . Przeciętny mieszkaniec wsi który spędził swoje dzieciństwo i młodość ślizgając się na odchodach zwierząt gospodarskich oraz z determinacją i odwagą równą orkiestrze z Titanica próbuje skończyć gimnazjum w swojej miejscowości (której nie ma nawet w Google Maps ) będzie uważał wesele w remizie OSP za wydarzenie godne uwagi niczym koronacja królowej brytyjskiej .Natomiast wokal wiejskiej solistki weselnego zespołu będzie ucztą dla jego uszu niczym "Bohemian Rhapsody " wykonany na żywo .

och bosze jakie damesy wszystkie :-D ,ale jedno się nie zmieni jak zrobicie koopę w kibelek to musicie się podmyć i oczyścić :-p chyba że lubicie draskę :-D

Gość 02 12 a z kad wiesz ze domena podkarpacia byłeś tam na weselu? Ja witam roku byłam na paru i zdziwilbys się w jakich lokalach

Troche tak. No chyba, ze oszczedzasz lub groszem nie smierdzisz. Wtedy obciach Cie nie interesuje. Glowny wymog , to aby tanio i tu remiza. Choc sama bym nie wylewala kasy i nie szalala. Szukam kompromisu miedzy w miare eleganckim lokalem, a nie zbyt kosmiczna cena. Zeby bylo ladnie, schludnie i zeby goscie mieli pelne brzuszki i byli zadowoleni. Sama nie mam czasu na latanie w remizie. A roznica w cenie , w calkowitych kosztach nie wielka. Wiec szukam lokalu, napewno nie wypasione dworki-bo terminy dopiero za 3lata . A restauracje lub domy weselne, ceny calkiem przystepne i menu bogate.

Ja nie uwazam ze to obciach, jesli ktos chce to niech robi w remizie.

ja tam lubię wesela w remizie niekiedy tam jest czystrze zaplecze kuchnia niż w niejednej restauracji gdzie z mięska z obiadu robią bigosik na oczepiny :-p

Faktem jest, ze w wielu okolicach remuzy , vhociazby z klima i utwardzonym parkingiem nie wystepuja. Natomiast w innych czesciach kraju, remizy nie odbiegaja az tak od lokali i sa eleganckie.Wiec nie dziwcie sie , gdy kolezanki pisza, ze u nich nie ma klimy i jest syf. W jednych osp dbaja o remize, a w innych doslownie przepijaja kase. Pozdrawiam. Kasia

Ja mialam wesele w remizie 10 lat temu, goscie ktorzy byli na naszysm slubie zaprosili nas na swoje wesele w bardzo ekskluzywnym lokalu...i co stwierdzili, ze pieknie ladnie ale u nas bylo najlepsze jedzenie jakie na weselu jedli i ze bylo bardzo fajnie, na ich weselu bylo slabo...ale lokal piekny nie powiem.

Wesele w remizie to niepowtarzalny klimat i urok wiejskiego wesela, którego nie ma w innych lokalach. Przez takie krytyki jak ta tutaj, każda tradycja zniknie. Są już walentynki, halowen to mogą być i amerykańskie wesela.

W sasiedniej wiosce, remizy trzeba pilnowac, tzn ktos zostaje. Bo tam kradna, wynosza wodke, itd . I tam kazdy , jesli ktos robi wesele , czy nawet osiemnastke pilnuje remizy. Juz kilka razy przylapano tam na wynoszeniu i kradzierzach. Skandal

Obciach i sknerstwo , to na pewno. Brak komfortu i złe warunki remiz , to już tradycja.

Każdy sam decyduje gdzie by chciał mieć wesele.Plusy i minusy czy to remizy czy restauracji były i są wszędzie .Myślę ,że sala sali nie równa i to też dotyczy sal Osp.

W mojej remizie na pewno obciach. Jest zaniedbana i od lat strażacy ochotnicy nic nie robią, tylko upijają się na zbiórkach.

Ludzie wezcie już wejdzicie w 21 wiek i postarajcie sę żeby to miał ręce i nogi…..rozumiem taniej ale sorry….ja swoje wesele zrobiłam w restauracji www.grubalycha.pl coś fantastycznego zapraszam do Lubawki.

Patrząc po zachowaniu holoty w remizach , to nie dość , ze obciach to i goście wstydu większego wam tam na pewno na robią. Zero pochamowania, wymiotują i załatwiają się na drogach i ulicach, bo wg nich to normalka. Litości i tak jest z co drugim chłopskim weselem w remizie osp.

Wesele w remizie to JEST obciach. Co jeszcze, Wyborowa (albo Parkowa, bo taniej) oklejona karteczkami "wódka weselna"? Owszem, kiedyś to było coś, ale dzisiaj wesele w remizie jest tak samo na czasie, jak meblościanka i linoleum z PRL-u.