życie z informatykiem

macie jakies doswiadczenia jak sie żyje ze informatykiem? jacy sa, jako mezowie i czy mozna liczyc na zwiazek na cale zycie? czy mozna liczyc na udane zycie intymne z nimi?

Miałam kilku facetów i mój obecny od 5 lat to własnie informatyk. To taki typ jak naukowiec z filmów: zamyślony, czasem ubierze dwie różne skarpetki, czasem wyjdzie i zpomni po co. Polecam Ci książkę "Mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus". Ona dobrze opisuje relacje pomiędzy kobietami i mężczyznami. A jeśli chodzi o informatyka, to taki wyjątkowo "marsjański" typ. Bez tej książki nie zrozumiesz i możesz mieć konflikt. Ale jak już go zrozumiesz, to okazuje się, że to bardzo łatwe. To, co nas kobiety wkurza trochę - ciężko się domyśla. To takie wyjątkowo męskie myślenie. Czasem rzeczy, które sa dla nas oczywiste on tłumaczy jakoś po swojemu. Dobrze to przedstawia dowcip, który mi kiedyś opowiedział: Żona wysłała męża informatyka do sklepu: - kup pół kilo parówek, a jak będa jajka to kup 10 Na co on poszedł do sklepu i mówi: - są jajka? - są - to poproszę 10 parówek! Lubi się zaszyć gdzieś w pokoju bez konieczności kontaktu z Tobą, kiedy Ty się skręcasz, żeby pogadać (to też opisano w książce). A jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to... MNIAM! Nigdy nie miałam tak fajnego seksu ;) Ma wyobraźnię, nie powiem :) Czasem kochamy się przez kilka godzin.

Czasem kochamy się przez kilka godzin. ty on i laptop? :P

tyk, czy nie. książka mówi o mężczyznach i kobietach, a nie o zawodach, czy wykształceniu:) polecam poczytać, ale nie sugerować się tym, że informatyk to taki, a budowlaniec to inny. to tylko zawody i wykształcenie, które owszem, wyrabia pewne cechy charakteru, ale tu chodzi o zwykłą naturę człowieka. a to i kobniety i mężczyźni mają IDENTYCZNE! tylko inaczej sie rozwijamy i inne cechy wychodzą mocniej. każdy facet lubi się zaszyć gdzieś czasami, nic nowego.

Ona, On i Myszka, czasami zaproszą Klawiaturę:D

raczej on w jej myszce a ona z joystickiem w ręku :P

mój mąż jest informatykiem. Umysł ścisły, trudno po nim wyczekiwać że będzie płakał, bo np. ktoś męczył psa (ja płaczę, co dla niego jest bez sensu). Bardzo inteligentny, bystry, szybko kojarzy fakty. Zamyślony, rozkojarzony, trzeba czasami powtarzać mu 5 razy.

Oj mój rozkojarzony strasznie! Mówię, niby słucha, a zaraz pyta, o czym to ja mówiłam :) Ale to mój miś i nie oddam go za żadnego innego :)