Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .:Nawiedzony:.

Czy widzieliście kiedyś ducha zmarłego?

Polecane posty

Gość .:Nawiedzony:.

Czy widzieliście kiedyś ducha zmarłego? A może jakieś inne niewytłumaczalne zjawisko? Podzielcie się prawdziwymi przerażającymi opowieściami. Nawiedzona cmentarna kaplica, stara cerkiew, las nocą, kostnica!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Ty widzialas??? ja mam duchy na zdjeciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatni raz kilka tygodni temu u mnie w domu, stawiam na to ze byl to zmarly brat mojego faceta, widzialam go z tylu szedl w ierunku balkonu i zniknol a ja stalam zamurowana i nie moglam uwierzyc, bylam pewna ze to moj facet na poczatku, tyle ze on chwile pozniej otworzyl drzwi bo byl w garazu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopopopopoooooo
Zdjęcia duchów? Podeślij linki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melanie Munch
ducha zmarlego? nie. widziałam tylko ducha żywego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopopopopoooooo
IDIOTKO POWYŻEJ... Napisał: "ducha zmarłego", a nie "zmarłego ducha", idź do podstawówki, kretynko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melanie Munch
hahahaha idiotą jesteś Ty :) tylko żartowałam, a ty mi tu z wyzwiskami :o ty lepiej weź się naucz zachowania i szacunku do ludzi, a nie duchami interesuj ...:o 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopopopopoooooo
Tak! Niech się nauczy języka polskiego, a potem wypowiada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .:Nawiedzony:.
Hm, jak na razie mamy tylko jedną opowieść o tym, jak ktoś widział ducha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzczc
znam ludzi ktorzy widza dusze..sa to bardzo uduchowione osoby. ja nie widzialam, ale doswiadczylam obecnosci duchow nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synneve
kretyn to jest ten na p:o jakby było dobrze napisane to każdy by zrozumiał. Nie ma różnicy między "ducha zmarłego" i "zmarłego ducha" bo praktyczni to to samo :D to błąd logiczny, bo jak piszesz "duch" to wiadomo, że chodzi ci o energię osoby zmarłej więc nie wiem skąd ten bulwers :D dziewczyna Ci tylko wytknęła błąd, a ty od idiotek wyzywasz:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .:Nawiedzony:.
A opowiesz o tym jak doświadczyłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melanie Munch
Tak! Niech się nauczy języka polskiego, a potem wypowiada! mówisz o sobie, rzecz jasna hahahahahahah :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .:Nawiedzony:.
Ja? Ja nikogo nie wyzywam, a poza tym moje zdanie jest napisane jak najbardziej poprawnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzczc
oj duzo tego, ale ok zaraz napisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synneve
mówię o tym na p, chociaż podejrzewam, że to jednak ty autorze :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopopopopoooooo
Melanie Munch nie posiada podstawowej znajomości języka polskiego, GDZIE BYLI JEJ RODZICE SIĘ PYTAM, ŻE JEJ NIE POSŁALI DO SZKOŁY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .:Nawiedzony:.
Bez komentarza, opuszczam ten temat, bo widzę tutaj sami desperaci wystosowujący bezpodstawne oskarżenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synneve
a Ciebie nikt nie nauczył logiki frustracie ? :D co za debil pisze "ducha zmarłego". Idź do nauczycielki jutro w swoim gimnazjum to ci to wyjaśni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
Ja mam w domu od czasu do czasu znaki tak, że mi się coś porusza. Zdarza się to wtedy kiedy czegoś nie jestem pewna, a mam z tym problem i pomyślę na dany temat to najczęściej porusza mi się ciężka wisząca donica albo jakiś huk jest w domu. Wiem, że to niedorzeczne, ale uważam że moi bliscy zmarli ostrzegają, żeby już o tym co pomyślała nie myśleć. Mam to na prawde bardzo rzadko, wtedy kiedy mam duży kłopot. A czy ktoś tak miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melanie Munch
yhm szczekaj dalej piesku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .:Nawiedzony:.
Hm? Chyba Ci przygrzało w dekiel, paniusiu, albo ktoś Ci przyłożył. Melanie Munch, DUCH ZMARŁEGO to jest jak najbardziej poprawne wyrażenie, ale nigdy nie zrozumiesz, bo jesteś jak to określił popopopopopop ************************************** :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polonistka namber łan
GDZIE BYLI JEJ RODZICE SIĘ PYTAM, ŻE JEJ NIE POSŁALI DO SZKOŁY! powtórzenie !!! Dwa razy "jej" .GDZIE BYLI TWOI RODZICE SKORO NIE UMIESZ TWORZYĆ PRZYZWOITYCH ZDAŃ? Poza tym błąd stylistyczny. Powinno być: " że nie posłali jej do szkoły".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .:Nawiedzony:.
Tereska1234, hm, a może ta wisząca donic porusza się od przeciągu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popopopopopoooooo
No chyba jesteś otępiała umysłowo, polonistko, MOJA SKŁADNIA RÓWNIEŻ JEST POPRAWNA, IDŹ SIĘ LECZYĆ PSYCHIATRYCZNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja raz slyszalam. nie bylam wtedy sama, bylo nas 5 osob chyba i kazdy to slyszal.bylo kilka min po polnocy, stalismy na drodze, ktos szedl w naszym kierunku, stanal tak z metr od nas, psy szczekaly i zaczely sie rzucac w proznie. obok nas nikogo nie bylo pomimo ze ktos przyszedl. po chwili psy sie uspokoily a my odprowadzilismy kolezanke szybko bo sie bala a musiala isc w kierunku z jakiego te kroki przyszly, potem koledzy odprowadzili mnie i kuzynke bo tez sie balysmy. cala noc przespalam praktycznie z glowa pod koldra. a widzialam raz ale to bylam sama i moze moglo mi sie przysnic ale watpie bo wlasnie nie spalam i probowalam sie zmusic zeby usnac. moja kuzynka przyszla i stanela kolo mojego lozka. raczej jestem w stanie uwierzyc ze naprawde cos takiego mi sie przydazylo, ale to juz dluzsza historia. powiem tylko ze o dziwo nie balam sie jej jak stala obok. dopiero jak poszla to znowu spalam reszte nocy z glowa pod koldra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synneve
teraz już mam pewność, że autor i ppp to jedna i ta sama osoba hahahahahahahahahahahahahahahahahaha :D:D:D dzieci i za duchy się zabierają hahahaha zajmij się najpierw swoją psychiką, bo może nie znieść historii o duchach :D poza tym to nie pisała Melanie tylko ja:D nie dośc, że głupi to ślepy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tereska1234
Przeciągu nigdy nie ma u mnie akurat. I nawet jak mam w kuchni gdzie wisi donica otwarte okno i za oknem halny wieje to ona ni w ząb się nie rusza. Ale ja się nie boję to są dobre duchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .:Nawiedzony:.
syneve = Melanie Munch i ma urojenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×