Mąż wysłal mi smsa, przykro mi się zrobiło:(

wujek google Ci podpowie kto i kiedy wymyślił to święto. I nie ma czegoś takiego jak seks w nagrodę.

cudzym sie zachwycacie o swoim pojęcia nie macie...tacy jestescie BO CO ludzie powiedzą echh polaczki polaczki :D

mój stwierdził że nie uznaje tego święta:( , to ja do niego, że on nic nie uznaje bo ostatni raz kwiaty dostałam 2 lata tremu, a on uważa że jest bardzo romantyczny tylko nie gadżeciarski . To ja się pytam czym ta romantycznośc u niego się przejawia, to on mi wypalił, że ja zabiłam w nim ta romantyczność , tylko się pochlastać. Jak zrobiłam mu mała awature to spytał się no to co chcesz dostać... juz wolałabym dostac takiego smsa , byleby z własnej inicjatywy go wysłał.

"I nie ma czegoś takiego jak seks w nagrodę." yyyyy, nie kumam?

Dzień steka i loda -kolejny debilizm wymyślony przez debilnego prezentera oczywiscie amerykańskiego :O

Trochę dystansu :)

indis to moze te czwartkowe walentynki w cycki ci pójdą :P

nie raz już się spotkałem z określeniem- że jak zrobisz coś tam to będzie seks, ozp czy inne bajery. Moja tylko raz dopuściła się takiej prowokacji.

Do karolinazOlsztynaa Generalnie faceci tak mają nie goni się tramwaju do którego się wsiadło.- chociaż są wyjątki. Mnie też było by przykro gdybym dostała taki suchy SMS. Osobiście nie uznaję tego nie naszego przecież dnia(nie rodem z Polski) ale skoro podjął ten temat to może włożył by trochę więcej serca.

przecież to głupie święto, kto się nim by przejmował? Że jak facet nie wysili się na nie wiadomo co, to znaczy, że nie kocha? :D rany, żal mi was. Nie wiecie, co to prawdziwa miłość. Liczą się dla was efekciarskie zagrywki. Byle żigolak by was uszczęśliwił, świadomie manipulując, niż realny, kochający mężczyzna, dla którego walentynki to po prostu, całkiem autentycznie dzień, jak co dzień.

jeśli to wam zależy na tym głupim święcie, to proponuje nic nie oczekiwać, tylko samej dać facetowi, np. nieziemski seks :) zaczynając od lodzika :P ;) faceci, to faceci, pogódźcie się z tym i nauczcie rozpoznawać prawdziwą miłość. Życie to nie film romantyczny, rodem z Hollywood.;)

Regres byloby milo jakby poszly w cycki :D a co widziales moje cycki ze tak piszesz? :D :D

JA TEŻ NIE DOSTAŁAM OD SWOJEGO ŻADNEGO SMSA I ŻYJE :P dorośnij! :D

Toż to skandal, taki szantaż, mój facet na szczęście nie ma ze mną takiego problemu, właśnie dzwonił i powiedział, że chce Deep Throat Day :D

Zaraz zaraz co ma oznaczać "faceci to faceci"? Nie powiem że sex nie sprawia mi przyjemności to swego rodzaju uczta dla ciała ale żeby była udana ważna jest uczta dla duszy!!!Pomimo że moje małżeństwo pokazało mi że życie to nie film ja nadal wierzę w romantyczną miłość jeszcze bardziej bajkową niż w filmach!

Do karolinazOlsztynaa Generalnie faceci tak mają nie goni się tramwaju do którego się wsiadło.- chociaż są wyjątki. Mnie też było by przykro gdybym dostała taki suchy SMS. Osobiście nie uznaję tego nie naszego przecież dnia(nie rodem z Polski) ale skoro podjął ten temat to może włożył by trochę więcej serca.

Każdy potrzebuje potwierdzenia od czasu do czasu jest dla niego/niej kimś ważnym, i ma prawo oczekiwać jakiegoś miłego gestu , odrobinę czułości, miłego słowa. Tak niewiele a tak wiele znaczą. I nie chodzi o Walentynki tylko o codzienność.

A okazywanie milości powinno być na co dzień całe życie powinno być jednym wielkim dniem walętynek:)

Ciesz się że kogoś masz, bo ja jestem sama.

a co widziales moje cycki ze tak piszesz?" a jak myslisz? ;)

No właśnie, zauważyłam, ze my kobity mamy strasznie roszczeniowy stosunek, uważamy, ze wszystko sie nam należy, a same nic nie dajemy, zacznijmy wymagać od siebie, co dajesz to dostajesz, przestaje się dziwić facetom, jak sie człowiek codziennie stara, a potem dostaje zje...y bo nie wysłał jednego smsa to mu sie odechciewa, kiedys sie sama nacięłam, zrobiłam karczemna awanturę, a okazało sie, ze facet chciał mi zrobić niespodziankę, oczywiście było po niespodziance....

Jeśli chodzi o mnie to mam i nie mam co prawda mam żonę ale chyba już nie cieszy się z takich drobiazgów zastanawiam się czy w ogóle je kiedyś widziała i dostrzegała no ale .....

co prawda mam żonę ale chyba już nie cieszy się z takich drobiazgów " zahir moze ją za bardzo już "rozkokosiłeś" i podniosłeś zbyt wysoko poprzeczkę z prezentami i niespodziankami ? i dlatego drobiazgi ją teraz juz nie cieszą

"faceci to faceci" - nie chodzi o to, żeby ich tłumaczyć i tłumaczyć na siłę. Po prostu mam dwóch braci i jeśli kupują kwiaty, biżuterię itd dla swoich dziewczyn, to robią, to nie dlatego, że sami wewnętrznie tak czują, że w tej sposób okazać chcą miłość, że tak sami z siebie, też czerpią z tego radość, tylko mają świadomość, że kobiety tego oczekują. Miłość przejawiają, gdy mój brat opiekował się swoją dziewczyną, gdy ta była chora, robił jej obiadki itd. Dla mnie to jest prawdziwa miłość, a niekoniecznie w daniu kwiatków. Dla mnie to też jest dziwne, ale faceci jakoś nie łapią tej akcji z kwiatami, robią to niestety z pewnego wyrachowania, bo się tego oczekuje, bo coś zyskają. Nie kupują kwiatów na podłożu emocjonalnym. Nie wiem jak to opisać :D To po prostu trochę inne spojrzenie na świat. Mam braci, więc mam to szczęście, że trochę wchłonęłam ich spojrzenie, na pewne kobiece kwestie.

Ostatni raz dostałe ode mnie kwiaty 2 lata temu przyjechałem z pracy wręczam jej bez okazyjnie bukiet a ona:" postaw go tam w salonie " potem było jeszcze parę niespodzianek ...skończyło się podobnie więc....już nie warto!

nie bez powodu większość kobiet uwielbia romantyczne filmy, a większość facetów ich nie znosi ;) już to, dużo tłumaczy. Oni nie kupują tego postrzegania świata, a my się karmimy tymi bzdurami i wmawiamy sobie, że taka jest prawdziwa miłość. Wymuszamy te kwiaty itd, chcemy, żeby facet się sam domyślał itd, a to po prostu nie pasuje do rzeczywistości.

Malena mądrze mówisz :)

Widzisz ja wychowałem się wśród trzech sióstr i chcąc czy nie chcąc widzę świat trochę inaczej. Dla mnie zamiast kwiatów może być kamień zamiast pięknych róż po 12 zł za sztukę bardziej cenię bukiet własnoręcznie zebranych stokrotek albo kilka ciepłych słów zostawionych na kuchennym stole po wyjściu do pracy...

zahir po prostu masz taką a nie inną kobietę musisz sie pogodzić z tym że po prostu nie okazuje tych ach i och za kazdym razem Taka jest i zaakceptuj to

Zahir, brawo dla ciebie, nie stłum tylko w sobie, proszę cie, tych odruchów, fajny z ciebie facet, nie zniechęcaj się, a swojej lasce możesz zastosować lekka terapie wstrząsową, przestań robić to co robisz i może jej rozum wróci