O co chodzi z tymi Walentynkami ?

Nie rozumiem po co przyjmować jakieś głupie amerykańskie komercyjne święto skoro mamy piękny stary prasłowiańskie zwyczaj nocy Kupały

Chcialam zadac to samo pytanie. W zeszlym roku z moim ukochanym mielismy chec wyjscia do jakiegos lokalu wlasnie 14 lutego ale nie bylo to celowe.Nie zastanawialismy sie ze sa Walentynki i trzeba wyjsc. To byl spontaniczny wypad.Czesto tak wychodzimy. jak weszlismy do jednego z lokali, zostalismy obrzuceni pogardliwym wzrokiem ze strony okutych par w garnitury, sukienki weselne itd...ja mialam na sobie jeansy i bluzke ,moj ukochany tez jeansy i bluze hehe. Zamowilismy pizze co tez spotkalo sie z ironia ze strony kelnera. Zazartowal ze cos skormnie w walentynki swietujemy... zenada

I jeszcze to święto uderza w samotne osoby, ktoś kto nie ma nikogo albo przeżył nieszczęśliwe miłości tak jak ja jest tego dnia smutny

chociaż w sumie ja się nie przejmuje mam większe priorytety w życiu niż dostać walentynkę albo iść na jakąś kolację, miłość powinna trwać cały rok a nie tylko jednego dnia, poza tym czasami jest to takie trochę sztuczne

Kupały? ku pałom chyba :D