Czy to ja jestem nienormalna? Czy to ten kraj???

Witam! Chcę jedynie napisać, że tracę już nadzieję... Co robić w życiu kiedy nikt nie chce zatrudnić 27letniej bezrobotnej, z ciężko zdobytym wieloma latami studiowania dyplomem... nawet na sekretarkę się pewnie nie nadam bo nie mam znajomości... Myślałam o wyjeździe do Anglii/ Irlandii w poszukiwaniu pracy ale nie wiem od czego zacząć, tymbardziej sama. Czy Wy też tak macie/mieliście? Gdzie szukać nadziei?

Naprawde myslisz, ze w Anglii czy Irlandii czekaja na ciebie z praca? :O Jedz....moze uda ci sie zaczepic w fabryce. Moooze.

No właśnie, to już nie to samo co te parę lat temu kiedy wszyscy wyjeżdzali. Ostatnio czytałam wpis znajomego, który w UK stracił robotę. Teraz wysyłam dziesiątki CV dziennie i nadal cisza...

masz 27 lat i nigdzie jeszcze nie pracowalas ??? szok jak dla mnie

tak mi sie nasunelo , jakis czas temu > ja po studiach , jestem lepsza idt. < wiecie dziewczyny jestem po technikum , prace mam "nie po znajomosci " mam konkretny zawod znosnie mi sie zyje

Nie wcale nie jestes nienormalna,tysiace ludzi w Polsce nie ma tak jak ty stalego zatrudnienia.My z siostra w pewnym momencie zycia powiedzialysmy dosc zycia w tym bagnie i wyjechalysmy za granice.To bylo 8 lat temu.Nie zaluje do dzisiaj dnia.Nie mam zielonego pojecia jak by sie moje zycie potoczylo gdybym zostala,ale kolorowo napewno nie.Patrzac na moich znajomych.Studnia skonczone -pracy nie ma,studium technicy po zawodach,kilku kierunkach -pracy nie ma,i moge tak wyliczac.Nie mowie ze za granica jest latwo ale dla mnie o wiele lepiej.Prace znalazlam (siostra tez )po kilku dniach,wystarczy znac jezyk i sie zachaczyc a potem pojdzie jak splatka.Ja pracuje w szkolnictwie,siostra jako manager.Stac mnie na duzo rzeczy na ktorych nie bylo mnie stac w pl.Kino kilka razy w m-cu czemu nie?,restauracja,kawiarnia,musical,basen sauna,nauka tenisa itp.Juz nawet nie tesknie,rodzice przyjezdzaja do nas 2 razy w roku i jest git.Nie mam za czy tesknic,za ponurymi ulicami i twarzami ,stanowczo mowie nie .powodzenia

i swoja pierwsza prace (bez znajomosci) zaczelam w wieku 30 lat.

a gdzie napisałam, że nie pracowałam nigdzie?

a pochwal sie agatka, z czego jest ten Twoj ciezko zdobyty dyplom?