Rodzice nie pozwalaja mi palic a jestem dorosla!!!

22 lata, polroczne dziecko i rodzice zabraniaja mi palic papierosow. Jak bylam w ciazy to zmuszali mnie bym jadla jakies nie dobre rzeczy, watrobki, miesa chociaz wiedzieli ze jestem wegetarianka.

a mieszkajac pod ich dachem godzisz się na ich warunki

Jak dziecko podrosnie to sie wyprowadze ale narazie nie wiem jak. Przeciez musze sie ukrywac z papierosami mimo swojej pelnoletnosci.

i dobrze robią ze nie pozwalają przeciez oni chca dla Ciebie jak najlepiej, jak dojrzejesz naprawde to zrozumiesz ich postepowanie a teraz dalej sie zastanawiaj, jak oni tak mogą, mam 22 lata:P

a co z ojcem dziecka? a to że masz ponad 20lat nie znaczy że możesz rządzić się w ich domu

Nie rzadze sie tylko potrzebuje zapalic papierosa a ukrywam sie przed nimi jakbym miala 13 lat(wtedy zaczelam palic). Z ojcem dziecka nie jestem a jedyne czego od niego zadam to alimenty dla Mateuszka.

no to dalej przepalaj jego pieniądze to któregoś dnia zabraknie ci na pieluchy lub żarcie dla dziecka :/

jak karmisz piersią to nie powinnaś palić

ja nie mieszkam z rodzicami od 3 lat, mam 25, mama wie że palę ale przed ojcem wolę się nie ujawniać bo mam takiego ojca, że jak powiem że palę to nie da mi żyć. Skoro takich masz rodziców to lepiej się ukrywaj, po co ci niepotrzebne spięcia? szczególnie, że musisz z nimi mieszkać

kurna weź ich olej i już pal se w swoim pokoju albo gdzies dalej od nich

ja paliłam nawet w ciąży bo ciężko rzucić nałóg ale na szczęście nikt mi nic nie gadał, chyba bym się wkurzyła. jakim prawem można mówić dorosłej osobie co ma robić ? bo oni uważają, że mają rację ? ty też masz swoje racje. Każdy ma prawo żyć jak chce. Jak ci będą truć to zabroń im jeść mięsa :) bo nie możesz patrzeć na krzywdę zwierząt :)

widocznie troszcza sie o Twoje zdrowie. ja tez nie bylabym zadowolona, choc nie zabronilabym pewnie chyba ze bylby malolat. swoja droga zgubny nalog, sama nie pale i nie zamierzam.