Dlaczego wciąż tkwię w tym toksycznym związku ?? jestem psychicznie wykończona!

Jesteśmy rok razem,ale to jakaś masakra jest :// wchodzi mi na gg i kasuje osoby, które mu się nie podobają. Przegląda mi profile i telefon (codziennie) :// obowiązkowo raz dziennie jedna wielka scena zazdrości. Codziennie jest po kilku piwach co jeszcze potęguje jego durne zachowanie !! Nie potrafi w ogóle rozmawiać...twierdzi,że on nic nie robi. Jednym słowem koszmar, widzę to wszystko,a mimo tego go kocham. Całkiem mnie powaliło. Nie potrafię znaleźć pracy co bardziej mnie od niego uzależnia ( sposób na nudę ? ) . Jestem w totalnej depresji i nie wiem co mam robić przez ten brak kasy i totalny brak zajęcia. Co o tym myślicie ? pozdrawiam ciepło !

zostaw i sie nie zastanawiaj! Jeszcze dziecko spłodzi ci ibędziesz w gorszej sytuacji ;/ Lepiej teraz to zrób

No tak,racja ... ale czemu to do cholery takie trudne jest. Wszystko było super i nagle jeb zmiana o 360 stopni z jego strony ...

Ciesz się, że nie wyszło szydło z worka dopiero po ślubie ;/ Tak jak u mnie... Jakby tego było mało ja jeszcze mam dziecko. Ale silna ze mnie babka więc daję radę :) Mam dla kogo zyć w końcu :)

jak chcesz to pomoge Ci z pracą, pisz na Zuzanna.G@10g.pl poważna oferta i w pełni legalna.

Uciekaj poki nie jest za pozno,pamietaj STAC CIE na kogos lepszego,wiem ze to nie jest latwe ale z nim zadnej przyszlosci nie bedziesz miala.

Też mi się wydaje,że dziecko znaczyło by dla mnie wiecej niz on . Cholera mamy po 22 lata, a ja mam wrażenie,że tkwię w tym związku już X lat :// jeszcze dochodzi ten totalny brak zajęcia :(

popieram!

Masakra . Chciałabym mieć dla kogo żyć,a narazie wszystko jest totalnie bez sensu..wiem,że to wszystko już wisi na włosku tylko nie mam pojęcia jak później poradzę sobie w tymi pustymi dniami..