Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KruchaBlondynka

mój facet jest conajmniej dziwny

Polecane posty

Drodzy Kafeterianie :) Mam poważny problem z moim facetem, a raczej kilka : 1. Jesteśmy razem od grudnia i przez ten czas ani razu nigdzie razem nie byliśmy - dodam iż mieszkamy w dużym mieście 2. On twierdzi iż wstydzi się mojego wieku (mam 19 lat on 36) 3. Mieszkamy razem , ale gdy ostatnio miała wpaść jego mama kazał mi pochować wszystkie moje klamoty tak aby nie zorientowała się, że z kimś mieszka 4. Praktycznie nigdy niema dla mnie czasu , cały czas jest w pracy, a zawód ma dosyć rozrywkowy- prowadzi knajpę:/ 5. Jest katolikiem z lekkiem zabarwieniem faszystowskim - ja natomiast ateistką ,, z wpływami buddyjskimi" 6. twierdzi, że wyglądam za chudo 7. nasz sex trwa średnio ok 3min

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosem w kałuże
z całym szacunkiem.....buhahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tu sobie robi z nas jaja
:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten 3 minutowy seks
to macie razem , czy każde osobno ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co w tym śmiesznego ? ja naprawdę mam poważny problem - kocham go po prostu Chciałam to przerwać wyprowadzić się - zatrzymał mnie jakoś ( właściwie to 2 razy była taka sytuacja, w której prawie się rozstaliśmy )...Kurcze z jednej strony zachowuje się dziwnie, ale z drugiej naprawdę potrafi być troskliwy - bardzo, właściwie to nikt jeszcze nie martwił się o mnie tak jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do seksu - on poprostu bardzo szybko dochodzi i nie uznaje gry wstępnej, czasem nawet się nie rozbiera do końca:/ jak pytam dlaczego tak akurat to albo mu się śpieszy albo jest zmęczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malo fajnie. Podsumowujac, wstydzi sie Twojego wieku, ale nie na tyle, by z Toba nie sypiac, nie traktuje Cie na tyle powaznie, by poznac z mama, nie ma dla Ciebie czasu, jest tragiczny w lozku i duzo starszy? Jakos nie wyglada, by mu na Tobie zalezalo... czemu masz takie wrazenie? Pochodzisz z rodziny patologicznej i malo kto do tej pory sie Toba interesowal? To, ze ma zapedy faszystowskie, ze Cie ukrywa - nie rokuje dobrze. A dlugo sie znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reyver
i pewnie twój facet jest panem typu bears 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
generalnie pochodzę z rozbitej rodziny i praktycznie zawsze zajmowałam się sama sobą...ale kiedy on właśnie wcale jakoś na sex nie nalega - wręcz przeciwnie :/ generalnie to wygląda tak jakby on po prostu chciał abym była jakimś elementem jego życia ale nie ma czasu , odwagi, weny określić jakim, a znamy się od listopada, generalnie on był moim szefem, ale dosyć szybko to wszystko się między nami potoczyło i razem zamieszkaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosem w kałuże
piąty punkt mnie rozbawiła wybacz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reyver - chodzi Ci o to Czy przypomina ,,miśka" ??? JEst bardzo przystojnym i zadbanym facetem - wprost przeciwnie właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no on był wychowany w duchu katolickim i prawicowym , ja natomiast jestem osobą bardzo otwartą na świat co czasem doprowadza do pewnych zgrzytów między nami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mam wrazenie, ze nie jestes dla niego osoba ktora bylaby idealna do spedzania z nim zycia. Trudno powiedziec, co w Tobie widzi - chcial Ci pomoc jakos, chcial odskoczni od zwyklego zycia? Twoj facet... moze nie jest dziwny - ten "zwiazek" jest dziwny. Trudne sa uklady z duzo starszym facetem. Na razie - wybacz - nic nie wskazuje na to, ze on chce z Toba byc. On chce z Toba bywac, ale nie "na miescie", nie przy mamusi. To nie jest zdrowe. To juz sama widzisz? Moze z tego wyjsc cos dobrego, ale moze nie. Bedac z rozbitej rodziny mozesz miec tendencje do wiazania sie w roznego rodzaju hmmm... dziwne uklady. * * * WAZNE * * * nazywajac jakiegos czlowieka swoim partnerem, facetem masz prawo w zwiazku do - zaspokajania swoich potrzeb - jasnosci na czym stoisz i czy sa jakies plany do Waszej przyszlosci - nie ukrywania sie - poznania jego rodziny i znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Hahahahahaha :D:D:D:D:D Kolo ma racje, w tym co robi. Ateistka w wpływami buddyjskimi :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ff54
Z czego radość? Buddyzm to bardziej filozofia niż religia. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn jego znajomych znam, na mieście niebywamy bo on cały czas pracuje albo robi coś związanego z pracą więc brak mu czasu, a jak już ma czas to zazwyczaj śpi i,, do niczego się nie nadaje" :/ Co do rodziny - poznałam jego syna, mamusi to mam wrażenie, że on się jej po prostu boi - jest jakby troszkę uzależniony od niej ( to dziwne) . Kazałam mu się określić - co to właściwie między nami jest i czemu tak wygląda na co on zazwyczaj odpowiada, że potrzebuje czasu aby się z tym wszystkim oswoić, a narazie go niema :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Oni tam w nic nie wierzą ? Ich życie polega chyba na siedzeniu w górach i opierdalaniu się. Popularność zdobyli, w czasach hipisów zdaje się i innego plugawego lewactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Jedno jest pewne Budda Steve Jobsowi nie pomógł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapewniam Cie, ze buddysci sa calkiem nieglupi, a medytacje przydatne :P Myslec moze (o Waszym zwiazku) chyba pracujac? 3 miesiace - krotki staz, a juz sie klocicie :o Wyglada to jak do konca nie przemyslana decyzja Coz, okaze sie, wyjdzie w praniu dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Skąd mam wiedzieć, co robi Rydzyk ? W buddystach widziałem w telewizji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
Ateiści nie wierzą, w żadne istoty pozamaterialne. Dla nich życie, kończy wraz ze śmiercią ciała. W jaki sposób ateizm można łączyć z filozofią buddyjską to nie wiem. Ci ostatni to wieżą chyba w jakąś reinkarnacje, gdzie duch człowieka po śmierci trafia do innego materialnego bytu. Wg. ateistów nie istnieje coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko bym chciała wiedzieć czy on mnie traktuje poważnie, bo jeśli nie to po co ta cała szopka z wspólnym mieszkaniem itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie bylo tak, ze nie mialas gdzie mieszkac albo srednio Cie bylo na to stac i on pod wplywem impulsu Cie zaprosil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
aaa to w co innego mogą wierzyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamed I was an eskimo
No właśnie, może zrobił to jako chrześcijanin, szczerze wyznający nauki Jezusa z Nazaretu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×