PARĘ KILOGRAMÓW DO ZRZUCENIA:) KTOŚ CHĘTNY?

Witajcie:) Mam 25 lat, dwoje dzieci i ...parę kg za dużo. Nigdy wcześniej nie musiałam martwić się figurą. Jadłam to, na co miałam ochotę i byłam szczupła. Przed ciążami wręcz chuda.(56 kg/171cm) Po ciążach nigdy nie odzyskałam figury sprzed ciąży, ale szybko zeszczuplałam. Ważyłam 60 kg przy 171 cm. Niedawno jednak zaczęłam zauważać, że coraz więcej rzeczy źle na mnie wygląda, że przybyło mi tu i ówdzie i źle się z tym czuję...Ważę 65 kg przy 171 cm. Wiem, że to nie jest nadwaga, ale chciałabym zgubić te parę kg do wiosny. Tylko...ja zupełnie nie wiem, jak się za to zabrać. jestem strasznie zabiegana - praca, dzieci, studia, dom...Nie mam czasu na gotowanie jakichś specjalnych posiłków dla siebie..Przeszperałam internet.Sporo tu propozycji diet, ale ja się nie nadaję do żadnej. Ani kopenhaskiej, ani Dukana, ani Kwaśniewskiego - po prostu wiem, że na żadnej nie wytrwam. Myślicie, że wystarczy zrezygnować ze słodyczy?Tłustych potraw? Poradźcie coś...a może ktoś tak jak ja też chce zrzucić zbędny balast i dołączy do mnie?

OJ, TO NIE TO to forum przepraszam

Witam, ja mam niemalże identycznie :-) 170 cm i 166 kg :-P U mnie problemem jest tłusty brzuch, tzn. cały nadmiar jest głównie tam ulokowany. Od kilku tygodni nie objadam sie, cwiczę - orbitrek plus inne na kształtowanie mięsni, widze po sobie, ze jestem szczuplejsza, ale waga... stoi w miejscu :-O