Bojka w szkole=zawieszenie w prawach ucznia.Mam pytanie

Napisze w skrocie.Ostatnio moja corka zostala zaczepiona w szkole na przerwie,szla przez hol i jakas dziewczyna o rok starsza siedziala na pod sciana, krzyknela do mojej,,"jakie lumpiarskie ma łachy ta wiesniara" i perfidnie córce noge podstawila tak ze cor upadla i sobie zeba wybila uderzając twarza o kant lawki.Bylo duzo krwi,ale corka sie podniosla ,tamta dziewczyna siedziala nadal na podlodze juz raczej przestraszona widząc krew,i duzo osob zaczelo na nią najezdżać co ona zrobila,i moja gdy wstala uderzyla dwa razy z piesci w noc i tuz pod okiem.Efekt taki ze krew z nosa poleciala (lecz nie zlamany)i mocna opuchlizna pod okiem. Bylo mnostwo siwadkow i zeznania byly jasne,ie bylo niescislosci.Oczywiscie zostalam wezwana do szkoly,tamtej dzieczyny rodzice tez. Efekt taki jest ze dziewczyny przez 2 tyg mają sie nie pokazywac w szkole a gdy minie ten okres i przyjdą do szkoly to dodatkowo jeszce dwa tyg beda zawieszne w prawach ucznia.Noi ja wlasnie zastanawiam sie co to oznacza zawieszenie w prawach ucznia jesli juz corka bedzie chodzic do szkoly?czyli co? ona jako uczen nie bedzie miala zadnych praw? nauczyciel bedzie mogl do niej podchodzic i oceniac jak mu sie podoba nie stosując sie do regulaminu ? sam nie wiem jak te dwa tyg bezprawia ucznia bedzie wygladac. Druga kwestia to jest wybity zab, i rodzice tamtej dziewczyny nie chca pokryc kosztow stomatologoicznych jakie sie wiąże w wstawieniem zęba.Czy mamy prawo domagac sie aby oni pokryli koszta?

się pokrycia kosztów stomatologicznych.jednak nie uda ci się tego wyegzekwować nie mając wyroku sądu.Mam pytanie czy szkoła wezwała policję?

To znaczy że nie może uczestniczyć w imprezach szkolnych, wycieczkach, konkursach przedmiotowych, jeśli np byłby losowany codziennie numer ucznia który nie jest odpytywany to też jej to nie dotyczy itp. Przynajmniej w mojej szkole cztery lata temu zawieszenie w prawach ucznia to oznaczało.

z prawami ucznia to nie wiem ale jesli chodzi o zab musicie załozyc sprawe cywilna o odszkodowanie straty finansowe i moralne [ czyli osmieszenie córki przed innymi] na to sa paragrafy szkoda ze jej oddała bo było by łatwiej udupic ich w sadzie na pokazna sumke

Nie szkola nie chciala wezwac policji, mimo tego ze ja z mezem domagalam sie tego, ale dyrekcja jak powiedziala ze dla dobra obydwoch stron lepiej abysmy bez interwencji policji roztrzygneli spor,bo ponoć zadna ze stron nie jest bez winy ,noi w gabinecie ped szkolnego wraz z dyrektorką odyla sie rozmowa

sa swiadkowie swoja droga szkoła cwana nie chcieli nieprzyjemnoscu i rozgłosu tylko dlatego nie wezwali ile córka ma lat ?

jeśli szkoła tak mówi, po co wybielasz swoją córkę?

DO "pewnie obie strony są winne " A GDZIE JA WYBIELAM CORKĘ??napisalm jak bylo, to co dziewczyny powiedzialy i świadkowie potwierdzili. Wszystko to co opisalam jest potwierdzone i zgodnie z prawdą

PO prostu przez te 2 tyg. będzie uczęszczać na zajęcia z MMA. Tam pokaze na co ją stać...

ja p*****le i 10tyś poszło sie j***ć k***a mać