Poderwac czy nie?

Spodobal mi sie pewien mezczyzna (to juz nie tek wiek, by nazwac go chlopakiem), nawet zebralam sie by pierwsza do niego zagadac, spytalam co aktualnie czyta (byl sam), przegadalismy ponad godzine, ale ogolnie tylko sie na siebie patrzymy, ale nie wiem czy on patrzy bo ja patrze, czy mu sie tez podobam...boje sie tez go zapytac, czy np. ma ochote gdzies ze mna wyjsc, bo uwazam ze kobiecie nie wypada. Dziewczyny co robic? Juz raz przepuscilam szanse i teraz zaluje, ze nie bylam odwazniejsza, a z drugiej strony, znow ten sam strach przed odrzuceniem...

proponuj takie czasy

zagadaj do niego !! bo bedzie " za pozno" i bedziesz zalowac

A staje mu na Twoj widok ?

dobre pytanie:D

Mysle, ze to juz nie ten wiek by myslal tylko o tym :) Zaprosilam go na wypad w nastepny weekend z moimi znajomymi, zgodzil sie bez wahania, pytanie co dalej...Dal mi swoj numer telefonu i zastanawiam sie czy cos napisac w stylu "To moj numer, jak cos to pisz"...

DLaczego tak sadzisz?

W sumie tak, ale moze nie byl pewny czy cos...Juz sama nie wiem, na razie to bedzie tylko wypad i zobaczymy co z tego wyjdzie...