dziecko w drodze - ojciec w trwodze

Nie wiem co mam robić, jestem w trzecim miesiącu ciąży z moim mężczyzną mieszkam od 5 lat, ciąża nie była planowana, bra lam tabletki mimo to zaszłam w ciążę. Tatuś niestety wpadł w popłoch i zachowuje się strasznie, po prostu nie do opisania. Najpierw zniknał z domu na 5 dni, potem były awantury teraz niby jest w domu, ale jest tak odległy i obcy dla mnie jakbym kogoś zabiła a nie nosiła w brzuchu jego dziecko. jestem załamana i nie wiem co robic coraz częściej myślę, że powinnam była tę ciąże usunąc...to jakis koszmar to powinny byc najszczęśliwsze chwile w naszym życiu a jest jakieś piekło:(...boję się że tak juz bedzie zawsze ze to jego niezadowolenie odbije sie na dziecku ze taki jak jest wobec mnie etraz bedzie tez dla dziecka dla mnie to naparwde okropna mysl...:(

to chlop dla ciebie wazniejszy od dziecka? zastanow sie!

zniknął na 5 dni , wrócił - i co powiedizał ?:)

generlanie on uważa ze własnie zmarnowałam mu życie, że to nie tak mailo być, że to ze zaszłam w ciążę bez uzgadaniania z nim to jak najgorsza zdrada...kurcze wszystko to co on mówi jest starszne. I mi nie chodzi o to , że on wązniejszy niż dziecko tylko powolanie na swiat dziecka ktorego on nie chce ....to jakas masakra, cała jego rodzina jest na nie jego matka nawet nawyzywała mnie od dziwek to jakis chory sen....oboje jestesmy dorosli ja mam 36 lat on 48. Ma dorosłe dzieci z poprzedniego malzenstwa ja tez. Owszem dla mnie ta ciąża to tez zaskoczenie ale nie sadziałam ze on sie tak moze zachwac wobec mnie...czuje sie tak zagubiona w tym wszystkim, nie umiem sobie poradzic, on z emna nie rozmawia, zamknał się w sobie jakbym miała przed soba scianę.

Warto dodac że jeszzce "przed chwilą" wydawało się iz jestesmy codowna para, wszystko było wspaniale...i nagle wiadomośc o ciązy wszystko zmieniła...nie wiem jak mam się zachowac i co robic...dziecko urodzę z nim czy bez niego , nie umiem poradzić sobie tylko z tym co się stało między nami, tak nagle przestał mnie kochac????????

brałaś tabletki i wpadłaś... mam dziwne wrażenie że ta wpadka była zaplanowana,nie dziwię się zachowaniu partnera

Brałam tabletki i zaszłam w ciąże, to się zdarza niestety, ciąza w moim wieku to raczej nie ejst taka frajda naprawde zwłaszcza ze mam nastoletnie dziecko juz prawie dorosłe kurcze co za pomysł!

to ile lt ma jego matka skoro on ma 48 lat ?:) myślę ,ze zmyślasz :)

wystarczy zadac sobie trud przeczytania ulotki od tabletek iż nie dają 100% pewnosci i zabezpieczenia wystaczy raz zwymiotowac czy miec biegunke i pozamiatane, poza tym wiesz wpadki to domena 20 latniech dziewczynek ze wsi a nie 36 letniej kobiety z dorastajacym synem!

Mama ma lat 78, to juz stara kobiecina

Kurcze co jest z tym forum, że ciagle macie obsesję, że ktoś zmyśla:(...co za bzdura

trzeba było się skrobnąc i po kłopocie,a nie teraz żale na forum wylewać

to masz autorko pecha.Co za dupek z twego partnera.Chyba powinien wiedziec, ze gdzie drzewo sie rabie, wiory leca :-P Daj mu ulotke do przeczytania ,tlukowi jednemu .

Tez mam wrazenie ze to zmyslona opowiesc. Gdybys napisala ze macie po 20 lat to bym uwierzyla. Ale wiek i doswiadczenie z wczesniej bardzo koliduje z takim zachowaniem jak opisujesz i z ta ciaza. Wpadlas przy braniu tabletek ? bardzo dziwne . Wpadlas przy braniu tabletek w tym wieku - to jeszcze dziowniejsze. Wpadlas przy braniu tabletek , w tym wieku a facet zachowuje sie jak opisujesz - zupelnie nielogiczne. Ale chetnie poczytam co jeszcze napiszesz. A przy okazji. Kobiety w ciazy po 35 roku zycia maja chyba proponowane badanie genetyczne celem ustalenia czy plod jest bez wad. Czy sie myle ?

I własnie dlatego jestem w szoku...jakbysmy mieli po 20 lat takie zachowanie by uszło, ale człowiekowi w ieku lat 48 juz nie bardzo...bardzo potrzebuje z kimś porozmawiac skąd pomysł o zmysleniu hostorii kurcze co za abstrakcja. Ja poprostu przestaję wierzyc w to, że dobrze robię upierając się, że dziecko urodzę tak czy siak czy jemu się to podoba czy nie:(.

Tak badania pygodniu prenatalne wykonuje się w 12 tygodniu ciąży, wizyty u ginekologa doprowadzaja mnie do łeż pan bpwiem wciaz powtarza " ze względu na pani wiek" " w panie wieku" etc etc. Mój partner nie chce ze mną rozmawiac bo tak jak wy bredzi ze biorąc tabletki nie mozna zajśc w ciąże ! Czuję się beznadziejnsie w całej tej sytuacji.... bo czuję, że wszystkich mam przeciwko sobie. Zylismy ze soba 5 lat takie rzeczy jak wpadki się zdarzają, nie chcę usuwac ciązy- kiedys to zorbiłam i nie ma dnia bym o tym nie myslała, nie zrobię tego sobie raz jeszcze, a mój partner uważa ze to skrajny egoizm i ze on juz dzieci nie planował:(

ech widzę, że tu raczej z nikim nie porozmawiam, szkoda, bo wydawało mi się że w takim celu są tworzone takie fora. Pozdrawiam.

Przynajmniej wiesz z jakim skur....wielem zylas przez kilka lat. Skoro az tak zalezalo mu na tym, zeby nie miec dzieci mogl poddac sie wazektomii. Na twoim miejscu wyprowadzilabym sie od niego a nie blagala o uczucia.

autorko-to ten niby "partner" jest egoista. On i nikt wiecej.Nawet gdybys niewlasciwie wziela tabsy ( absolutnie o to Cie nie podejrzewam) , to i tak rozsadny czlowiek idac z kims do lozka , zawsze powinien miec w podswiadomosci ewentualnosc ciazy . To ze on nie planowal -zgoda .Tak moglo byc. Ale w takim razie, powinien zamiast seksu ,wypic szklanke zimnej wody . Ciaza w kazdym wieku( rozrodszym ) zdarzyc sie moze , a 36 lat to zaden wiek. Moja babcia urodzila najmnlodsze dziecko w wieku 45 lat.Zdrowy chlop sie z niego uchowal i jest starszy ode mnie o 4 lata.To moj wujek :-P

18:06 [zgłoś do usunięcia] wyję Tak badania pygodniu prenatalne wykonuje się w 12 tygodniu ciąży, wizyty u ginekologa doprowadzaja mnie do łeż pan bpwiem wciaz powtarza " ze względu na pani wiek" " w panie wieku" No i to tez jest dla mnie bardzo nietypowe. Gdyby mowil to do kobiety ktora w tym wieku jest w ciazy po raz pierwszy to co innego. Ale Ty pisalas ze masz juz syna. Zycze powodzenia tak czy inaczej i wychodze juz z tego tematu. Mysle ze wszystko to co moglabym napisac w tej sprawie jest tu co najmniej zbedne. Powodzenia.

a czy przynajmniej raz ze soba rozmawialiscie na temat ciazy...co by bylo gdyby? zawsze moze sie cos zdarzyc. jesli nie, to mozna zrozumiec jego reakcje ( nie popieram, ale rozumirem). moze on juz w tym wieku nie chce byc ponownie ojcem badz uwaza, ze to nie jest odpowiedzialne, zeby majac prawie pol wieku, zaczynac znowu z pieluchami. odpowiedzialnosc za dziecko to zadanie na cale zycie. ale dla niego to moze juz teraz takie zycie po zyciu. bedzie mial pod siedemdziesiatke, jak syn-corka osiagna pelnoletnosc. ale sie stalo i powinien stanac na wysokosci zadania a nie fukac jak malolata. taki facet to zaden partner!

Ostatnia jeszcze uwaga: badania prenatalne wykonuje sie pozniej niz w 12 tyg ciazy. W wiekszoci krajow aborcja jest dozwolona do 12 tyg ciazy.

ktora? hahaha

stara baba dawala d u py a teraz wielki szok, że jest w ciąży, jak sie daje dvpy to niestety ale zawsze jest ryzyko glupolko ze wsi... a co do faceta... no coz, jak sie związek opiera na d upie to cięzko sie potem dziwic, ze facet wieje

nastepna na kafe ktora sie zabezpieczala i wpadla, ja jakos przez tyle lat sie zabezpieczalam i nie wpadlam, teraz sie nie zabezpieczam bo chcemy nastepne dziecko, ciekawe kiedy w ciaze zajde, takie przypadki, wow!

no gdyby kazdy kto sie zabezpiecza zachodzil w ciaze to by chyba bylo nienormalne prawda? Takie przypadki sie zdarzaja i ciesz sie, ze ciebie to nie spotkalo a nie gadaj glupot, ze to niemozliwe./

Witaj, jak chcesz to ja uznam Twoje dziecko za swoje i bede placil alimenty jak urodzisz z obowiazku bycia ojcem. Napisz do mnie mail: bonjovi@o2.pl lub sms 692-287-420.

le wiek i doswiadczenie z wczesniej bardzo koliduje z takim zachowaniem jak opisujesz i z ta ciaza. Wpadlas przy braniu tabletek ? bardzo dziwne . Wpadlas przy braniu tabletek w tym wieku - to jeszcze dziowniejsze. Wpadlas przy braniu tabletek , w tym wieku a facet zachowuje sie jak opisujesz - zupelnie nielogiczne. Ja się nie zgodzę, mało doswiadczeni a zyciowego masz że tak piszesz. Na tym forum jest topik z kilkuset- spisami o wpadkach przy braniu tabletek. Poza tym, właśnie ludzie dojrzali którzy znają trudy zycia gorzej podchodza do niechcianej ciazy niz ci 20- latkowie, którzy myślą romantycznie i że wszystko sie ułozy. Znacznie więcej kobiet co dokonuje aborcji już ma dzieci, niz nie ma zadnego. Ja będąc młoda wpadłam i nie usunełam. Ale gdyby mi sie przydarzyło to obecnie, w moim wieku - a mam tyle lat co autorka, to bez wahania usunęłabym ciążę.