Moja dziewczyna ma 160 cm wzrostu i waży 70 kg

masakra okropne ma boczki:( ale mniemanie o sobie wysokie i kaze mi sie wziac za cwiczenia. Ja mam 182 i waze ok. 85kg

Oboje powinniście się wziąć do roboty:)

niby dlaczego ja mam sie wziasc? Nie mam brzucha ani sadla

dokładnie oboje. ona w szczególnosci. ja waże 25 kg mniej a jestem wyższa :o

ja mam 165 i waze 70 kilo ogolnie zle mi z tym;/

nawet twoje bmi wskazuje na nadwage, sprawdź sobie.

nie wiem jak jak wytrzymujesz przy takiej dziewczynie..

a ja mam 180 wzrostu i ważę 52kg i dużo bym dała żeby ważyć chociaż te 60kg.a wy idźcie razem na siłownie to poprawi wasz wygląd i związek :P

mam gdzies bmi jestem umiesniony i nie zamierzam tracic miesni dla jakichs durnych wskaznikow. A ona ma mase tluszczu na brzuchu i biodrach. Jak zalozy np dzinsy to te boki normalnie jej sie wylewaja :(

no ja sie odchudzam a wy?

ahh faceci tłuszczyk przeszkadza ale jak ciśnienie rośnie to i na tym tłuszczyku można się zasmarkać hehe biedna ta twoja dziewczyna znów jakbyś miał za chudą to narzekał byś że koścista

Ja myślę że ona chce mieć pewność że będziesz miał siły ją toczyć oraz skoczność do przeskakiwania nad nią gdy mijacie się w wąskim przejściu.

Ja mam 169cm i mam 50 kg.

;) identyczne parametry;) a Ty, autorze topiku, to przede wszystkim SOJP powinieneś wciąć do ręki i trochę poczytać;)

Kochasz ją z tego powodu mniej ? Jeśli tak, to poszukaj chudej -spaślaku. FACET TO ŚWINIA !

ja mam 167cm i waze 46:) a dziewczyne na silownie ale zeby nie bylo jej smutno to Ty z nia.

Jeszcze się żali na kafe- półgłówek nie facet !

Ale matolice z was, nie umiecie czytać ze zrozumieniem, chodzi o to, że jego gruba laska zmusza wysportowanego faceta do schudnięcia

pin up co robisz ze taka szczupla jestesm:o?

masz niedowage, sprawdź bmi, ja rozumiem bycie szczupłym, ale kiurna bez przesady - wieszak na ubrania, ot co facet nie pies - na kości nie leci, szczupła TAK, kształty anorektyczki - NIE , aseksualne i promuje niezdrowy styl życia (podobnie jak przy nadwadze). mowi to facet. Dla mnie ideał to około 170 cm i jakieś 60-65 max kg, ni chuda, ni gruba, pełne kształty , a nie kości, bez sadła

Facet nie sikorka na słoninę nie poleci - dobra rada - kopsnij ją w tłuste dupsko i znajdź ładniejszą - tego kwiatu jest pół światu... a otyłość to choroba...

pin-up girl i jesteś z tego dumna? :O Ja mam tyle samo, z tym że jestem 3 cm niższa od ciebie i wyglądam jak Oświęcim :O

jak to zrobilyscie?? ja mam 70 i ciezko cholernie schudnac mimo ze staram sie

powinna schudnąć dla zdrowia ale na pewno nie dla Ciebie, buraku. Kiedyś Cię kopnie w dupę.

dziewczyny jakim cudem jestescie takie szczuple jak to robice?

lnoni: jem ile wlezie:) slodycze, paczki no wszystko ale mam taka przemiane, a nie jestem dumna z tego bo gdy koszulki etc nosze w rozmiarze 34 tak spodnie 36 jakby rowno byc nie moglo:) a to dziwne bo u mnie cala rodzina przytyta a ja nc nie robie zeby tak wygladac:)

heh i to jest niesprawiedliwosc losu jem malo i czesto nie jem slodyczy czipsow itp waga stoi

heh om niesprawiedliwe:) moja lekarka mowi ze ja od malego taka bylam (mam20lat a dalej do dzieciecego chodze) i ze poki jest ok to nie ma sie czym martwic. ja nie nazekam chociaz sie zdziwicie ale kumpela wazy 10kg wiecej i ma zgrabniejsze nogi. osoba postronna to mowila:)

masz niedowage, sprawdź bmi, ja rozumiem bycie szczupłym, ale kiurna bez przesady - wieszak na ubrania, ot co facet nie pies - na kości nie leci, szczupła TAK, kształty anorektyczki - NIE , aseksualne i promuje niezdrowy styl życia (podobnie jak przy nadwadze). mowi to facet. Dla mnie ideał to około 170 cm i jakieś 60-65 max kg, ni chuda, ni gruba, pełne kształty , a nie kości, bez sadła skoro nic mi nie jest i sie dobrze czuje w swoim ciele to po cholere tyc:) poza tym uwielbiam byc noszona na rekach:P

i co najlepsze zawsze mialam faceta przy kosci:) jakos zaden nigdy nie wysnul aluzji do mnie ze mam przytyc etc.