Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

baranekszon

wziasc kredyt czy nie

Polecane posty

Gość jessssteeem
ja jestem za kredytem.Trzeba ryzykowac by ,w zyciu cos miec.Sama strasznie sie balam kredytu a tu lata leca i nawet czlowiek nie odczuwa tego, a za 10 lat splacone juz bedzie.Jak policzylismy z mezem ile placilismy innym za wynajem to okazalo sie ,ze rata wynosi nas prawie tyle samo co czynsz,tylko,ze lepiej sie wydaje kase jak czlowiek wie ,ze wydaje ja na siebie, a nie pakuje w kieszenie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja rada Anerzam
Zawsze jak coś nie wypali mozna sprzedac przed bankiem za wiecej i byc do przodu z kasa. Placac za wynajem nie gromadzisz kapitału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze najlepiej
jest wziasc sie za budowe zaraz po slubie bo zawsze sa juz jakies oszczednosci a i przed slubem kazdy cos sobie uzbieral . Ja tak wlasnie mialam i od razu wzielismy sie za budowe majac 40 tys a teraz jestesmy po slubie 4 lata mamy swoj dom i nie taki maly prawie wykonczony i juz mieszkamy . Kredyt wzielismy 50 tys na 8 lat i zyjemy sobie calkiem dobrze na wszystko nam wystarcza a za 6,5 lat juz bedziemy miec domek juz splacony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WZIĄĆ a nie wziąść
Moge wziaść-możesz zabraść.Dżizas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruchacz pospility
Ja zarabiam 4000zł jestem singlem, i zastanawiam się czy brać kredyt 350zł na 10 lat, na mieszkanie 2 pokojowe:D Stary daj sobie spokój!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredyty ubezpieczone????
ha ha ha ha :D pewnie! kredyt ubezpiecze, w pracy sie poobijam, zwolnia mnie i ubezpieczenie bedzie placic za moj kredyt! ha ha ha ha , zyc nie umierac..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruchacz pospility
mysle ze najlepiej jak to zrobiliście? ja mam 26 lat i mam 50 tyś oszczędności, ale nie widze jak mam wybudowac dom za 100tyś? Mieliście działkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha nie moge!
nie,nie moge.kafeteryjne kury sa jeszcze doradcami finansowymi! Autorko,brawo!pytac na kafeterii czy kredyt brac! wy macie cos nie tak z glowami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam całego tematu, ale sprawdzałeś czy przy takim dochodzie masz w ogóle zdolność na taki duży kredyt? Bo jak żona nie pracuje to przy rekomendacji T i 3 osobach w gospodarstwie domowym może być ciężko. Jeśli masz to zapytaj się jeszcze czy przynajmniej 200 zł możesz do tego interesu dołozyć miesięcznie? Chodzi mi o kasę, którą odkładałbyś regularnie na inne konto aby mieć w razie czego gdyby rata ci urosla lub po kilkunatsu latach, zeby moc nadpłacic kapitał. Przy kredycie na tak duza kwote i dlugi okres uwazam, ze jest to nieodzowne. A teraz policz czy po odjeciu 1700 zl od tego co normalnie dostajesz bedzie cie stac na utrzymanie rodziny. Musisz wziac tez pod uwage koszty zycia zanim do domu sie wprowadzicie. Chcesz ten dom, kupic w stani surowym czy od kogos? To tez ma wielkie znaczenie. Bo jeśli w stani surowym to umeblowanie i wykonczenie tez was kupe kasy bedzie kosztowac. Wynajmujesz teraz mieszkanie czy masz swoje? Widzisz jest tyle aspektow, nad ktorymi powinienes pomyslec ze kredyt na 30 lat z rata 1500 zl i zarobki 4000 to za molo by stwierdzic czy dasz sobie rade czy nie P.s. Moze jakis mniejszy dom, zeby rata byla mniejsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytalismy w bankach zdolnosc kredytowa mamy byc moze jesli trafi sie dom tanszy to kupie tanszy wiadomo ale u nas ciezko kupic dom w cenie 250 tys , taniej mi wyjdzie wybudowanie malego domu.mieszkamy z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysle ze najlepiej
ruchacz pospolity nie mielismy dzialki ale 3 lata oszczednosci ok 50 tys wlasna praca w 70 procentacz zaciskanie pasa i sa efekty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up..,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym nie brala kredytu w tak
iej sytuacji bedzie wam ciezko.my tez mamy takie zobowiazanie,ale u mnie maz prowadzi prywatna firme i mamy na sprzedaz poprzeddni dom,ktorego suma pokryje calkowicie zadluzenie za nowy.gdybysmy nie mieli tego domu to balibysmy sie brac takie kredyt,bo chociaz splacamy teraz i nie odczuwamy tego i firma dobrze prosperuje,to roznie to w zyciu sie uklada.a niech przyjdzie jaks choroba,nieszczescie i raz dwa mozna sie znalezc z niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×