Starania..Kolejny miesiac nadziei..

Pęcherzyk rośnie 1-2mm na dzień... w 10-tym miał 25mm... i chyba to za dużo... boje się żeby torbiel z niego się nie zrobiła :(

To był 15 dzień cyklu, wtedy mnie lekarka nastraszyła, że nie wie czy czasem nie został z poprzedniego cyklu i że jest trochę za duży. Podobno idealne pęcherzyki są 17-20mm - tak mi powiedział mój ginekolog. A dzisiaj mam 22 dzień cyklu, przez około 3 dni miałam śluz i w zeszły wtorek popołudniu pobolewało mnie podbrzusze. Wydaje mi się, że wtedy pękł.

Kurcze to mój jest chyba za duży :( Mam 2cykl z clo...nastepny cykl bez żeby nie przedobrzyć..Na wizycie lekarz mi nic nie powiedział czy to dobrze czy nie. Jak przyszłam do domu to mnie zaczął bardzo jajnik boleć,takie kłucie (może pękł ?) Ale dopiero wczoraj i dziś troszkę śluzu płodnego...juz nic nie rozumiem...

ze śluzem to miałam zawsze problemy...biorę wiesiołek już 3miesiące... i chyba troszkec poprawy jest...

A kiedy idziesz sprawdzić czy pękł?

właśnie,że nie idę :( Chodze co miesiąc i za kazdym razem robi mi usg...raz mi powiedział,że nie pękł bo mi sie cysta zrobiła ale potem się wchłoneła... Jak by nie pękały to by widział tak twierdzi...

U mnie było tak. W pierwszym cyklu byłam 4 razy na ocenie, aby sprawdzić jak rośnie i kiedy następuje pęknięcie. Pierwszy cykl na CLO dawka 1x1 nie było pęcherzyka dominującego i tym samym jajeczkowania. W drugim cyklu dawka CLO 2x1 byłam 3 razy na monitoringu i pierwszy raz wystąpiło jajeczkowanie ale dopiero około 15 - 17 dnia cyklu. Dlatego w trzecim cyklu brania kazał mi przyjść 15 dnia cyklu bo z obserwacji dwóch poprzednich cyklów wynikało kiedy mniej więcej występuje u mnie wzrost pęcherzyka i pęknięcie. Najdziwniejsze było w drugim cyklu to, że na lewym jajniku miałam pęcherzyk 23 mm, a jak poszłam do niego w 18 dniu cyklu to okazało się, że na prawym gdzie były liczne drobne pęcherzyki doszło do jajeczowania bo było na jajniku już ciałko żółte, a ten nieznośny pęcherzyk na lewym jajniku nadal sobie był. No ale widocznie po duphastonie zniknął bo w obecnym cyklu pęcherzyk 25mm był już na prawym jajniku, a na lewym były liczne drobne. Haha :)

I uważam, że powinnaś iść na minitoring przynajmniej jeszcze raz aby sprawdzić czy pęcherzyk samoistnie pęka. Bo jeśli się okaże, że masz wzrost pęcherzyka, a nie dochodzi do pęknięcia to masz cykl bezowulacyjny i tak czy siak masz brak szans na ciążę...

*monitoring :)

Na następnej wizycie zapytam go o to... idę w marcu będzie to cykl bez clo ale powiedział mi że hormony będą jeszcze działać... W pierwszym cyklu z clo miałam 2 pecherzyki po 15mm był to 9dc a teraz 1 25mm w 10 dc.Jakoś szybko urósł... clo brałam 1x1. Teraz bedzie znowu bez bo nie chce przestymulować jajników bo przy endometriozie to niewskazane.

a clo brałam na pobudzenie jajników,bo jakieś ospałe miałam ...

Dziewczyny co myślicie o testerach owulacyjnych na ślinę? takie mikroskopy..bo z tych paskowych niezbyt byłam zadowolona.

Miałam taki ale u mnie się nie sprawdził :(

hej dziewczyny, ale tu cisza... u mnie dzisiaj 30 dc, jak na razie cisza, nic mnie nie boli, w zeszłym miesiącu tydzien przed @ brzuch mnie bolał, jak na razie cisza...

Halo dziewczyny, czy nikt już tutaj nie zagląda? Gdzie Kszewuszka, gdzie Emiia??? odezwijcie się co tam u Was ...

ja zagladam ale poza tym chyba juz nikt;p dziewczyny są juz w świecie ciązy;p

Dziewczyny przyszła dzisiaj @ :( :(:(. Sama już nie wiem, teoretycznie powinnam zajść, owulacja była, staraliśmy się co drugi dzień, ja wiem że po 4 miesiącach starań nie powinnam być zrozpaczona, ale mam już swoje 28 lat i liczy się dla mnie każdy miesiąc :( pewnie teraz będę musiała mieć zbadaną drożność jajowodów i czy nie mam wrogiego śluzu, aż się boję tego wszystkiego :( jest mi tak przykro, a najbardziej mnie boli jak dzwoni do mnie przyjaciółka, prawie razem zaczęłyśmy się starać i ona w czerwcu rodzi, jest taka podekscytowana tym wszystkim a ja co miesiąc jestem w punkcie wyjścia. To tak strasznie boli...ale tak to jest... jak byłam młodsza, to decyzja o dziecku ciągle była na drugim planie, bo studia, bo brak mieszkania, bo jeszcze ślub i wesele. I teraz mam sama co chciałam :( .

hej dziewuszki:) moge sie dołączyć?

pewnie że można:) witamy serdecznie:) ewia nic sie nie martw. na kazda z nas przyjdzie kiedys pora. ja sie urodzilam po 12 latach małżenstwa jak moja mama miala 36 lat. wczesniej 3 razy nie udalo jej sie doosic ciazy dlatego ja boje sie o siebie i chce poki jestem mlodsza choc szczerze nikomu sie nie przyznaje;p nawet chłopakowi;p ale juz sie nie nakrecam. bedzie co bedzie.

Ja tez dosyc czesto tu zagladam ale jakos ucichl temat wiec sie nie odzywalam..dziewczyny glowa do gory napewno wszystko sie ulozy :) Ja wczoraj pierwszy raz widzialam moja fasolke na usg..ale caly czas boli mnie brzuch wiec ciagle sie martwie czy wszystko bedzie ok..

emilia na pewno bedzie dobrze:) z kazdym dniem dzidzius rosnie i ani się obejrzysz a juz bedzie na swiecie:)

no to witajcie:) moze napisze cosik o sobie... ja przez jakies 3 lata brałam tabletki anty.... w październiku odstawiłam i wtedy zaczeły sie schody.... jestem pod stałą kontrola... mam monitorowany cykl... i dupa... raz mi pecherzyk urusł ale nie pekl i sie zrobiła torbiel mała... która na szczescie sie wchłoneła... jeszcze ani razu nie dostałam sama okresu tylko cały czas biore jakies wspomagacze... zaczełam od clo, poźniej brałam duphaston i jak sie okazauje nie mam jajeczka dominującego... juz sie załamuje... cały czas teki jakies biore... teraz mam połączenie duphaston + estrofem... i czekam na okres... jak znowu cosik wyjdzie nie tak chce mnie lekarz skierowac na droznosc jajowodów... dodam ze hormony mam ok.. robiłam w 3d.c. i ok.. wiec juz sama nie wiem... ciesze sie i gratuluje tym co sie juz udało:) reszcie i sobie zycze powodzenia:) piszcie dziewczyny... razem łatwiej.... przynajmniej miałabym z kim pogadac :)

witajcie dziewczyny, czasem tu zaglądam. a tak to całe dnie leże, nic mi się nie chce robić, wciąż nudności czasem wymioty. także jak na razie nie jest to takie przyjemne. w poniedziałek druga wizyta u gin. powodzenia dla was.

a ja nie wiem co robić.robilam test po @ ktora jak pisalam byla dziwna bo trwala tylko 2 dni.wyszedl negatywnie.ale moze ja od zlej daty stosunku wziełam. sama nie wiem. nastepna @ ma byc 19. a jest mi codziennie niedobrze, latam co chwila do lazienki, temp podwyzszona, caly czas jestem senna. kurcze no moze dla spokoju zrobie test?? jak myślicie??

agataz89 a w ktorym tygodniu jestes? elle22 moze rzeczywiscie zrob jeszcze raz test..albo idz na bete bedziesz miala 100% pewnosci a takiej zaden domowy test Ci nie da..

nie mowie czy jestes w ciazy czy nie..trzymam kciuki zeby marzenie sie spelnilo:) ale tak naprawde na ciazowe objawy jest u Ciebie za wczesnie to tylko psychika plata nam figle:)

ja jestem w 8 tyg.

elle22 i jak??:)

hej dziewczyny... mam pytanie... słyszałam o tych ziołach ojca sroki? czy któraś je piła? czy można je pić jak się bierze clo, duphaston albo inne? już sama nie wiem... mam mętlik....

ja pierwszy raz o czymś takim słyszę...