Boję sie że nie zdam matury:(Nie wiem już co robić.Pomóżcie!!

Moze nie maja studiow ale jak ich zapytasz na pewno sie zainteresuja popytaja znajomych. Moze i nie skonczyli studiow ale w zyciu zyjac tyle lat duzo widzieli. Maja swoja madrosc. Pytaj sluchaj, wiem co mowie rok jka pojeb poszlam na historie. Obudzilam sie i od razu sru na Polibude isc w slady ojca( tez architekt). On byl wsciekly, ze szlam na ta historie a ja "ze ide za pasja". Jestem na 3 roku. Ci co byli ze mna na 4 i juz sa przerazeni wizja pracy a ja wiem, ze znajde robote. Oni balowali, ja meczylam sie z geometria, mechanika, ale to ja bede miec $$

Czyli najlepiej skupić sie na kierunkach ścisłych,technicznych.

Hej, ja z perspektywy czasu widzę, ze matura nie była taka straszna jak się o niej mówi. Najgorszy jest sam stres, który potrafi wszystko popsuć. Założę sie, że jak się uczysz i ćwiczysz te zadania to zdasz. W końcu 30% to nie kosmos, tylko minimun. Na pewno osiagniesz więcej. Tylko nad stresem popracuj i wybij sobie z głowy, że zrezygnujesz. Powodzenia :)

Dzięki:*

Cwicz, ucz sie i nie daj zastraszyc. Bedzie ok, jak nie to poprawka ewnetualnie w sierpiniu. Swiat sie nie wali, Dasz rade!!

Teraz sie zastanawiam jakie studia wybrać:P

Ja tez sie boje. chodze nawet na kursy przygotowujące do Cosinusa. No ale kurcze, co ma byc to bedzie. Nie mozna też sie na samym starcie tak załamywac tylko trzeba pozytywnie myslec.

Na taki kurs trzeba sie zapisac minimum pół roku przed maturą. I teraz jest dobry czas własnie np. na Cosinusa.

Logistyka to bardzo dobry kierunek. Własnie mój brat jest w policealnej w Cosinusie. U nas jest tak ze rodzice maja firme transportową i on bedzie im pomagał. A wiedza którą zdobędzie na pewno bardzo mu pomoże.

No tak, bo powiem Wam ze w domu to człowiek sie tak dobrze nie przygotuje jak własnie tam.

Własnie, nie ma sie co denerwowac bo przeciez zawsze jest wybór taki jak wspomniane szkoły policealne i ja sama też bym sie na nie zdecydowała.

Takie szkoły właśnie cieszą sie chyba najwiekszym zainteresowaniem, bo przeciez nie płacisz nic, a do tego jeszcze zdobywasz po 2 latach tytuł technika.

Zamiast sie az tak stresowac, juz teraz mozna zapisać sie do takiej własnie szkoły jesli za rok czeka nas matura. Na kursach przygotowujacych do matury z pewnością nauczymy sie dużo i bedzie nam łatwiej.

U mnie wiekszośc ludzików chodzi własnie na takie kursy. I nie dziwie sie bo są naprawde bardzo pomocne.

Zaoczne szkoły policealne (okres nauki od 1,5 do 2 lat) są bezpłatne. I tutaj musisz własnie zastanowić sie tylko na jaki kierunek chcesz pójśc.

Skończcie tę kryptoreklamę

Ja mam nadzieje ze poszło mi dobrze, oczywiście wszystko wyjdzie na wynikach. Ale uczyłam sie na kursach w Cosinusie i chyba rzeczywiscie było mi jakos lżej.

Któraś dziewczyna wcześniej napisała, ze mieszka na Śląsku a tu nie ma dobrych uczelni. Dzwoń do Akademii Polonijnej w Częstochowie i zmienisz zdanie.