Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto wytlumaczy???

czy motylki w brzuchu oznaczaja zakochanie??? czy tez cos innego???

Polecane posty

Gość chyba was nie zaskocze
Ja chetnie bym znia byl i chcial pokochac tak samo jak ją jej dziecko ale ona juz raczej postanowila i coraz blizej jest wesela, a to wiazalo sie z kosztami i temu pewnie nie bedzie chciala nic odwolywac jak jej bliscy tak sie angazuja i pomagaja..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
kurcze, przykra sprawa... byc moze pokocha tamtego. cos ich laczylo skoro maja dziecko. Jesli nie chcesz cierpiec - zapomnij. postaraj sie zapomniec o niej i ulozyc sobie zycie z inna. bo bedziesz cierpial. ale nie gwarantuje Ci, ze po 10 latach nie bedziesz do niej mowil, to co mowi moj kumpel, ze tylko przy niej czujesz te cholerne motylki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
no wlasnie tego sie obawiam..... ze nigdy sobietego nie wybaczymy ze nie jestesmy razem.. i boje sie ze ona bedzie nieszczesliwa i boje sie ze bedziemy kochankami.. bo ja chyba nie umialbym tak jak Ty nie spotkac sie znia i sie nie kochac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
jedynie co mnie bedzie to powstrzymywac do takich zachowac to to ze jestem bardzo religijne i znam 9te przykazanie.. mam nadzieje ze sobie ulozymy zycie osobno i bedzieemy szczesliwii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
trudne to jest.... moje podstawy moralne tkwią we mnie gleboko i nic, ani nikt, na dzien dzisiajszy nie jest w stanie ich zlamac, dlatego jestem pewna, ze nic z moim kumplem nie bedzie. Ja Ci radze jedno, walcz o nia! A jesli ona juz postanowila, to odpusc ja sobie, bo bedziesz cierpial! a to boli. Nie pozwol, aby sie Toba bawila po slubie! niech ma za swoje. A Ty sobie ulozysz zycie z ajna dziewczyna :) zobaczysz, wspomnisz moje slowa :) bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
no wlasnie, wiara.... to jest to co mnie powstrzymuje najmocniej przed zdrada! Trzymaj sie tego! To naprawde dziala jesli sie chce! Wiem, bo spradzilam na sobie. Nigdy nie zdradze meza i ta sile mam wlasnie z wiary! czlowiek jest slaby i podatny na pokusy. mozna cos poczuc do nie zony po slubie, ale wiara trzyma w ryzach. Pamietaj, ze Twoja Milosc, po slubie z innym bedzie dla Ciebie niedostępna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
tego sie boje ze nie bede umial jej odtracic.. jak bedzie po slubie. ale nic nie jest wiadome... okaze sie z czasem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
tak mysle, ze mojego kolege tez to powstrzymuje przed powiedzeniem mi "tak, zakochalem sie w tobie, pragne cie". stad te motylki. ale one nigdy nie wyfruna. one maja podciete skrzydla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu chodzi o wacki i cipki pszczolki i kwiatki .... motylki w brzuszku mam jak mysle o niej ... wtedy , pije kawe pale papierosy, mysle o niej :* my way ma way is hay way check out,;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
widze ze chyba doszlas do wniosku o co chodzi z tymi motylkami, tak napradwde podtekstem chcial Ci powiedziec co czuje do Ciebie ale z racji ze ma zone i jest jej oddany nigdy jej nie zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie ja chyba jestem zakochany i mam taki stan jak bym sie nacpal , jak masz energie do zyci to jest ok Milosc daje sile,, tylko u mnie jest to skomplikowane bardziej niz sie wydaje ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
dlaczego Kamilu? tak, chcialam sie mylic, chcialam myslec, ze mowi to tak dla zabawy, ale jest inaczej :( on cos czuje :( a nie powie wprost bo mu nie wypada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
czy dobrze mysle?? powstrzymuja go nasi poslubieni? ale chce mi dac delikatnie odczuc ze nie jestem mu obojetna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze daje do zrozumienia ze nie , ale czy nie zawsze znaczy nie ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
no wlasnie.... po zlozeniu wielu elementow jestem sklonna pomyslec, ze cos ma do mnie. mowi, ze z nikim, nigdy nie czul sie tak jak ze mna. nawet z zona nie. ale nigdy nie mowi wprost, ze cos czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciezka sprawa musisz postawic na swoim ,wazne raczej jest to co ty czujesz lepiej bedzie Ci to zroumiec nie oszukuj sie :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
hehe :D "nie oszukuj sie" ??? o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
tak wlasnie mysle ze on czuje cos wielkiego do Ciebie i napewno mu trudno ztym, bo nic nie moze zrobic, tak jak mowisz powstrzymuja was poslubieni i tego sie trzymajcie jak kochacie swoich bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnoszac sie do mojej sytuacji to czuje moze nie milosc ale ze pewna kobitka rozbudzila we mnie pewne emocje i jestem gotow zawalczyc o nią mimo wszystko i mysle ze te motylki co do mnie czuje z czasem nie odfruna gdzies co tez wchodzi w gre jezeli nic nie zrobie :/ :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
mowi, ze od 10 lat nie ma dnia zeby o mnie nie myslal.... Schlebia mi to, ale zarazem czuje przerazenie. 10 lat to szmat czasu! Mowi, ze zawsze pragnal ze mna byc i nie wie dlaczego nie zrobil tego kroku... Walczcie o swoje Kobiety! Żebyscie nie zalowali! jesli mezczyzna mowi kobiecie, ze tylko ona jest w stanie wprowadzic jego uczucia w taki stan w ktory zadna inna nie potrafi, nawet zona, to co to znaczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D muszisz byc piekna i wyjatkowa skoro to powiedzial , czulas przez te 10 lat ze co ma ku tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
to znaczy ze jestes jego miloscia zycia.. to znaczy ze moze kochac swoja zone ale jest przekonany ze z Toba by byl bardziej szczesliwy, a to ze mysli codziennie o Tobie ta ja mu wierze..... i dlatego rozmawia z Toba z takim podtekstem, zeby nie doslownie jasno Ci powiedziec ze Cie zawsze bedzie kochal, bo jest w takiej sytuacji ze mu nie wypada tak powiedziec, ale mysli ze sama sie domyslisz jego gadaniem i dlaniego pewnie to bardzo wazne zebys chociaz zrozumiala co on czuje tyle lat, i chce zebys wiedziala ze on o Tobie mysli kiedy Ty nie masz o tym pojecia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
tak, czulam. mamy czesty kontakt. powiedzialabym nawet, ze sie przyjaznimy. zwierza mi sie. powiedzial mi, ze jestem nieodlaczna czescia jego zycia. ze nie wyobraza sobie, ze mnie nie ma w jego zyciu... i ze tylko ze mna czuje power... zone kocha, ale nie wie dlaczego nie wybral mnie i zaluje... ale nigdy nie powiedzial nic wiecej, tzn zeby cos do mnie teraz czul...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
tak, dokladnie, powiedzial mi, ze codziennie o mnie mysli.... ze kocha swoja zone, ale nigdy z zadna kobieta nie przezyl tego co ze mna. i mowi, ze szukal tego samego co ze mna u innych kobiet, ale nigdy nie znalazl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
to juz chyba wszystko wiesz no nie ?? Moge Ci sie cos zapytac ? TY tez do niego cos czujesz wiecej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zycze tobie powodzenia niech sie wasza przyjazn trzyma jak najdluzej przyjacielska milosc nawet , pozdrawiam Cie ja musze uciekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
trudne pytanie...... :( sama nie wiem. mam silny morlany hamulec! bardzo silny! Wiem, ze gdyby go nie bylo bylibysmy juz kochankami. Wiem, że kiedyś byl moja Miloscia i to on mnie wtedy zostawil..... A ja dlugo cierpialam, nie moglam sie pozbierac. Nie zerwalismy kontaktu i spotylakismy sie nadal. Myslalam, ze tylko jako kumple, do czasu, az zaczal mowic wiecej...... o tych motylkach..... wtedy cos mnie tknelo..... czy czuje cos? nie, nie kocham go tak jak kocham meza, ale cieszy mnie jego obecnosc. I wiem, ze moglabym go pokochac na nowo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto wytlumaczy???
Dziekuje Kamilu :) A Ty walcz o NIą!!! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
Jak masz wporzadku meza to nie spuszczaj tego hamulca.. mi sie wydaje ze ona bedzie dazyc do tego zebys jednak na nowo go pokochala.. kurde jak z Toba gadam to przyrownuje tą moja systuacje i pewnie za 10 lat tez bede jak ten Twoj przyjaciel....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba was nie zaskocze
ze on*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×