SCHUDNĘ 20 KG DO 1 CZERWCA !!!

i zadna sila mnie nie powstrzymie !!!! start : 18.02.2012, godz 13.33 wzrost: 170 cm waga: 86 kg :O zdrowe i regularne odzywianie, duzo wody niegazowanej, ruch i cwiczenia!!! ktos sie przylaczy?

ehh mnie się marzy schudnac 5 km do kwietnia:) Zaczęłam dzisiaj dietę kapuścianą (żeby się oczyścić) potem zdrowe jedzonko no i ćwiczenia.

5 kg do kwietnia? do polowy marca spokojnie dasz rade.

to będzie nie dobre dla twojego organizmu, za szybko, będzie jojo ja schudłem 26 kg w 1,5 roku, przy spokojnej diecie, umiarkowanym uprawianiu sportu

dam rade !!!!!!! powiedzialam, ze dam rade i tak bedzie. nie bedzie zadnego joja! jestem zdeterminowana i dopne swego. dziekuje za uwage :P

ja nie mówię, że nie dasz rady, ale uważaj duża utrata masy w krótkim czasie, może powodować powstawanie fałdów skóry, wypadnie włosów, zmęczenie itp

spoko, zaje sobie z tego sprawe ;)

oczywiscie, ze da rade. Ja kiedys pod okiem dietetyka chudlam 5 kg na miesiac. I nie ma jojo ano nic innego

Kazda sobie zdaje, kazda chce sprobowac sama, kazda jest inna. Ile to juz razy sie slyszalo :)

Mogę się przyłączyć, akurat jestem na diecie :)

Ja się przyłączam bo postanowiłam sobie to samo!

tez kiedys pod okiem dietetyka schudlam prawie 25 kg. tylko ze nie potrafilam tego utrzymac, nie mialam pojecia o odchudzaniu. czlowiek uczy sie cale zycie, na bledach itd. tym razem bede to robila z glowa. mam dosc swojego odbicia w lustrze, czuje sie ociezala, jest mi zle ze soba. dlatego biore sie do roboty i nigdy wiecej nie wroce do starych nawykow zywieniowych !!!!!!!

Shizuka, porąbało Cię, wybacz za słownictwo ale czemu chcesz ważyc 36 kg? ;/

taka waga mi odpowiada. jak widac mam sporo tez do schudniecia. z 54...

Nie żebym na Ciebie naskakiwała i wyzywała od pojebów, ale nie uważasz , że to jest niebezpieczne?... studiuje na leku, wiem co mówie...

po prostu się martwie...

chcesz wazyc 36 kg przy wzroscie 174 cm????????? to ja nawet po schudnieciu tych 20 kg bede przy tobie slonica ;) nie popieram tego i wybacz, nie ze zlosci czy zazdrosci, ale nie bede trzymac za ciebie kciukow w tym przypadku. zaszkodzisz sobie.

wiem, że dam radę ale oprócz oczyszczenia nie zamierzam sie katować... wszystko z głowa. Poza tym 5 kg to nie dużo (nie mam dużej nadwagi ale ostatnio trochę przybrałam na wadze) ale wlasnie dlatego będzie mi ciężej zrzucić...

cholera ja musze musze musze ! ale nie zamierzam się katować :P

LadySkeetShoot, ile masz do zrzucenia? jaka waga i wzrost? i jaki masz sposob? ja przykleilam sobie na scianie swoje zdjecie z czasow gdy wazylam 55 kg i to mi daje kopa, zeby sie nie zlamac.

170 , 75kg czyli około 15-20 ;] jestem po ciężkiej kontuzji kręgosłupa , 2 lata rehabilitacji i zakazu ruszania po 7 latach wyczynowego sportu zostawiło pamiątke :P

spoko, 75 to jeszcze nie jest zle. moim celem jest 20 kg do czerwca, a potem do 55 kg zejsc. musi mi sie udac !!!

shizuka, moze chcesz pogadac na gg ? nie mam zamiaru Cie do niczego namaiwać, tylko ot takl pogadac ;]

Shizuka Hiou 36 kg? ja pie...

mocno zdecydowana schudniesz! 1 kg na tydzien to jest sdrowe chudniewcie i do czerwca prawie tak wychodzi ; dasz rade :)

a jak się odchudzacie? ja stawiam na zdrowe odżywianie i nie łączenie mięsa z niczym innym. jak jem warzywa np. z kaszą to jem aż do syta, uważam , iż to mnie uchorni przed atakami głodu itp. i wyjde na tym lepiej :D

tzn robisz diete nielaczenia

A skąd taki zryw, że 13.33? Lepiej się przygotuj, zaplanuj i realizuj. Bo sorki, ale coś mi się wydaje, ze już nie raz się odchudzałaś. Jak nie zmienisz myślenia, żadna dieta nie pomoże.

plan juz mam. zabieram sie do jego realizacji. a 13.33 dlatego, ze o tej godzinie pisalam pierwszego posta. i odchudzalam sie nie raz, to prawda. tym razem zmieniam nawyki zywieniowe na zawsze, rezygnuje ze slodyczy i tlustych potraw. i powtarzam, ze mi sie to uda !!!