Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Robwalka

Zobaczcie co wyprawia Shizuka Hiou

Polecane posty

przynajmniej coś potrafię a ty jesteś zniedołężniałym dzieckiem któremu nawet żarcie trzeba pod ryj podstawiać :D abrakaaaaaaaaaaaaaaaad dobrze napisane. kasinka ty chyba nie widzialas jak ona potrafi wyzywac i zyczyc komus zeby "zdechł" haha Robwalka jej coraz bardziej odpier.. :D up ip tez dobrze pisze. niech sie zamknie w szpitalu skoro chora a nie wyzywa innych.. my nie bedziemy tolerowac takich wywłok. masakra skoncz nikt sie nie liczy z tym co piszesz 🖐️ Robwalka ona chodzi z workiem na ryju po chodnikach bo odstrasza ludzi :classic_cool: i Robwalka ma racje, watpie czy bylabys taka madra gdyby tobie takie rzeczy pisala. Zegnamy ! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abrakaaaaaaaaaaaaad
a jak mnie bedzie dalej wkurwiac z tymi tekstami "zdychajcie szmaty" i innymi w ktorych komus zyczy smierci(zwlaszcza wyzywa sie na niewinnych dzieciach ktore nic jej nie zrobily) to wysle to wszystko jej matce! mam namiary na nia na nk i nie bedzie daruj. odetnie jej matka internet i wysle tam gdzie jej miejsce- do psychiatryka. tam bedzie Napoleonom, Hitlerom i innym postaciom historycznym opowiadac o swoich wampirycznych trylogiach zyciowych :D tam ja chetnie wysluchaja i nikt jej nie powie ze klamie bo oni przeciez tez sie cofneli w czasie, tamtejsze Jezusy Chrystusy i inne bidy umyslowe. nie wiem jak mozna zyczyc smierci kobietom z jakiegos forum ktore jej nic nie zrobily, wyzywac ich dzieci od bekartow, smiac sie ze raka dostana czy cos. to przekracza ludzkie pojecie. a takto dostanie pare zastrzykow, w kaftanik i bedzie snic o wampirach w pokoju bez klamek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje dziecko
to głupi bekart :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje dziecko
poznanńskie kwiatek polny"Więc tak. Kuba, ojciec mojego dziecka, ma 29 lat (9 lat starszy ode mnie). Spotykaliśmy się ponad rok temu (zaczęłam pracować u jego taty w październiku 2010 roku, jest synem mojego byłego szefa), byliśmy razem na sylwestrze itp. Co prawda jak się poznaliśmy (pierwsza moja myśl jak go zobaczyłam- "Co za gbur"- autentycznie! ), ja byłam jeszcze z kimś innym. On (Kuba) po miesiącu powiedział mi, że mnie kocha, i to od samego początku, i że ma świetną intuicję i czuje, że rozstanę się z chłopakiem a w przyszłości będę jego żoną. Pierwsze stało się dosyć szybko. W styczniu, rok temu, przez głupie plotki ja z nim zerwałam. W październiku się odezwał. Ja myślałam, że już się nigdy więcej nie spotkamy, a on się temu dziwił bo mówił, że on cały czas myślał o mnie i tęsknił i był pewien, że się jeszcze zobaczymy. Przyjechał 28 października po mnie z Mielca do Krakowa, powiedział, że który debil by po mnie jechał tyle kilometrów w wolny piątkowy wieczór, ale że on nie potrafi o mnie zapomnieć ani ułożyć sobie życia na nowo, że chce być ze mną i nadal mnie kocha. Byłam w szoku. W ogóle to on już rok wcześniej twierdził, że ujęłam go tym, że jestem dobra, sympatyczna, ciepła, inna od reszty dziewczyn. Był od ponad dwóch lat sam, zdradziła go jedyna dziewczyna, z którą wcześniej był, też Ania, po 6 latach, i długo nikomu nie umiał zaufać. W ogóle to on nie jest typem jakiegoś lowelasa, ma kasę ale tego nie wykorzystuje, prędzej dziewczyny, nie jest jakiś super przystojny też. Jest z niego świetny przyjaciel i syn, nie puści np tatę samego do Krakowa na giełdę po owoce czy warzywa, bo się o niego martwi. Zaszłam w ciążę, początkowo twierdził, że to nie jego dziecko. Strasznie mnie to zabolało. Byłam pewna, że nie odezwie się aż do czasu po porodzie, ale on zadzwonił po 3 tygodniach. Powiedział, że musimy porozmawiać i że on zaopiekuje się dzieckiem. Potem zadzwonił do mnie jego najlepszy przyjaciel i nam pogratulował no i mówił, żebym dała Kubie jeszcze z miesiąc, dwa czasu, bo on się powoli oswaja. To było 17-stego grudnia. Potem znów zadzwonił Kuba i mówił, że kocha dziecko, że jego mama bardzo się cieszy z Wnusia (jego rodzice w ogóle od początku mnie bardzo lubili i byli za mną), że kocha bardzo synka to w ogóle już mówił parę razy. Ale równocześnie stwierdził, że mnie nie kocha. Nie za bardzo w to wierzę. Mówił też, że wszystko mi załatwi (chodziło o to, że chciałam żeby jego tato ponownie mnie zatrudnił u siebie w księgowości, poszłabym na chorobowe i miałabym kasę, ale potem okazało się, że żeby nabyć uprawnień to trzeba przez miesiąc czy tam ile faktycznie pracować, i nie chciałam). Był potem u mnie, widział zdjęcie z usg, dziwił się, że mały ma już rączki (to był 9-ty tydzień, 20. grudnia 2011r.). W ogóle to mówił, że chyba w sumie wolałby dziewczynkę, a ja na to, że to nie koncert życzeń i czuję, że będzie chłopczyk. A on: "Będę miał siusiorka? Super, pogramy w piłkę!" Teraz się nie odzywa, choć mówił, że będziemy w kontakcie. Ćwok. Bo zadzwonił raz do mnie i powiedział, że on mi nic nie obiecywał, żadnej pracy. A ja się wkurzyłam i się rozłączyłam. A potem napisałam smsa: "Nienawidzę cię, masz do lipca, sierpnia zniknąć z mojego życia, dla mnie nie istniejesz" (termin porodu mam na 20-stego lipca). W sumie to nieprawda, choć najgorsze jest to, że ja go chyba naprawdę nie kocham... Byłam zakochana, ale to było ponad rok temu, może w przyszłości bym pokochała, ale nie kocham... Potem ktoś mi powiedział, że co, jeśli on naprawdę mnie kocha? I że chyba tak jest, ale że pewnie się pogubił. W ogóle ja już wcześniej mu pisałam takie przykre rzeczy, np. raz do mnie dzwonił nie wiadomo po co i ja mówię: "Co, pewnie chciałeś mnie usłyszeć?", a on na to: "Może, nie zaprzeczam". I ja wtedy się rozłączyłam znowu i napisałam, że mam nadzieję, że dziecko nie będzie takie durne jak on i że polecam mu wizytę u psychoanalityka... Aż moja mama się wzburzyła. I uświadomiono mi, że powinnam go przeprosić. Napisałam 17-stego stycznia, ale nie odpisał, tak jak myślałam. Ostatnio zdecydowałam, że żadnych badań, testów na ojcostwo nie będę robić (bo na tym stanęło). Skoro Kuba ma mnie za jakąś puszczalską czy coś (bo nie wiem, jak inaczej to interpretować), to nie zasługuje ani na mnie, ani na dziecko. Więc znajdę innego, żeby wychował jego dziecko. Nie będę Dzidzi stresować. A wiecie, że on potrafił nieraz bić się o mnie (strasznie był zazdrosny, i chyba jest nadal), rejestrować kiedy, w jakie dni się widzieliśmy w pracy, a w jakie nie? No i co o tym wszystkim myślicie? Ciężko tak myśleć o tym wszystkim... " to w końcu czyje to dziecko puszczalska dziweczko ? :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to o co kaman
o matko i córko... po co wy takie szczegóły opisujecie na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje dziecko
czemu milczysz kochana ? co pisalas wczesniej ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje poznanskiemu kwiatu polnemu takiej patologi. Biedny ten byle bekart, zero wsparcia od starego bo teraz kazdy sie wypnie i moze rzuci ze stowe alimentow. Jestes zerem wywloko, ponoc takie sie najgorzej traktuje w szpitalach. Istna PATOLOGIA :):) the end, prawda poznana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już się pogubiłam
kto jest na tych 2 zdjeciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoje dziecko
no jak to kto poznanski kwiatek polny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HAHAHAHAHAHAH PRZECIEZ ONA JEST BARDZIEJ TLUSTA JAK JA :) wiedzialam, wiedzialam ze ci co obrzucaja blotem sami nie maja nic do pokazania. patologiczna samotna matka 🖐️ dzieki pomaranczo, poprawil mi sie humor na wieczor 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już się pogubiłam
aha, ładna dziewczyna na tym jednym wyraźnym zdjęciu bardzo mi się podoba, a na drugim słabo widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka piekna jestes ze ojciec dzieciaka na ciebie nasral i ma was gdzies 🖐️ przywitaj sie z samotnoscia, bo faceci cudzych bachorow wychowywac nie lubia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i koncze pisanie na tym dennym topiku. teraz przynajmniej wiem, ze te trole obrzucajace mnie blotem same sa w o wiele gorszych sytuacjach i powlokach 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OBciach
tam mnie zamkneli to tutaj naipsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już się pogubiłam
obie nie jesteście grube, po co się o to kłócicie? nie grube i nie chude, ot takie normalne zdrowe baby, całkiem apetyczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha dobrze wlasnie ze jest zdj gdzie jestem cala widoczna shizuka moze wreszcie zobaczyc jak wyglada szczupla laska :classic_cool: haha ja wiem kto jest ojcem i mam zamiar z nim byc jesli go w ogole pokocham, wiecej nie bede o tym pisac. przynajmniej nie mam rozdwojenia jazni i nie pisze ze jednak nie jestem w ciazy :D co nie, Shizuka? :D ja grubsza od maciory:D:D hahahaha dobre !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyra Was, bo pozwalacie na to. Świadomie ją prowokujecie, żeby się powyżywać. Jakbyście nie odpowiadały, to by nie pisała. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szz
wyślijcie skany tego co wam pisze do jej matki, ma ją chyba na nk. będzie miala za swoje, suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już się pogubiłam
kwiatek, jestes bardzo ładna ale Shizuka też nie jest jakąś paskudą i żeby nie było oceniam wyłącznie wygląd zewnętrzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
catalina mi to wisi :D jej obelgi i jakichs zakompleksionych frustratek to ja mam w de :D juz sie przyzwyczaiłam dawno. masz zmule ze jestem duuuuuzo ladniejsza dlatego spierdalasz :D juz pisalas ze nie bedziesz pisac wiec wiesz gdzie ja mam takie deklaracje 🖐️ a pomarancze biedne sa, oj biedne ze na czarno sie boja napisac :D szz ja nie mam tam konta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja już się pogubiłam
dlaczego biedne kwiatku? co ci da, że się zaczernię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×