MOJ BRAT NIE MA MATURY A JEST MILIONEREM

ma piekny dom, dwie firmy i mnostwo kasy a ja skonczylam studia m agisterskie na 5 i zarabiam 1500mies.chory kraj....

pracuj u brata

oooo a ja w pierwszej chwili myślałam, że to jenifer pisze...

trzeba mieć łeb na karku, studia niczego nie gwarantują

no raczej mnie nie zatrudni, nie umiem budowac domow hhahaha

no dokladnie,niczego nie gwarantuja, ale zeby je skonczyc ze srednia 5, 0 i obrona na 5 to tez trzeba miec leb na karku

w biurze cie nie zatrudni???dr

a kto ci karze budować ,możesz byc menagerem lub księgową albo kimś tam w biurze

a co toz a wyczyn? w polsce studia nawet tepak skonczyc moze

to nie takie proste, mam tu poukladane zycie i starszych chorych rodzicow pod opieka, a on mieszka na stale w Szwecji, wiec raczej poki co przepriwadzka nie wchodzi w gre.a zreszta on nie chce robicinteresow z rodzina, jak mowi

to nam dooopy nie zawracaj

to kure.....sko niesprawiedliwe!!!

nieuk a tak daleko zaszedl jak ja pewnie nigdy w tym zalosnym chorym kraju:/

Też mi wyczyn...

no jakbys zobaczyla jego chate, samochody i poziom, na jakim zyje, biorac pod uwage ze zakonczyl edukacje w 8klasie bez matury to bys inaczej spiewala...po prostu wzial sie za robote a nie za glupiote (jak ja, idac na studia i marnujac 5 lat - by zrealizowac ambicje swoje i rodzicow, ktorzy byli niepocieszeni ze jeszcze magistra w rodzinie nie ma).na mnie scedowali swoje marzenia, ja za brata mialam sie uczyc i gowno z tego mam, a on jest bogaczem i wszytsko ma w d...

a co maja do siebie te dwie sprawy-twoj brat bez matury i twoje studia?Myslisz ze gdziekolwiek ukonczenie studiow daje mozliwosc kupienia domow i samochodow?

Kilka milionów, co to jest...

Po co w ogole te zale kobieto?Co-zazdrosc cie zrera?ja jeszce nigdy nie slyszalem czy widzialem zeby jakis facet glosil podobne zawistne wiesci.Zawsze facetki maja pretensje do wszystkich wkolo o swoje jakies niepowodzenia.Tylko nie we wlasciwa strone-czyli do siebie.

nie napisalam ile.wiecej niz kilka hehe na bank:) a ty pewnie nawet jednego nie masz. co ma do rzeczy nauka?ano to, ze kiedys ktos z wyksztalceniem mogl liczyc na dostatnie zycie i rozwijanie swoich pasji, a dzis....szkoda gadac.

jaka zazdrosc?to przeciez moj brat. zycze mu jak najlepiej mimo tego ze boghactwo zmienilo go b.na niekorzysc. widze ze nie dostrzegasz sedna w m ojej wypowiedzi-owszem, mam zal, ale do realiow w kraju w ktorym przyszlo mi zyc....

A ja tobie powiem że jestem chory, mam kilkanaście, a nie wydaje 25tyś rocznie..

to wspolczuje choroby