fisting i inne łóżkowe przygody

Drodzy czytelnicy, mam problem z chłopakiwm, dla którego nie wystarcza już tylko ostry , perwersyjny seks ze mną, ale posuwa sie nawet do głębokiego baaaardzo perwersyjnego fistingu... czy to normalne w dość świeżej relacji ? Chłopak rozciągnął mnie już do tego stopnia , że potrafi włożyć we mnie już dłoń bez użycia żelu...nie ukrywam, że na początku było to dla mnie wielkim zaskoczeniem i mnie to podnieciło, ale teraz mam obawy co do tego czy to nie jest zbyt zboczone. Jakie jest wasze zdanie na ten temat? Jak mu powiedzieć, że nie czuje sie z tym zbyt dobrze?

i dziury w nosie

Dla mnie to nie jest normalne bo im bardziej ci rozciągnię tym mniejsze będzie miał doznania podczas seksu

tez bym tak chcial zrobic :)

jak mu pozwolisz na to,by ci odbyt tak rozepchał to wkrótce bedziesz chodziła z brązowymi kleksami na spodniach

jestes zboczona i wyuzdana! ja bym nigdy mojemu mezowi na cos takiego nie pozwolila! kolejna dewianta !!!

mnie to tez troszke rajcuje ale nie az tak pozatym pomysl jak cie tak rpzciagna to jak sie czujecie przy zwyklzm sexie troszke ryzykowne zabawa zabawa ale to twoje cialo i innego miec nie bedziedz

terefere, nic sie na stale nie rozciaga, chyba ze taka zabawe mialabys ze 2 razy dziennie. nie wiem jak z tyleczkiem, ale cipka jest na tyle elastyczna, ze wraca do swojego "naturalnego" rozmiaru :D TESTOWALEM WIEC WIEM :P a wszystkim swietojebliwym to polecam goscia niedzielnego, a nie takie forum :P

bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeja czytałam o tym. podobno po pewnym czasie niepraktykowania fistingu ci*ka wraca do dawnego stanu. a i takie rozciągnięcie wymaga długiego czasu i podniecenia kobiety.

no to jak tak to uwzwajcie sobie smialo moj facet tez probowal z reka ale za ciasna jestem i chzba nie chce tego zmieniac pozatzm bolalo wiec co to za przjemnosc

probowalismz kilka razy ja chcialam i bylo ok a potem klops zawsze w tym samzm momencie to nie dla mnie ale bawcie sie dobrze ciesz sie sexem i nie martw sie na zapas

mnie tez bardzo podnieca jak moj facet mnie tak zaspokaja. i w cale nie ma malego penisa. chyba poprostu oboje lubimy takie udziwnienia. nie ma sie czego wstydzic :P