Mój trzylatek sam przeniósł się do swojego łóżeczka :( SMutnoooo

Całe jego życie spał z nami w łóżku, całe 3 lata. 2 lata karmiłam go piersią. Spał z nami, przytulałam go w nocy.... łóżeczko stało koło łóżka puste. Zawsze puste. Wczoraj syn oznajmił, że Świnka Peppa i Gorge śpią bez rodziców i poszedł ze swoją poduszeczką do swojego łóżeczka i.... zasnął :( Tak o, bez broblemu, pierwszy raz w życiu tam spał a ja całą noc na niego patrzyłam :( Myślę, może taki kaprys. Ale dzis znów poszedł spać do swojego łóżeczka ;( Czuję się taka olana, nie potrzebna, nie kochana :( Wiadomo, jest mąż, ale nie ma go obok :( Masakra.

durne prowo -10/10 mam nadzieje ze takie kretynki nie istnieja :o

Mądre dziecko, nieco- niemądra mama... :) Wyluzuj, on nie jest Twoim niewolnikiem, ale człowiekiem, niezależnym, qwolnym...

Ja nadal śpię z rodzicami :o

dajesz podszyw bedzie ciekawie :D tylko wymysl cos ciekawego, bo ostatnio podszywy sa kopiowane, takze wiesz

Czemu zaraz prowokacja ? Toż trzylatek to jeszcze maluch... Moja pięcioletnia siostrzenica nadal przychodzi w nocy do łóżka rodziców....

Co ma spanie z rodzicami do tych 3-4 lat z oglądaniem pornoli ?

Kupuję podpaski w osiedlowym kiosku

ale co ma spanie z rodzicami we wczesnym dzieciństwie do tego?

MOJ TRZYLATEK TEZ PRZYCHODZI W NOCY DO NAS DO LOZKA ,ale my to lubimy uwielbiam gdy nas synek sie do nas tuli przeciez nikomu zadna krzywda sie nie dzieje perzez to... wiec dlaczego zabraniac dziecku przychodzic do rodzicow w nocy?

słabo ci idzie, postaraj się troszkę nooo

ale ta kobieta rozpacza, ze 3 latek chce spac we wlasnym lozeczku :o

żeby upodobnić się do swojego synka kutafinka wale kupe do nocnikasiedząc okrakiem na nim ,ostatnio pękł ale mąż kupił lepszy z melodyjką

Nie rozpaczam, tylko trochę przeżywam, że mój mały synek sam z własnej woli poszedł spać osobno :(

no właśnie rozpaczasz. Przyszedł jego czas, chce spać sam, przecież to nie oznacza, ze cie nie kocha (napisalas ze czujesz sie niekochana) kiedyś i tak ten moment by nadszedł, 3 latka to wcale nie malo zeby spac oddzielnie

dziecko spalo z wami 3 lata w lozku? Mam nadzieje, ze seksu w tym lozku nie uprawialiscie:O

Co tydzień w niedzielne poranki wychodzę na ulicę ubrana w prześcieradło oraz sandały i śpiewam "hare kriszna hare hare" przy czym wykonuje przysiady,klaszcze w dłonie oraz potrząsam tamburynem

trzepałam sobie łechtaczkę w łazience a lózko służyło do spania z synkiem :(

Nie, seksu przy nim nie było nigdy.... Nie umiałabym. Wiem, że przesadzam, doskonale zdaję sobie sprawy, ale nic na to nie potadzę. Napisałam to tu, by się przekonać, że jestem nadwrażliwa i przesadzam, żeby się opamiętać ....

że można spać z rodzicami. Łóżko rodziców służy do leżenia i przytulania do mamy i taty albo wygłupów- ale spania? To przeciez niemożliwe!

podszyw no z tym hari kriszna bylo juz troszke lepiej, ale nadal nie widze rewelacji :p

jesteś nienormalna :O dziecko już DAWNO powinno spać w swoim łóżku i w swoim pokoiku, a ty, zboczona mamuśko, jeszcze rok po zakończeniu i tak zbyt długiego karmienia wciskałaś chłopaka do waszego łóżka małżeńskiego? PO CHOLERĘ, pytam? :O

EwelinaEwa ale przeciez seksu nie uprawia sie tylko w lozku :P lozko to przezytek :P

Sraka mnie swędzi

no chyba ciebie :D

Azja czytaj ze zrozumieniem napisalam: Mam nadzieje, ze seksu w tym lozku nie uprawialiscie, a nie ze nie uprawiali go wcale. Swoja droga ja z mezem uprawiam seks w lozku, szczegolnie z rana:P

Ciśnie mnie kupa,pewnie znowu mi się rozmaże na pośladkach

EwelinaEwa dziecko spalo z wami 3 lata w lozku? Mam nadzieje, ze seksu w tym lozku nie uprawialiscie nie, to raczej jedna z tych pan które mają dziecko własnie po to żeby nie spać z mężem:) w końcu męża trzeba mieć, wiec łapie się byle kogo a potem jak najszybciej zachodzi w ciąże i całe życie zasłania dzieckiem żeby nie musieć już wiecej tego obleśnego pana w łóżku dotykać:)