oszczędności

Ja mam sporo wydatków i nie wiem jak się z tym uporać. Bardzo chciałabym pojechać na kilka miesięcy do Hiszpanii na studia, a to jednak trochę kosztuje ;/ Rzuciłam palenie i od miesiąca jakoś daję radę. Widzę poprawę w budżecie, ale moje plany wymagają dalszych cięć. Kosmetyków nie odpuszczę, bo to podstawa :)! Koleżanka poradziła mi, żeby sprzedała swoją złotą biżuterię! To też odpada. Sprzedawanie złota kojarzy mi się już z totalną kleska finansową. Ja tylko chcę zaoszczędzić na wyjazd, a nie przeżyć kolejny miesiąc hehehe Co jeszcze? Do sklepów już tak często nie chodzę, bo to kusi. Tu jakaś bluzeczka z przeceny, tutaj jakies wystrzałowe spodnie. Sklepy to złoooo dla chcących zaoszczędzić. Macie jakieś pomysły na oszczędzanie?

To może jak nie sprzedawanie złota to inwestycja w nie ( http://www.bulioner.pl )? Jak się ma trochę odłożonej kasy można także poszaleć na giełdzie (GPW). Wystarczy trochę rozeznania... Teraz chyba najlepszy moment żeby wchodzić w niektóre spółki. To chyba dwie najszybsze opcje zarobku;]

do mnie, co ty na to

srać po ciemku

- inwestuj w domy budowane nad morzem, i potem wynajm albo sprzedajesz, najlepiej kupic kilka, ale to w wypadku gdy chcesz byc powaznym czlowiekiem interesu.

weź udział w kastingu do pamiętników z wakacji, blisko masz