problem z babcia czy wnuczka?

corka pojechala na 2 dni do babci i byly dwa incydenty 1: babcia corka i ciotka byly w domu corka z ciatka bawily sie w chowanego corka sie schowala nikt nie wiedzial gdzie i nie mogli znalezc babka w panice zaczela krzyczec corka dalej nie wychodzila zaczely panikowac ze pewnie wyszla z domu a babka w czasie zabawy byla w kuchni i nie dalobysie nie zauwazyc ze ktos wychodzi w koncu corka wyszla z szafy dostalo jej sie za to (slownie) 2: ranek ciotka w swoim pokoju babka wyszla na zakupy ciotka spala nie powiedziala ze wychodzi i sostawia corke a corka siedziala ogladala bajki maz postanowil zadzwonic: dzwoni do babki mmowi ze jest w domu wiec dzwoni do ciotki ciotka nie wie nic mowi ze poszly do sklepu razem maz w panice opierdziela babke ze nie powiedziala ciotce ze jest dziecko w domu a final taki babka mowi dzis ze nie wezmie corki bo sie boi po tych akcja ze gdzies wyjdzie ze boi sie ja zostawic itp a w tym tyg bedzie sama w domu dziecko mialo obiecane ze pzryjedzie na 2 dni teraz oczywiscie to ze sie schowala w szafie bylo pzrgieciem z jej strony i ona jej nie chce bo znow sie jej schowa corka wyszla na ta niedobra jak by to byla jej wina ze babka nie wie co sie dzieje z dzieckiem pod jej opieka co sadzicie o tej sprawie? przykro mi po tych slowach dzisiejszych corce tez

corka ma 6 lat

ja bym sie bala zostawic jej dziecko. kiedys na prawde jej wyjdzie

wyjsc nie wyjdzie bo wie ze nie wolno ale wlasnie najlepiej zgonic nieodpowiedzialnosc swoja na dziecko masz racje nie pojedzie wiecej na nocki zauwazylam ze poprostu nie interesuja sie dzieckiem co w danej chwili robi niby juz ma 6lat ale to nadal dziecko i powinna obserwowac je jak cos tam w kuchni robila roznie bywa

pilnowac, interesowac sie, to jeszcze małe dziecko... widac jej nie na reke opieka i patrzy zeby sie pozbyc twojej corki i dlatego zgania na nia