Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamana :((((

mąż czuje sie jak kawaler

Polecane posty

Gość załamana :((((

Witam Was wszystkich i proszę o podpowiedz co źle zrobiłam :( mam męża od nie całego roku. 2 miesiące temu mąż się na mnie obraził i 3 dni z rzędu przyjezdzał do domu po północy twierdząc ze to wszystko moja wina i nie będzie ze mną siedział bo nie ma sie do kogo odezwać. jak dzis sobie o tym przypomne to nawet nie wiem jak ja mogłam to wytrzymac siedząc w oknie i patrząc kiedy wróci. w koncu powiedziałam mu ze jak jeszcze raz sie to powtórzy to niech sie wyprowadza juz całkiem. (mieszkamy u moich rodziców na piętrze). wczoraj sytuacja sie powtorzyła, pojechał do znajomych bo był na mnie obrażony. a co najlepsze były imieniny mojego taty to olał to, posiedział godzinke i widac było ze z przymusu. a potem wstal jak gdyby nigdy nic i pojechał. wrocil o 2 w nocy. nie wpusciłam go do domu. do dzis sie do mnie nawet nie odezwał. nie zadzwonił, nic, po prostu nic. gzie popełniłam błąd:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
wychodząc za niego popełniłaś błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
to juz zrozumiałam dawno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poolaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
składaj papiery rozwodowe i to szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
siedze teraz sama w domu, wszyskie jego rzeczy przypominaja mi o nim i wracaja wspomnienia te dobre ale z drugiej strony nie wiem jak on mógl tak zrobic. nie wiem gdzie jest, nie wiem co robi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
ciekawi mnie ile lat macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
on ma 26, ja 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cotojest
no i wszystko jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież ona się nie rozwiedzie. Musi sobie tylko pojęczeć i poużalać się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
tak, wiem mloda jestem i za szybko podjęłąm decyzje o ślubie. ale myslalam ze go dobrze znam. chodzilismy prawie 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
mozna złozyc wniosek o rozwód od razu czy musi byc separacja najpierw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poolaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
mozesz od razu złożyc wniosek o rozwód, dziewczyno szkoda łez pomysl ze kiedy Ty płaczesz Tówj maz świetnie sie bawi i ma cie w dupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
a jak w ogole mu nie bylo wstyd tak pozno wrocic i jeszcze zadzwonic do drzwi bo nie mial klucza przy sobie. az moim rodzicom sie przykro zrobilo ze zamias wybrać imieniny teścia to gdzies do kolegow pojechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p. anna karenina ;
uciekaj od niego póki w ciąży nie jesteś. jesteś młodziutka i jeszcze ułożysz sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
tylko ze rozwwodka to juz nie to samo co panna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźmak Plugawiec
Co z tego ? Nie masz dzieci. Komu innemu się przydasz. Tzn. to ostatnie nazywają głębokim uczuciem, miłością. Nooo wtedy gdy mięsień sercowy częściej uderza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ze rozwwodka to juz nie to samo co panna... ojej, tak ci to przeszkadza? To sobie bądź z takim ślubnym, kto ci broni? Tylko nie jojcz później, jak to ci źle, dobra? Prowo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sobie złóż w kurii papiery o stwierdzenie nieważności małżeństwa. Jak ci "unieważnią", znów będziesz panienką, nie rozwódką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pommmpek
hehe panienka z okienka :D nie no smutne to troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
nie krytykujcie mnie tak od razu, to ze napisalam ze rowódka to juz nie to samo co panna to chodzilo mi o to ze jaki facet chcual by rozwodke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak facet normalny, to rozwód mu nie przeszkadza. A przy takim mężu, jak twój, to nie będzie problemu z kościelnym "rozwodem". Ja bym raczej zadała pytanie: jaki facet będzie chciał pannę z psychicznym skrzywieniem, które ci zostanie, jeśli nie zaczniesz szybko działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiedźmak Plugawiec
No właśnie, chcesz sobie doszczętnie spierdolić życie ? Pojebie Ci się w głowie, do niczego nie będziesz się już nadawała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((((
każdy prawi mi to mowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baba baba baba
popieram...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana:(((((
tylko ze to wszystko tak latwo powiedziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana załamana ja te wyszłam w tym wieku za mąż, musicie porozmawia zmuś go do rozmowy o co mu właściwie chodzi dlaczego nie ma sie do kogo odezwac może u rodziców przesiadujesz co kochana? ale na Boga dlaczego nie wpuściłaś go do domu no przestań pokazujesz rodzicom ze cos sie dzieje i zapewne gadaja ci o tym a dziwisz sie ze nie zadzwonil jak go nie wpusciłas cos sie u was dzieje ale wszystko da sie rozwiązac docieracie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestań z tym rozwodem Boze co za głupota kto ci w głowie miesza no chyba ze cos na rzezcy jest wyjaśnijcie sobie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie psychiczne skrzywienie? załamana to twoje zycie pierwsze problemy i co rozwód nikt nie obiecywał ci ze bedzie kolorowo małżeństwo to ciężka praca nad tym by było dobrze czasmi na kompromis trzeba isc ale skąd wiesz o co chodzi twojemu męzowi rozmawialiscie kobietko do dzieła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana :((((
tak ja juz rozmawiałam z nim nie jeden raz. to nie jest tak ze coś się dzieje i rodzice sie juz mieszają. oni od początku widzieli jak jest między nami. widzieli jak płakałam po kątach i to nie jeden raz. ale wtedy nic nie mówili i teraz w koncu nie wytrzymali. to chyba nie powinno byc tak ze mąż jeździ gdzies po nocach i ma mnie głęboko w dupie, nie przejmuje sie tym co ja mysle i czuje. liczy się tylko on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale nie wpuściłaś go na noc ;nie powinno być tak że męża nie ma przy żonie ale z tego co piszesz to od cos tam sie działo. zawsze możecie sie rozwieść a jak pojawi sie dziecko wiesz jak wtedy jest ciężko zawsze jest ciężko odejsc. to prowadzi do nikąd nie wiem jak nie pogadacie to nic sie nie zmieni. współczuje ci naprawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×