Moja siostra chce oddać naszą mamę do domu spokojnej starości.Bo chce jej mieszk

mieszkanie. Hej, spraw wygląda tak. Mam ma 70 lat. Chodzi pomału, jest lekko "głucha" ale wszystko przy sobie robi. No i najważniejsze- dla siostry- ma 4 pokojowe mieszkanie. Siostra zwaliła się do niej z mężem i dziećmi po tym jak ją wyrzucili z jej mieszkania. Mieszkają tam ponad rok. Ja jestem na studiach w innym mieście. Kończę za 2 lata, pracuję i utrzymuje się sama. Siostra za to nie pracuje i podbiera emeryturę mamy. Całkiem spora bo ponad 2 tys złotych. Jestem załamana. Mama nie widzi nic z tych pieniędzy. Muszę wysyłać jej w listach tak złożone aby siostra nie domyśliła się. Jakieś 200-300 zł miesięcznie bo więcej nie dam rady. Siostra wpadła na pomysł że mama pójdzie do domu starców, połowa jej emerytury będzie szła na opłaty tego domu, a reszta na "Zajmowanie się mieszkaniem" jak to określiła. Mam ogromna ochotę przyjechać i rozwalić jej twarz i wykopać jej dzieci i męża z domu! Mam dla nas robiła wszystko a siostra robi takie świństwo. Czy ja jako córka mam prawo ni zgodzić się na oddanie jej do tego domu?

Nie znam się na tym ale chyba Twoja mama musi wyrazić zgodę na pójscie do takiego domu. Jesli nie jest ubezwłasnowolniona ma prawo decydować o swoim życiu sama.

Boje się tylko że siostra jej "wmówi" że tam będzie jej lepiej.

To przyjedź do domu i rozmów się z siostrą i mamą. Może rzeczywiscie będzie chciała iść do domu opieki.

Ty sobie studiujesz a mieszkanie może Ci przejść koło nosa .. Nie wiadomo czy już nie ma testamentu.

zajmij się tym autorko.... nie wierzę, że można być aż tak bezlitosnym ........ okradać własną matkę... (no niestety, nazywajmy rzeczy po imieniu...)

Nie interesuje mnie mieszkanie. Interesuje mnie dobro mojej mamy.

To bardzo szlachetne :) A tak w ogóle mama urodziła cię w wieku 50 lat ?

masakra..... współczuję autorko ja mam podobnie z tym że oboje rodziców nastawia siostra która udaje ze nie ma kasy, a buduje z mężem drugi dom bo tak im się widzi, a rodzice zaciągają i spłacają za nich kredyty. ciągle jadą na minusie na starość. Ja jestem tak wkoorwiona że w ogóle nie chce mi się z nią gadać, zasrana materialistka, zawsze taka była. Musisz tam pojechać i zrobić im jazdę, po pierwsze mieszkanie nie jest jej własnością jak już to kiedyś będzie Twoje i jej, niech sobie nie uzurpuje do niego praw, bo ich nie ma. Po drugie jak już zwaliła się z rodziną do mamy to jej psim obowiązkiem jest pomagać mamie we wszystkim!! jak ja nienawidzę takich ludzi, grabić, grabić, grabić byle do siebie...

Może i będzie lepiej, ale ogólnie starych drzew się nie przesadza. Siostra liczy na kasę po mamie, ale jak pośle ją do domu seniora to niewiele zostanie dla niej. Takie domy pobierają 70 albo 80% z emerytury. Można sobie zastrzec, że reszta zostaje dla mamy na drobne wydatki, wtedy siostra nic nie dostanie.

No tak ja cie interesuje jej dobro, to jedz tam i sie mama zajmij!

a jeśli mama faktycznie chce do domu opieki to wybierz taki o wysokim standardzie żeby cała emerytura szła na ten cel a tamta żmija jak chce mieszkać to niech utrzymuje mieszkanie sama, nie robiłaby łaski

Macie racje, jadę tam w weekend bo tak dłużej nie może być.

Dokladnie jak mysli że kasa jej zostanie to sie grubo myli. No chyba że odda ja do jakiegoś chlewu za niewielkie pieniądze. Jednak porzadniejszy dom opieki kosztuje około 1400-1800 zł.

dom starcow jest PLATNY, tam idzie polowa emerytury jesli chce sie tam mieszkac WIEC SIOSTREA NIE DOSTALABY TEJ KASY USWIADOM JA

Dom bierze 80% - pracowalam,wiem

tylko uwazaj zeby to mieszkanie nie daj Boze nie przepadlo!! Bo jak ona bierze pieniadze mamy to pewnie swoich nie ma? Oddadza Mame do domu spokojnej starosci, emerytura pojdzie na to a kto bedzie za mieszkanie placil? Uwazam ze jesli mama sie zgodzi na to podzielcie mieszkanie tzn sprzedajcie i podzielcie sie pieniedzmi. przykra sytuacja ogolnie.

Pewnie nie masz czasu pobiegać po urzędach i pozałatwiać sprawy testamentu ( kiedyś trzeba uwierzyć, ze istnieje śmierć ) póki mama jest na chodzie i umysłowo sprawna. Wierz mi dzieci robią różne świństwa rodzicom i to, że ich wyrzucają do domów starców bywa łaską dla staruszków. Znam przypadek gdzie córka brała pieniądze od matki, ale nie pozwalała jej wychodzić z pokoju przez wiele lat. Mogła tylko do kibla i z powrotem, jedzenie do pokoju mimo, że cała rodzina w kuchni. Miała czysto w pokoju, telewizor, radio , ale zero kontaktu z ludźmi, czy to jest normalne? A jak dba twoja siostra o mamę?

he he he teraz zwrócilam uwagę na wiek Ty studujesz, kończysz za 2 lata, czyli masz teraz około 22- 23 a mama 70 ? urodziła Cię majac 50 - tkę? prawie

ale wy jesteście debilami :( zamiast udzielać się w temacie to szukacie dziury w całym, a skąd wiecie, że autorka ma tyle lat? może jest o wiele starsza, teraz wiele osób starszych studiuje, poza tym co jest w tym dziwnego? np mnie moja mama urodziła w wieku 42 lat.

hehehehe ale prowo wymyśliła , myslała, myslała i nie wyszło