CO byście zrobiły na moim miejscu?

Poznałam na domówce takiego mężczyzne, spotkałam się z nim i na spacerze powiedział mi, że nie ma prawa jazdy ani auta. Jak dla mnie to jest nie do przeskoczenia. Jak facet może nie mieć prawka? Koleżanka powiedziała mi, żeby się za takich nie brać nie dość,że trzeba ich wszedzie wozić to jeszcze gdy chcesz żeby wpadł do Ciebie to trzeba po takiego pojechać i odwieźć . Nie odezwałam się już do niego. Czy dobrze zrobiłam ?

Piszesz wymyślone historyjki zeby sie dostać na np mistrzowie.org? Pisz na samosi.

to jest prawda :o mało to takich co prawka nie mają ? wiem, że cięzko w to uwierzyć.

przynajmniej nie zginie w wypadku samochodowym glupia dziw ko

ja pitole ...to dla Ciebie liczy się człowiek i jego charakter czy to że ma auto i prawko czy go nie ma ?....ja nie rozumiem jak można za coś takiego skreślać być może wartościowego człowieka ? moja koleżanka w momencie jak poznała swojego męża to też nie miał ani samochodu ani prawka ona miała i jakoś dla niej to nie było problemem ...facet zrobił prawko chyba jakieś 10 lat po ślubie

Czyli dla was to nie problem, zeby pojechac po faceta, posiedzicie np. w Twoim domu a potem go odwieziesz ?

dla niej jak i wiekszosci kobiet facet jest dla wygody niestety....

no ale przecież nigdzie nie jest napisane że autorka musi przywozić faceta i odwozić go później do domu są autobusy taksówki więc ja nie widzę problemu ....jak facetowi będzie zależało to sam dojedzie i odjedzie ze spotkania