Czy jest tutaj Ktoś z Nowego Sącza?

dobre pytanie ;P

witajcie kamraci ;p

witaj przepiękna ;)

skąd wiesz że jestem przepiękna ;> :P

Adi ma w oczach sonar, którym namierza każdą obiecującą kobietkę...

ma pewnie okulary takie jak Malanowski i partnerzy ma :P

Ana myślę, że one zdecydowanie pasują do Jego nietuzinkowej osobowości...

nooo decydowanie masz rację ;)

Ana to teraz posłuchaj mnie uważnie; Adi ma niecne zamiary wobec Twojej osoby. Musisz teraz podwójnie być ostrożna...

eee... że niby mi pasują okulary? a co widzieliście jak wyglądam? :P

Tak Adi mam przed oczyma Twój obraz....

ty na 99% nie masz co do Jenny to nie pamiętam czy jej wysyłałem fotkę ;P

Adi, ale mi nie jest potrzebna fotka aby namalować przed oczyma Twój obraz...

który może być mylny :P

oj MArio... MArio... nie umie Ci odp na wcześniejszy post :P

Ana wszelakie zło czai się za każdym zakrętem, musimy tylko uważnie stawiać kolejne kroki w naszym życiu....

Adi obraz, który mam w głowie jest idealnym Twoim odbiciem...

Mario zło to ludzie :P

jasnnnneee :P

Ludzie? ujęłaś to bardzo delikatnie. Ja nazywam ich zwierzętami, które walczą o przetrwanie kosztem innych. Porąbany jest ten świat, ale sami go sobie stworzyliśmy...

Adi dla mnie jesteś pozytywną osobą, którą wydaję mi się, że znam.Jesteś taki niegroźny, może troszkę zagubiony, potrzebujesz kogoś bliskiego zresztą jak my wszyscy...

takie życie MArio... nikt nie mówił że będzie łatwo... że życie pójdzie gładko ;]

Właśnie Ana nie do końca; życie takie jest bo sami swoim postępowaniem do tego doprowadzamy, niestety. Brakuję mi u ludzi takiego prawdziwego "serca" dla innych, kurcze przerasta mnie to trochę. Nie mogę zrozumieć takiej postawy, ale to już jest mój problem z którym muszę się kiedyś uporać...

dla ciebie tak ale co z tego jak Jenny mnie nie chce :P

Mario, ja miałam "serce" dla wszystkich, zawsze byłam gotowa do pomocy czy coś. ale im bardziej pomagałam tym bardziej dostawałam "po dupie" za to! i teraz już nie pomagam ;] wisi mi to :) dlatego mnie ludzie nauczyli nie mieć serca dla innych ;]

Adi nikogo nie można zmusić do bycia ze sobą, czy nawet spotkania się we dwoje. To powinna być decyzja dwojga ludzi, a nie jednej ze stron. Może Ana spogląda w zupełnie inną stronę, może już na kogoś zarzuciła sidła. Takie życie, ale tego kwiatu jest pół światu, być może dla Ciebie nie nadeszła jeszcze pora...

Levi nie że Cie nie chce nie o to chodzi. ja mam zbyt ciężki charakter, a Ty jestes raczej łagodną osobą.. całkowite przeciwieństwo mnie. i wiem że przeciwieństwa się przyciągają ale nie w tym wypadku. przykro mi

Ana szkoda, że tacy ludzie stają się unikatami. Ja zawsze staram się pomagać innym, być może dlatego że jestem wrażliwy na ludzką krzywdę...

Mario.. masz racje rzuciłam sidła.. znowu nieodpowiednie..

Mario ja też pomagałam... i to za bardzo.. byłam osobą co rękę by dała sobie obciąć żeby pomóc... ale widziałam podziękowania za pomoc więc znieczulica mnie ogarnęła ;]