Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość juz_nie_wiem_co_myslec

30 lat i wciaz bez sukcesow :(

Polecane posty

Gość juz_nie_wiem_co_myslec

mam 30 lat, interesuja sie mna (jesli w ogole) tylko dziewczyny puszyste :( a mnie sie taki nie podobaja niestety. mialem wczesniej 3 panny i wszystkie takie byly, niestety rezygnowalem bo nie jestem w stanie zaakceptowac. niedawno zalozylem sobie profil na portalu randkowym i odezwalem sie do 10 dziewczyn (wszystkie szczuple, roznej urody, niektore bardzo ladne inne dosc przecietne wg moich znajomych) i zadna sie nie odezwala :( czemu szczuplymi facetami (jestem dosc szczuply ale nie mam duzej niedowagi) interesuja sie tylko puszyste panny a szczuple w ogole nie? :( czy to juz tak bedzie i musze zaakceptowac to, ze bede sam? czy sa jakies szczuple panny ktore lubia szczuplych facetow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopoci-anka
Ale wygląd jest dla Ciebie aż tak istotny, by odrzucić kobietę jedynie przez wzgląd na nadwagę? Może za bardzo pokazujesz, że doceniasz szczupłość i dziewczyny odbierają Cię jako pustaka? Z kolei puszyste dziewczyny bardzo często mają niską samoocenę i może stąd powodzenie u nich? Może nadmierna szczupłość powoduje, że odbierają Cię jako nieco mniej atrakcyjnego, niż napakowani kolesie z siłowni i myślą, że będą miały większe szanse? Wydaje mi się, że warto jednak dać szansę jakiejś sympatycznej pulchnej kobietce, a potem ewentualnie razem kupić karnet na basen i w ramach randek uprawiać jogging ;) Chyba, że na tyle wygląd jest dla Ciebie istotny, że sam skażesz się na samotność. Wybredność nie popłaca, a wartościowe i pewne siebie dziewczyny z daleka wyczują pustka i będą mijać go szerokim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariillo
po co ma dawać szansę, skoro go to brzydzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopoci-anka
Żeby nie jojczyć po forach i nie marnować życia na portale randkowe? Bo nie ma się co oszukiwać, ale z czasem będzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ale mam kilku kumpli, ktorzy sa podobnie jak ja szczuplej budowy (baa, nawet jeden to przy moim wzroscie wazy 10 kg mniej niz ja!!) i maja fajne i szczuple panny. jesli chodzi o to co pokazuje dziewczynom, to nie - nie okazuje im tego, ze zwracam bardzo uwage na to ze sa szczuple, tzn. nie zaczynam rozmowy: "hej, ale ty szczupla jestes, super mi sie podobasz" ;) nie myslcie ze jestem taki glupi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sopoci-anka, wyglad jest wazny - ma byc szczupla. nie musi miec kraglosci, ani byc seks bomba, ani miec duzych piersi, ani super opalonego ciala. ale musi byc szczupla, po prostu musi byc drobna (moze byc nawet niska). dlaczego takie dziewczyny wybieraja sobie prawie zawsze duzych miskow (czesto z brzuchem) a tak rzadko szczuplych facetow? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopoci-anka
Nie wiem, nie zauważam takiej zależności. Ja jestem filigranowa, a mój mąż to dwumetrowy sportowiec. I wygląd dla nas nigdy nie miał większego znaczenia, choć na początku obawiałam się, że on nabawi się garba, a ja będę miała jeszcze dłuższą szyję od wiecznego zadzierania głowy ;) W związku chodzi o to nie by patrzeć na siebie nawzajem, ale by patrzeć w tym samym kierunku. Ograniczenie wymogu do jakiejś konkretnej cechy jest infantylne i w ten sposób sam się skazujesz na wieczne niepowodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgghfgh
ja jestem szczupla 50 kg przy 170 cm ale z tego co piszesz od razu widac, ze jestes zwyklym bezmozgiem, wiec kijem bym cie nie tknela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego jestem bezmozgiem? boze, a mnostwo dziewczyn pisze ze szuka np. "wysokiego bruneta", to co, to tez sa "bezmozgi" bo odrzucaja byc moze fajnych blondynow??!! dziewczyny, ostudzcie emocje i cos poradzcie. nie mowie nic zlego na pulchne dziewczyny, po prostu nie sa w moim typie. niestety poki co tylko takim sie podobalem :( najwyzej bede sam, ja naprawde nie jojcze ani nie lamentuje, dziewczyny, ja juz mam 30 lat, nie bede przeciez plakal po katach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopoci-anka
Przeprowadź się w okolice najbliższej szkoły baletowej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sopoci-anka, wczoraj odezwalem sie do kilku dziewczyn, w tym byly bardzo zwykle dziewczyny (moi znajomi powiedzieli, ze to przecietne panny, nie zadne seks bomby, szczuple, niektore nie mialy kraglosci itp. wiec moi znajomi stwierdzili ze bardzo przecietne) i caly czas cisza. jakie zdjecia dawac na profilu? czy np. zdjecie w bluzie dresowej na rowerze to obcicach? bo mam tez inne w eleganckim stroju, wiec moze takich sie pozbyc? czy moze po prostu mnie skreslaja po podanych informacjach - wzrost 183, waga: 74 kg. tzn. za chudy jestem i nic z tego nie bedzie? pytam, bo kiedys sobie obiecywalem ze 30-tka to bedzie wazny punkt przelomowy w moim zyciu. jesli do 30-tki nie znajde panny, to nie mam zamiaru "jojczyc" i dalej probowac, tylko uciekam w prace zawodowa, byc moze wyjazd do Stanow (mam mozliwosci, w koncu COS trzeba robic w zyciu dobrze, jak z pannami nie wychodzi, to zwykle w innych dziedzinach zycia wychodzi ;)), a wiec moze wyjazd i odpuscic sobie. jesli chlopak nie poznal do 30-tki fajnej panny (a probowal wiele razy), to odpowiedzcie mi dziewczyny - czy czas wyciagnac wnioski i po prostu pogodzic sie z tym i poswiecic czas na inne sprawy czy wciaz probowac, moze do mlodszych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Sorki ale jesteś z lekka niedojrzały :( W związku nie liczy się waga, kasa ani wykształcenie tylko to "coś" co ludzi pcha do siebie. Po co szukasz po internecie? Na ulicach pełno fajnych samotnych dziewczyn, z nimi próbuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukam w internecie, bo mam 30 lat, moi znajomi albo sie pozenili albo powyjezdzali z kraju, wiec stracilem z nimi kontakt i nie mam grona znajomych, w ktorym sie obracam, zeby poznawac nowe osoby... a co, podejde na ulicy czy w sklepie i powiem "czesc, ladny usmiech, dasz sie namowic na kolacje?" :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"takie tam duperele nic więcej", skoro mowisz ze nie liczy sie "waga" i wyglad, to dlaczego zadna panna mi nie odpisala na wiadomosc, z tych do ktorych sie odezwalem? :) Wy dziewczyny uwielbiacie mowic ze liczy sie to "cos", a tak naprawde patrzycie tak samo na wyglad jak my faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopoci-anka
Też wydaje mi się, że Internet to strata czasu, wyjdź do ludzi - nawet w sklepie możesz poznać fajną laskę, pomagając jej np. sięgnąć mąkę z półki do której nie sięga ;) Otwórz oczy i się rozejrzyj, w miarę możliwości staraj się spędzać dużo czasu na dworze, kup psa, a jeśli masz dużo czasu zapisz się na jakiś kurs, gdzie nie dość że zdobędziesz nową umiejętność, to poznasz nowe osoby. Rusz się sprzed tego kompa ;) Jojczyć i tak będziesz, jeśli nie zmienisz swojego podejścia do życia, skupienie się na pracy czy wyjazd za granicę w niczym Ci nie pomoże, bo przed sobą samym trudno uciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sopoci-anka, powiedz mi czy to przez 183 cm wzrostu i 74 kg wagi mnie przekreslaja? Chyba przy tym wzroscie powinienem wazyc 83 minimum nie? Wiesz Sopocianka, gdybym wyjechal do Stanow, to tam bede pracowal po 10-12h, wiec "ucieczka przed samym soba" nastapi niejako automatycznie... po prostu nie bede mial czasu na nic wiecej poza praca i jedzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nohopeforfuture
To weź przymuś którąś żeby wreszcie schudła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nohopeforfuture, tak nie mozna. nie moze sie dziewczyna przeze mnie dolowac, morderczo trenowac i chudnac, jak moze znalezc faceta, ktory ją pokocha taka jaka jest. mam np. kumpla - super przystojny facet - ktory uwielbia "przy cialku". wiec to rzecz gustu, mnie takie nie kreca, ale jest wielu facetow ktorych to kreci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopoci-anka
Nie wiem - nie znam Cię, a wygląd to dla mnie sprawa niezbyt istotna. Jeśli jesteś zadbany, wysportowany to już wystarczy. Obawiam się, że w Twoim przypadku raczej światopogląd działa odstraszająco, bo skupiasz się tylko na jednej, jedynej sprawie, własnoręcznie odcinając się od szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śpiąca jutrzenka
:) autorze, ja Ciebie rozumiem. Tak po prawdzie nie ma żadnej reguły, że puszystym podobają się szczupli, a szczupłym tacy/takie przy kości itd.itd. Ja na przykład jestem drobniutka (i owszem, podobam się facetom o krępej budowie ciała), ale celuję zawsze szczupłych. ;) A dlaczego do tej pory nikogo nie znalazłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Odradzam wyjazd do usa, tam same grubaski :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sopoci-anka, no ale wysportowany, to znaczy ze ma klate i miesnie. U mnie z tym nie bardzo... czyli tu jednak jest przyczyna? Z kolei kumpel mowi, ze liczy sie tylko pewnosc siebie i dobra gadka... Sam juz nie wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śpiąca jutrzenka, poznawalem... ale zawsze panny z gatunku puszystych albo lekko puszystych. Po prostu w takich nie gustuje... Gustuje w szczuplych, nawet jesli laska jest "deska". Jedna taka poznalem, szczuplutka, bardzo przecietna z urody (nie miala duzego powodzenia) ale mnie bardzo krecila... No ale z nia nie wyszlo z innych powodow (poza tym mialem wrazenie ze ja jej sie nie podobalem, "leciala" tylko na mnie bo wolala miec "kogos" niz tego odpowiedniego, a powodzenie jak pisalem miala marne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sopoci-anka
Wysportowany oznacza zdrowy, mocny, silny - nick o kaloryferku i ogromnym bicepsie nie napisałam. Obawiam się, że u Ciebie naprawdę szwankuje ta druga część, o której pisałam. Za bardzo skupiasz się na wyglądzie: i własnym i otoczenia. Którym uchem dolać Ci oleju do głowy? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sopoci-anka, no to jestem zdrowy, mocny i silny. Kruszynki do 50kg jestem w stanie z latwoscia podniesc. Jakiego oleju... Mam wolny zawod, mieszkam sam od 26 roku zycia (we wlasnym mieszkaniu), nie mowie ze jestem bogaty, ale z zarobieniem i utrzymaniem ewentualnej przyszlej rodziny problemow miec nie bede (wolny zawod, dosc niezle platny)... A to ze mam taki gust ze lubie szczuple, to coz, po prostu lubie. To wynika z tego ze sam waze 75, jak spotykalem sie z panna taka "masywna" ktora wazywa 65 to bylo dla mnie za duzo, lubie drobne. Nawet jesli sa deskami... Naprawde nie wymagam cudow. Mila buzka (ale nie jakis plastik typu Doda) i szczupla figura i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tortilla
A co zrobisz jak ci kobieta po ciąży przytyje? Zakończysz związek bo nie jest filigranowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tortilla, nie, mowy nie ma. to sa sytuacje nieprzewidywalne ktore biore pod uwage. natomiast musze miec choc 2-3 lata okres taki, ze laska jest w moim typie (do ciazy). po ciazy sa inne priorytety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×