Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fioletowy flamaster

ciąza pozamaciczna

Polecane posty

Gość Fioletowy flamaster

może pytanie śmieszne ale podobno na forum nie ma śmiesznych pytań, więc się odważę :) Dziewczyny jak długo można być w ciąży pozamacicznej nie widząc o tym? Nie mając dolegliwości..jak szybko może stac się ona niebezpieczna dla zdrowia kobiety..i życia_Czy wraz z rozwojem, po kilku tygodniach staje się bardzo niebezpieczna już? czy to jest tydzień .... czy więcej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasas
"Początkowo nie zawsze można odróżnić przebieg prawidłowej ciąży od tej pozamacicznej. Pierwsze objawy ciąży mogą nie odbiegać od tych normalnych, charakterystycznych dla tego stanu. Dlatego często dopiero po około miesiącu, kiedy nieprawidłowo zagnieżdżona komórka obumiera i pojawiają się krwawienia, kobieta orientuje się, że dzieje się coś złego. Niekiedy ciąża pozamaciczna powoduje nagłe pęknięcie jajowodu, co prowadzi do silnego krwotoku do jamy brzusznej. Łączy się to z bardzo silnym bólem, niekiedy także z utratą przytomności. Inne sygnały ciąży pozamacicznej to plamienia, krwawienia z dróg rodnych, bóle w podbrzuszu, z jednej strony. Diagnoza prowadzona jest na podstawie badania ultrasonograficznego oraz badania krwi, podczas którego oznacza się poziom hormonów."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
Z własnego doświadczenia nawet łażąc po lekarzach powiem ci, że dość długo można nie wiedzieć i nic nie musi boleć...Mi lekarz potwierdził ciążę pozamaciczną dopiero w połowie 7 tc...no jakieś plamienia były, ale małe, czasem i 2, 3 dni nic i co charakterystyczne i z każdą kobietą z którą rozmawiałam to właśnie takie brązowe plamienia miała w cp. Chyba byłam ewenementem, bo ja żadnego bólu nie czułam w boku w którym byłam cp, tylko takie lekkie szczególnie jak leżałam napięcie, jakby coś mi tam leciutko uciskało, ale to nie był ból. Do tego jak na cp. miałam wysoką b hcg, co prawda przyrost był nieco poniżej normy, ale aż tak niski żeby na pewno wskazywał na cp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
Z tym niebezpieczeństwem to bez przesady nawet w cp, chyba że będziesz w tym czasie, jak ci pęknie jajowód w gęstej dżungli i będziesz miała do szpitala 5 godzin...teraz się już na to w Polsce nie umiera, owszem czasem bywa to bardzo bolesne, ale ewentualna operacja jest szybka i prosta, a jak jest laparoskopia, to bardzo szybko dochodzi się do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fioletowy flamaster
czyli hcg jest cały czas niższy niż przy normalnej ciązy? Nie rośnie tak szybko z czasem jak powinien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasas
a co u ciebie coś nie tak czy pytasz teoretycznie tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
No różnie z tym b hcg, są przypadki że ewidentnie wychodzi coś nie tak, albo b hcg nie rośnie, albo spada, albo przyrost minimalny....u mnie ciąża się rozwijała, b hcg rosło, nawet w dniu laparo miałam dolną granicę normy dla tego tygodnia w normalnej ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
Testy ciążowe wyszły pozytywne wszystkim dziewczynom po cp z którymi rozmawiałam, nie każde miała ostre bóle, więc nie można się sugerować tymi objawami z netu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
No taka cp, jak się ciąża rozwija jest najbardziej niebezpieczna, ale jak pisałam, że to aż grozi utratą życia, chyba że już musi być na prawdę bardzo nieszczęśliwy przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fioletowy flamaster
a ja jak to ja, wbijam sobie coś do głowy 3 miesiące temu straciłam ciążę b. wczesną - gdy krwawiłam już porządnie, lekarz po zrobieniu usg stwierdził że niestety ale niczego już nie ma..... Po całej akcji cykle szybko wróciły do normy, lekarz powiedział że nia ma problemu by strać się o dziecko. No i teraz wszytko wskazuje że jest ciąza - to znaczy mocny test po 10 sek. mocna krecha :) Jestem umówiona w tym tygodniu do lekarza, no i tak sobie rózne rzeczy roję...oby tylko był zarodek tam gdzie ma byc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znam przypadek, ze dziewczyna robiła testy i wychodziła zawsze jedna kreska, aż w końcu trafiła do szpitala z silnym bólami i tam dopiero wyszło, ze to ciąża pozamaciczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
Ciąża pozamaciczna jest rzadka, więc statystycznie jest spora szansa, że będzie ok...A nie za wcześniej jeszcze do lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fioletowy flamaster
to byłby już 6 tydzień ciąży. prawie 2 tygodnie bo terminie miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
luna, zwykle cp ujawnia się około 6 tc, jak nie miała okresu i zaniepokoiło ją, że jedna kreska i tylko czekała, to się dziwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
Lepiej poczekać do 7 tc i będzie duża szansa na akcję serduszka :), ale rozumiem że się niepokoisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fioletowy flamaster
no może i lepiej, ale po pierwszej straconej ciązy lekarz powiedział żeby przyjść w miarę szybko jak znowu będzie druga ciąża :) pocieszam się że tym razem będzie ok - moje samopoczucie jest milion razy lepsze, przy pierwszej ciągle mi coś mówiło że coś jest nei tak...czułam wielki niepokój w sobie...i test był słaby, cień kreseczki po 3 minutach. Tym razem tak szybko wyskoczyła, a do tego czuję się dobrze psychicznie. Ale chce mieć to potwierdzenie już za sobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
Akurat testami to nie ma co się sugerować, czy jest blada, czy nie ta druga kreska, mi w cp to właściwie test wyszedł wyraźniej niż teraz przy normalnej ciąży, kwestia marki testu i po prostu stężenia b hcg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
Będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fioletowy flamaster
:) wiem! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqwecv
Ja wczoraj miałam takie już konkretne potwierdzenie ;)...wcześniej to byłam na USG w szpitalu w połowie 5 tc, bo po cp trzeba szybko monitorować, no i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fioletowy flamaster
faaaajnie się masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaniołka8tydz
na początku współczuję CI straty. Moja ciąża obumarła ok 8/9 tydz. I wiesz co ?? też wszystko mi mówiło, że nie jest ok. Nim potwierdziłnam ciążę u lekarza, bolał mnie jeden jajnik. Tez naczytałam się o cp. No ale okazało się, że zarodek jest tam, gdzie powinien, zatem tymi bólami bym się nie sugerowała... Czarno na białym bedziesz wszsytko miala tylko na USG. Ja byłam bodajże 19 dni po zapłodnieniu ( miałam aż dwa tyg,różnicy z OM - chociaż wtedy miałam masę stresów no i w sumie, owulacja mogła się przesunąć). Zyczę CI powodzenia! I zdrowego bąbla. Też staram się o dziecko, może nie aż jakoś bardzo, ale fajnie jakbym zaszla, bo lekarz dał nam zielone światło. Powinnam dostać dzisiaj @, no ale dzień jeszcze długi, i tak z obserwacji myślę, że owulacja mi sie przesuneła - zatem poczakam jeszcze 5 dni. I tego chyba nie muszę CI mówić, jeśli raz sie nie udało, nie znaczy, że za drugim razem też i nie ma powodów byś się stresowała. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu - niestety. Tym bardziej, że jak mówisz to była bardzo wczesna ciąża. Trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fioletowy flamaster
:) my też staramy się o bąbla ale bez specjalnej presji jeszcze - ale fajnie jakby był już. Ale nie mamy jeszcze obsesji na tym punckie :) Może dlatego praktycznie od strzału zachodzę w ciążę, ale niestety też pierwszy raz straconej ciąży trochę mnie wybił z równowagi.... może za łatwo to zachodzenie się odbywa hehe.ale to już pewnie kwestia płodności indywidualnej i nie ma już potem reguły na utrzymanie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cp, nic na to nie wskazywało, bo nie miałam boli ani plamien, a beta pięknie się podwajala. Przez to, że sugerowalam się wpisami z neta to leżałam w szpitalu przekonana, że lekarze się mylą! Jak się okazało nie mylili się niestety. Także przestańcie czytać te wszystkie bzdury tylko idźcie do lekarza jak zobaczycie 2 kreski, bo mimo, że pęcherzyka nie będzie jeszcze widać to niepokojące zmiany świadczące od cp mogą być widoczne. A z tym nie ma żartów, łatwo można stracić jajowod. Ja szybko zareagowałam i dzięki temu wystarczyły leki, aby się jej pozbyć, teraz czekam aż beta całkiem spadnie. Poszłam do lekarza, gdy miałam 130, w szpitalu urosła do 3000, a teraz jest 500... Powiem Wam, że coś musiałam przeczuwac, mimo, że cp nawet mi nie przeszła przez myśl. Najpierw zrobiłam testy, ale nie chciałam się cieszyć dopóki beta nie potwierdzi, potem jak mi potwierdziła to nie chciałam się cieszyć dopóki nie zobaczę pęcherzyka na usg. Zamiast się cieszyć z testów jak większość kobiet, coś mi na to nie pozwalało, gdzieś z tyłu głowy miałam myśli, że to nic pewnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×