śmieszne sytuacje w łożku,mieliście takie?bo ja tak:)

słuchajcie,jakiś czas temu robiliśmy to mężem tak jak ja uwielbiam,od tylu i ostro.Z tym,że tego razu miałam taki dzień,że było mi ciągle mało i za słabo i co chwilę krzyczę:"mocniej,mocniej,kotku no mocniej!"a mój mąż już nie wyrabiał ze zmęczenia:)))jeny,jak mi się chce śmiać jak to piszę,w końcu dymając mnie w tempie jak na przyspieszaczu i z siłą potwora wybuchnął takim śmiechem,że spadł na mnie,na łóżku się wił i skręcał i nie mógł słowa z siebie wycisnąć,tylko wydukał"oooo kurde,myszko,jeszcze tak nie dymałem nigdy,zajeździłas mnie..:)))Oboje padaliśmy z tego.Czasem tak mam,że wciąż mi za słabo jest....może to dla was nie śmieszne ale my mieliśmy ubaw na maksa.

aha zapomniałam dodać że to oczywiście był analek i ciągle mi mało he he he

podszyw to poniżej

Wszystko wyżej to podszyw.

biegam nago po peronie i zapowiadam pociągi

W papciach na obcasie.

hehehehehehehhehe

To w końcu wyżej czy poniżej?:O

pierwszy post jest prawdziwy,chyba każdy widzi,że to naturalna zwyczajna historia z życia.A ten debilny podszyw to już sami rozpoznajcie.

Ja miałem podobną przygodę,tyle że mój men jest wysportowany i wytrzyma ile tylko chce,ma kaloryfer i jest cały wydepilowany:)

Też swojemu zawsze rozkazuje, że ma szybciej ruchać, ale on nie zawsze daje radę. Beznadzieja. :o

Albo innym razem,kochaliśmy się w domu u jego rodziców a on ma takiego kuzyna młodszego co się lubi często chować.Raz właśnie się schował w garażu,za taką skrzynią na zboże i nikt go nie mógł znaleźć,dopiero jak wyszedł to powiedział,że siedział za tą skrzynią,ale śmiechu wtedy było.

mój mąż tez jest wysportowany i kawał chłopa ale czasem ja mam takie dni jakbym dna nie miała,hahahahah,dyma mnie,że aż potem pośladki mnie bolą w pracy na drugi dzień ale wciąż mi mało i potrzebuję głębiej,hahahah.Tamtego razu po prostu mąż padł ze śmiechu bo już nie mógł mocniej.

to z kuzynem to dalej chory podszyw ,widzę,że jakiś debil tu siedzi.

mam rozdwojenie jaźni, muszę do lekarza

Kurcze jesczcze raz ! Pierwszy i drugi wpis prawdziwy a później niektóre to podszywy :-)

normalnie,owszem podszywy były,ale naprawdę śmieszne,dobre,z których wszyscy się śmiali...a teraz to żenada:o

:o

jem kupe:O

podszywy the best, a te hoistorie twoje wlacle nie sa smieszne autorko, a wrecz smutne jest to ze facet mlody nie daje rady..

Teraz mam 50 i chciałabym wreszcie porozmawiać z kimś bez wygłupów,8 lat temu to jeszcze uszło ale teraz jestem poważna:)

Najlepszy jest ten wpis z kuzynem i skrzynią,najbardziej się uśmiałam,twoje są żałosne autorko.

Dokładnie wpis autorki nic nie śmieszy :-( koleś nie daje rady przy analu a tyle facetów napewno by tak chciało. Nie ma z czego sie śmiać że masz cieniasa w łóżku a sama jesteś niewyżytą analną suczką !

mysz i pod kopą siana będzie siedzieć!!

:Di mnie pdszyli,faaaajnie:D Ale autorka nie napsiała,że uprawiała anal,seks d tylu nie oznacza tylko anala!!!!!!!!!!!!!!!!1

hahahah,my nie uprawialiśmy anala tylko normalny seks ale o d tyłu!!!czemu od razu kojarzycie to z analem??to na pieska już nie można? wiem,że to dla was nie śmieszne,ale my się aż skręcaliśmy.Mąż daje rade ,to ja czasem nie mam dna,haahahahahah

kiedy mam płodne dni to po prostu jakbym miała niekończącą się dziurę:))haahhahah,nie macie tak?

Moja żona tak ma jak ma mokro

a topik jest po to byście też podzielili się swoim śmiesznymi sytuacjami w łóżku:)

ale chamy jestescie, nie smieszy was to bo nie umiecie wczuc sie w sytuacje zero empatii. Jeszcze ublizacie dziewczynie.