Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość heksunia

jak zareagowac?

Polecane posty

Gość heksunia

jestem babcia od paru tygodni...w zwiazku z nauka cory-klasa maturalna-jestem w domu....pomagam we wszystkim a tu nagle cora z zieciem poprosila o na czas 4 godzin jego siostre... wkurzylam sie ..bo dosyc ze jego musze znosic to jeszcze jego rodzine...choc jego tatus z konkubina sie jeszcze do wnuka nie pofatygowal i nic dziecku nie kupil... jakbyscie zareagowali...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e e e e
A czy Pani potrafi pisać zrozumiałą polszczyzną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliklinikka
możesz to napisać jeszcze raz, ale tak, żeby było zrozumiale dla czytającego? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksunia
to chyba wynika z mojego zdenerwowania...po prostu ja siedzac w domu jestem dla ich dziecka 24 na 24...a oni wczoraj poprosili siostre ziencia zeby pilnowala dziecka w moim domu...nie pytali tylko oznajmili ze ona przyjdzie...wkurzylam sie bo chyba powinnam byc zapytana czy zycze sobie w domu kogos obcego a po drugie to po co prosili ja skoro ja jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami chcialabym
ile masz lat? mloda calkiem jestes jeszcze, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e e e e
Może po to żebyś sobie odpoczęła? Powinnas się cieszyć , że możesz odetchnąć zamiast się wściekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poliklinikka
żeby cię odciązyć? ale zgadzam się, że wszystko powinno być uzgodnione z tobą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksunia
tyle ze ja nie jestem obciazona i nie czuje sie wcale tak...tak jestem jeszcze mloda mam 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
jesteś zazdroszna czy jak młodzi chcieli Cię odciążyć a ty w podzięce fundujesz foch ? jak nie odpowiada że przyjdzie to wyjdź z domu i tyle stara baba a taka durna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksunia
bralam to pod uwage -czyli wyjscie z domu ale wlasciwie to dlaczego ja mam wychodzic z wlasnego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
no tak, czyli typ zazdrosnej teściówki, która cieszy się na wnuki bo może poudawać mamuśkę to by tłumaczyło czemu taka zazdrosna i zaborcza jesteś menopauza za rogiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e e e e
To powiedz córce , że tylko Ty się chcesz opiekować małą na wyłączność bo inaczej jesteś zazdrosna, ciekawe co sobie o Tobie pomyśli? Kobieto, ile masz lat? Zachowujesz się jak mała dziewczynka, której zabrano na 4 godz lalkę Barbie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
ty nie Heksunia jesteś ale HEKSA !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksunia
nie jestem zazdrosna -staram sie nie ingerowac ano nie narzucac...ale to panoszenie sie w nieswoim domu drazni mnie...bez mojej wiedzy sprowadza nastepna osobe ze swojej rodziny ale kiedy sa zapytania o chrzciny i ze trzeba bedzie dolozyc to jest cisza a dobry dziadek jeszcze wnuka nie widzial..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e e e e
jesteś zazdrosna i nie zaprzeczaj sama sobie. Chyba własnego życia nie masz... Zastanów się nad swoim zachowanie bo w przeciwnym razie młodzi od Ciebie uciekną i wnuczkę będziesz widywać tylko okazjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
Kobieto ale chrzanisz. Młodzi chyba mają prawo do kontaktów z osobami w swoim wieku, w tym z rodziną.... a ty naprawdę zachowujesz i reagujesz w dziwaczny sposób. Bronisz dostępu do wnuka jak lwica i jeszcze durne argumenty wymyślasz, To w końcu o co chodzi o to że zaprosili kogoś nei pytając o zdanie, o to że ktoś inny nie ty ma się opiekować dzieckiem czy o jakieś kwestie chrzcin bo ty w ten wątek wplotłaś nawet nieobecnego dziadka.... chramolisz farmazony i wg mnei szukasz byle zaczepki i każdy arhgument w batalii jest dobry za chwilę zaczniesz się skarżyć na hemoroidy i się okaże że to też jest wina Młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
Sorry, jesteś po prostu zazdrosna. Ponieważ jak napisałaś zajmujesz się dzieckiem 24 h na dobę uzurpujesz sobie prawo do wyłączności. Rodzice dziecka zaprasając szwagierkę nadepneli niechcący Ci na odcisk i zamiast okazać wdzięczność okazujesz złość. Wstydziłabyś się, niby dojrzała kobieta a zachowuje się jak 15latka. Chcesz być autorytetem dla dzieci ? to sobie na to zasłuż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksunia
nie wciskajcie mi czegos czego nie ma.....mam swoje zycie...jestem rozwodka od 3 lat a od dwoch lat jestem narzeczona....po to zeby pomoc corce zwolnilam sie z pracy....denerwuja mnie tylko te dziwne sytuacje... pomagam swojemu narzeczonemu w pracy -prowadzi firme i kiedy wracamy do domu to potrafimy zastac pusta lodowke bo ziec mial wene tworcza i robili tosciki,,,nam o 20 zostaje chleb z drzemem i szybkie wstanie po chleb na dzien jutrzejszy ,...w podzience zastajemy do wyniesienia worek ze smieciami i pampesami... jest wiele takich niuansow...ale powoli mamy dosc...wspomne moze ze w tym samym pokoju lezy chora mlodsza corka ktora przechodzi ospe cala fioletowa i w goracze..a poproszona o posmarownie starsza corka nie chce jej smarowac -ja po przyjsciu kolo 20 smarowalam ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e e e e
To Ty wmawiasz sobie , że nie jesteś zazdrosna a w rzeczywistości zazdrość kieruje nawet tym co piszesz. Chcesz wszystkimi rządzić a jak coś się wymyka spod kontroli to złość.]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksunia
ja nie zabraniam im kontaktow -przeszly juz przez mieszkanie tabuny kolezanek-tylko chodzi mi o to ze ja rowniez mam prawo do intymnosci w czasie ich nieobecnosciw domu nie musze znosic w domu obcej osoby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
Sorry widocznie źle wychowałaś dzieci, skoro jesteś babcią w wieku 40 lat i oni nie potrafią się zachować. To czy zrezygnowałaś z pracy, to Twoja decyzja i nic nei wnosi do dyskusji. Mieszkacie razem a nie potraficie rozmawiać i ustalać pewnych kwestii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami chcialabym
jesteś jeszcze mloda i juz sie obciazasz wnukiem? kobieto, poswiec czas sobie, swoje dziecko juz odchowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość będę szczera tym razem
Wiesz to że zięć Cię nie szanuje to także sprawa Twojej córki. Najwyraźniej ona nie widzi nic złego w tym że zostawiają pustą lodówkę lub nie wynoszą śmieci. Córkę wychowywałaś ty, nie sąsiadka. No chyba że jak w waszej rodzinie się przyjeło, córkę wychowywała babcia a nie ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksunia
obciazylam sie bo chce zey corka skonczyla studia...a na jego rodzine zupelnie nie mozna liczyc...on mieszka z ojcem i siostra na 90 metrach ale nie moze wziac dziecka do domu i gniezdzimy sie w 6 na 42 metrach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xennniaaa
Jeszcze mnie ciekawi czym zajmuje sie twój zieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprowadz mmnie...
tak samo jak ona sa w klesie maturalnej...on ma rente po matce ale pieniedzy zadnych nie widzi bo je bierze jego ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e e e e
"mamy oboje po 30stce oboje po przejsciach .niedawno zareczylismy sie i on chce wyjechac do pracy za granice.jak myslicie czy taki zwiazek przetrwa?bo ja mam obawy..nawet duze." Oj , babo głupia chyba Ci się nudzi bo właśnie założyłaś drugi temat pod innym nickiem , który tutaj przez przypadek ujawniłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprowadz mmnie...
do tego dochodzi oczywiscie kwestia pieniedzy bo przeciez moj narzeczony nie jest ojcem corek wiec na dobra sprawe nie musi utrzymywac ani mnie ani moich corek...ja mam swoje pieniadze odlozone kiedy pracowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xennniaaa
Ja to bym go nie trzymała w moim domu żadnego z niego pożytku nie ma, zachować się tez nie potrafi. I Cholera jasna zapytaj się go dlaczego ty masz go otrzymywać przecież to nie twój syn, przecież on ma dom i rodzinę. Na twoim miejscu umówiłabym się na rozmowę z jego ojcem i wyjaśniła cała sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heksunia
no i chyba tak bede musiala zrobic...bo udawanie ze wszystko jest ok wychodzi mi doslownie bokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×