Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eelle26

Wdałam sie w romans i niewiem jak to skończyć...

Polecane posty

Gość eelle26

Mam romans z facetem starszym o 21lat oczywiscie jest żonaty...Znam go juz jakis czas i bardzo go polubiłam jako znajomego super mi sie z nim rozmawiało lubiłam jego towarzystwo. Nigdy bym niepomyslala ze bende mogla wdac sie w romans z tyle starszym facetem... ale stało sie inaczej. to trwa 2 miesiace. Niewiem jak to zakończyc zeby go nieurazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendzie
kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendzie
tak to jest jak się myśli, nie powiem czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendzie
oczywiście żonaty.... Jakie to oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiec mu prawdę że musisz to skończyc i chcesz mieć prawdziwy zwiazek a towarzystwo z nim ci to uniemozliwi przez nadmerne angarzowanie się. Bądz szczera i nic wiecej. Będzie to boleć ale zrób to i się nie przejmój oraz nie obrażaj powinien zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lektor18
Popraw błędy, jak już to zrobisz, to porozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendzie
tak się bawmy i rujnujmy komuś życie ( jego rodzinie) i jest git! Życie krótkie, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mariner
Pytanie : czy chcesz naprawde skonczyc czy wypada ci skonczyc ?:) Bo jesli to drugie to daj sobie spokoj i nie rob nic przeciwko sobie . A co za roznica czy 21 lat starszy ? dogadujecie sie ! i to jest wazne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendzie
moralności nie ma, strzec się nie da czegoś czego juz nie ma. Róbcie co chceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendzie
pirat a chciałbyś być na miejscu żony tego pana? A może na miejscu tej pani, albo tego pana? Hm...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendzie
właśnie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eelle26
Tak ale ja tym też niszcze swoje małżeństwo... Niepowiem że jest mi zle z tym facetem bo uwielbiam jego toważystwo. Ale moj mąż i jego żona chociaż jej nieznam niezasługuja na to. Nieżałuje tej przygody ale ciągnąć tego już niechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bendzie
idę stąd, to "toważystwo" zdecydowanie nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem na miejscu zony. W religi katolickiej jest cos o nastwanianu drugiego polika czasem jest tak że ulegamy zawsze popełniamy błędy. Wiec nic nie przewidzimy warzne co zrobimy potem. Mamy pomuc tej dziewczynie a nie ją obrażać tak myślę bo nie jesteśmy od moralnosci niech oni się tym martwią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedziony1410
Widzę że jesteś ciepłą i pełną empatii kobietą, troszczysz się o uczucia innych. Może zapytaj się męża jak skończyć romans tak żeby nie urazić kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eelle26
kiedy sie z nim ostatnio widziałam szukalam pretekstu by sie pokłucić powiedzialam ze zamalo czasu mi poswieca bo widujemy sie raz lub dwa w tyg. wiec moze lepiej bendzie jak to zakonczymy to on na to że jakas niepoważna jestem i zachowuje sie jak guwniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eelle26
Ja niewiem jak ja w oczy spojrze męzowi bo wraca za pare dni zagranicy. Ta Moja głupota mnie przerastac zaczyna... To wszystko jest zbyt skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×