Gość zawszejakotrzecia Napisano Luty 23, 2012 Mam problem. Jestem z mężczyzną od roku czasu. Mieszkamy razem. On ma córkę z inną kobietą. Dziewczyna z którą ma dziecko ciągle przysparza Nam problemów. Sądzi się z nim. Wykorzystuje dziecko jako kartę przetargową. Wchodzi Nam z butami w życie non stop. Ja próbowałam polubić jego córkę, ale się poprostu nie da! Chociaż ma dopiero 6 lat - wie jak manipulować tatusiem. Mamusia czeka tylko co miesiąc na alimenty. A ja kiedy mój narzyczony bierze córkę dostaje furii i nie potrafie nad tym zapanować :( Ostatnio podczas kłótni dostałam od niego w twarz - właśnie za jego córkę... Jego ,,eks" z którą rozstał się jest marginesem społeczeństwa. Nie byli małżeństwem ani nawet narzeczeństwem.Ona piła i zdradzała go. Ja kończe właśnie studia mgr i jestem skłócona z rodzicami właśnie poprzez mój związek (nie tolerują tego iż ma on dziecko z inną). Nasz związek należy do udanych tylko wtedy kiedy nie pojawia się temat jego córki albo byłej ! Pomóżcie co z tym zrobić. I w kim tkwi problem ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach