Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lawendowapokusa

brac czy nie

Polecane posty

witam wszystkich, mam problem potrzebuje rady: mam 170cm wzrostu i 22 lata a facet ktory mi sie podoba ma 29 lat i 160 cm! jest inteligentny i zawsze fajnie mi sie z nim rozmawia. wiem ze chcialby ze mna byc-powiedzial mi to. ale za kazdym razem gdy o tym mysle to przypomina mi sie te 10 cm roznicy. i tu moje pytanie: mam z nim sprobowac czy odpuscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inteligentna to Ty nie jesteś skoro zadajesz takie pytanie na czacie... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
Jak będzie chodził w obcasach to się wyrówna;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy jak szybko będziesz w stanie zapomnieć o tych 10cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^iodzio
W łóżku jak znalazł, przyjmując że będziecie się bzykali w pozycji klasycznej. Jak będzie Cię posuwał jego twarz będzie na wysokości Twoich piersi... Ludzie postarajcie się znaleźć pozytywy a nie tylko ble i ble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
może te 10 cm poszło mu dodatkowo gdzie indziej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
Czego nie wiesz? Czy będziecie się po misjonarsku seksili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
No ale przecież: "jak Ja będę z nim wyglądała na mieście?":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhggghhh
ja bym sie wstydzila z takim wyjsc do ludzi a juz pokazac rodzicom to w ogole, facet musi byc wyższy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
A zastanowiłaś ię jak on będzie się czuł przy Tobie? Zresztą 10 cm to nie tak dużo przecież. Z tego co tu czytam takie wymiary budzą w kobietach śmiech:classic_cool: a tu nagle wielkie mecyje o "małego siusiaka":P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mi sie tak wydaje ze musi byc wyzszy, szczegolnie ze ja chodze w glanach zima to juz dochodzi 4cm podeszwy ;p no i czasem szpilki i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
hhhggghhh a ile masz wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pomyslalam jak on by sie czul ze mna, w koncu chyba by mu to nie przeszkadzalo skoro stwierdzil ze chcialby ze mna byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
""jest inteligentny i zawsze fajnie mi sie z nim rozmawia. wiem ze chcialby ze mna byc-powiedzial mi to."" To masz na jedne szali ""min. 180 cm wzrostu"" to na drugiej...Może uda Ci się połączyc obie te zalety ale nie będę Ci radził. Twoja wola;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
hhhgghhh poszła się zmierzyć:D:P...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
Mogę spytać czym konkretnie się przyczyniłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^M^
Aha...No to powiem Ci, że jestem 11 cm wyższy od Ciebie ale z Tobą na miasto bym nie wyszedł. A wiesz czemu? Bo czułbym się jak cyrkowy niedźwiedź na łańcuchu...howk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jemu to nie będzie przeszkadzać i tobie to czemu nie spróbować ;) Po prostu niektórzy faceci się źle czują w takiej sytuacji, ale są i tacy którym to nie przeszkadza. Spróbować zawsze warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedyś byłam obłędnie zauroczona facetem, który mi sięgał do ramienia. Do tego był drobny jak dziecko tak, ze czułam się przy nim jak olbrzymka. Bardzo dużo rozmyślałam o jego wzroście i o tym jak byśmy razem wyglądali. Przeszkadzało mi to, ale byłam tak zakręcona, że weszła bym w to, nawet mając świadomość, ze wyglądalibyśmy dziwnie. Uczucie było silniejsze niż lęk, co sobie koleżanki, czy moja rodzina o tym pomyślą. Po prostu to nie było dla mnie najważniejsze. Niestety on dał mi do zrozumienia, że dla niego jest to bariera nie do przeskoczenia. Tak więc sama musisz odpowiedzieć sobie na pytanie, czy jego wzrost jest dla ciebie problemem do zaakceptowania, czy nie. Nikt inny nie odpowie za ciebie na to pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×