paranoja jakaś

Szlag mnie trafia, mój chłopak kupił mieszkanie i urządza je całe z.....siostrą nawet sypialnię w której MY będziemy spać to jest jakaś paranoja !! jak mu przemówic do rozsądku że to nie jest normalne....?

kup swoje to będziesz się panoszyć :)

to chlopalk kupil mieszkanie ,wiec gowno masz do gadania

może chce z siostrą sypiać

A ona co ma do gadania w sprawie NIE swojego mieszkania? i sypialni w której my będziemy spać....

Może siostra ma dobry gust a sam go nie ma i uważa ,że ty też go nie masz.

To po co jest z dziewczną która ma zły gust? sorry ale urzadzanie sypialni z siostrą jest godne pożałowania....ona mu nawet kolor pościeli wybrała i łóżko :P może niech mu jeszcze kolor majtek wybierze w których będzie tam spał.... Dla was to normalne ??

nawet żoną nie jesteś jesteś nikim niestety :( ciesz się jak pozwoli ci tam mieszkać

No ale jak nikim? jak się jest z kimś 4 lata i planuje się z tym kimś(ze mną) małżeństwo to jestem nikim ? zresztą tak pozwli oczywiście nie za darmo tylko będę płacić mu za mieszkanie.... No ale jak siostra ma urządzać naszą wspólną sypialnię a moje zdanie nie jest brane pod wagę ?

to ty jeszcze z nim jesteś? ja po takiej akcji już bym była singlem, lepiej być samemu niż być w takich dziwnych związkach, tego jeszcze w kinie nie grali, żeby siostra urządzała mieszkanie w którym masz zamieszkać :D

ale jak to? nawet Ciebie o zdanie nie pyta? nie konsultuje sie?

jakby wiązał z tobą przyszłość to by zaporponował wspólne meblowanie

Taaaa pyta np. czy poszukam w internecie jakiejś fajnej grafiki na ściane lub pójdę wybrać z nim płytki.....o czym on i tak wybiera to co siostra mu powie, bo stwierdza że to przemyślał i to będzie lepiej wyglądało....a teraz ona wybiera wszystko do sypialni Mówicie że mi nic do tego że mam się nie panoszyć :P no ale denerwuje mnie to strasznie i nie wiem jak z tym waczyć !!

14:33 z Elbląga Dokładnie, niby planują wspólne mieszkanie a on urządza z siostrą gniazdko. ja tam bym powiedziała, że skoro siostra urządza to ja nie mam zamiaru sie wprowadzić. nie to nie. trudno. Tylko trzeba wziąć pod uwagę to,że skoro teraz nie bierze Twojego zdania pod uwagę, to co bedzie potem? nie lepiej, wręcz gorzej. po co Ci to?

powiedz,że Ci się nie podoba co wybiera jego Sis,,że będziesz sie tam źle czuła i że nie chcesz tam mieszkać skoro tak się sprawy potoczyły. a next time jak Cie poprosi ,żebyś czegoś poszukała to powiedz ,ze to nie ma sensu , niech ona szuka skoro ma taki wspaniały gust! nie trać czasu.

Jesteś dziewczyną, ale nie żoną. Mówisz, że myślicie o małżeństwie ..... ale jeszcze nim nie jesteście. Jeśli urządza mieszkanie z siostrą to być może plany małżeńskie są tylko twoje ;)

Blink- dokładnie wiesz ja się staram szukam,jeźdzę z nim po sklepach a on i tak tego nie docenia. Zapewne masz rację, że gdy teraz nie bierze mojego zdania pod uwagę to będzie tylko gorzej... Hmmm wiesz co skoro nie myśli o małżeństwie to po co to gadanie o tym, że jestem jego przyszłą narzeczoną i że to mieszkanie będzie dla nas........ JAKIEŚ ROZDWOJENIE JAŹNI CZY CO ?

faceci zawsze tak gadają sam tak nawijałem za młodu he he

bez dobrego gadania nie pobzykasz :)

tak, więc proponuję usiąść i pogadać o tym co Ci nie odpowiada. u mnie np było odwrotnie, moj chłopak przymierzał sie do kupna mieszkania i chcieliśmy mieć wycene ile potrzeba na wykończenie, więc mój ukochany odsunąl się wogóle od mebli, powiedział ,ze to moja działka, on ogarnia rzeczy budowlane, sanitarne a ja mam wybrać takie rzeczy żebym była zadowolona z mieszkania:) w końcu, wyszło na to,że jestem narzeczoną, niedługo ślub i dopiero mieszkanie

Blink- cieszę się ,że jednak nie wszyscy mężczyźni są tacy sami to daje jakąś nadzieje.... Jego sostra jawnie komentuje nasze sklepowy wybory, że beznadzieja że nie pasują do kncepcji mieszkania :P i inne bzdury a gdy ja stwierdzę że szara podłoga i wszystkie szare ściany i wszystko reszte na czarno- będzie wyglądało smutnie i przyłaczająco - to on do mnie sę wydziera ! Jak widać ona najmądrzejsza :P

szybko z nim pogadaj na ten temat, powiedz,że masz żal o to ,że nie liczy się z Twoim zdaniem, a siostrunia okazuje brak szacunku i,że nie dalej nie wyobrażasz sobie brnać w sytuacje, albo wy urządzacie i mieszkacie tam, albo oni ,ale sie nie wprowadzasz. albo się ogarnie i zrozumie, albo bye bye ...