Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KubaKP

Mieszkanie socjalne

Polecane posty

Gość KubaKP

Witam, Mam 20 lat. Mieszkałem z rodzicami. Prowadzą oni klub nocny w małej miejscowości. Jednak z powodu kryzysu i przekrętów w gminie klub upada. Byłem w tym klubie DJ'em. Rodzice zarzucają mi to, że ludzie przestali przychodzić na balety. Od kilku lat ciągle znęcają się nade mną psychicznie, blokują możliwość spotkania z dziewczyną oraz studiowania. Pewnego dnia wyrzucili mnie z domu, ponieważ zakochałem się i planuję spędzić życie ze swoją wybranką. Dali mi miesiąc na wyprowadzenie się. Zwracam się z prośbą o pomoc w postaci kilku rad. Nie mam dachu nad głową. Nie mogę mieszkać u dziewczyny, ani u nikogo innego z rodziny. Czy jest szansa, że po ubieganiu się dostanę mieszkanie socjalne od urzędu miasta? Co mam przedstawić burmistrzowi jako powód mojej prośby? Mam kłopot w wypełnieniu formularza, gdyż mieszkanie z którego zostałem wyrzucony jest kupione na własność przez rodziców. Nie mam pracy ponieważ studiuję dziennie. Moje jedyne dochody to 300zł stypendium. Mam szansę dostać to mieszkanie? Może jednak pogodzić się z tym, że zostanę bezdomnym? Proszę o rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz szans na socjalne. Rodziny z gromadką chorych dzieci czekają na nie latami, więc młody, zdrowy chłopak na pewno dostanie odpowiedź odmowną. Jeśli studiujesz dziennie, to staraj się o akademik. W podaniu przedstaw swoją sytuację, podkreślając, że nie prowadzisz wspólnego gospodarstwa z rodzicami (bo inaczej ich dochody będą się liczyły). Możesz znaleźć pracę (studenci dzienni też pracują) i coś wynająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KubaKP
A jeżeli mam dożywotnie orzeczenie o niepełnosprawności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złóż wniosek o przydział mieszkania i chodź tam i upominaj się bardzo często, opowiadaj cały czas o swojej ciężkiej sytuacji. Będą Ci mówić że takich ludzi jak ty jest duża kolejka ale jak się nie poddasz i będziesz im siedział na głowie to w końcu będą mieli dość i dadzą ci mieszkanie. Niestety tak to u nas w Pl wygląda wiem coś o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KubaKP
Bardzo dziękuję za odpowiedzi :) Będę walczył :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie zrażaj się ich srogimi minami i odmowami, nawijaj jak nakręcony. Możesz nawet zapytać jak to jest że jak człowiek pójdzie do telewizji to mieszkania za chwilkę się znajdują :) Da im to do myślenia. No ja wiem że nie każdy lubi i potrafi być tak bezczelny ale jak mus to mus :) Dla swojego dobra trzeba walczyć. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KubaKP
Mógłbym prosić jakiś kontakt do Pani (gg, mail), bo chciałbym zapytać o kilka rzeczy, ale nie chcę zaśmiecać forum. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×