Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skołowana.........

wiadomość od pierwszej miłości nie wiem co myśleć

Polecane posty

Gość skołowana.........

moja pierwsza miłość z którą byłam 4 lata, a rozstaliśmy się 3 lata temu. Ostatnio dość często się ze mną kontaktuje. Powiedziałam mu, że nie będę nigdy potrafiła się z nim przyjaźnić, bo do końca nie przeżyłam naszego rozstania. Dostałam od niego wiadomość o treści- Przyjaciółmi nie będziemy to jest pewne, tylko chyba nic co zaczyna się nagle nie trwa wiecznie, a od czegoś trzeba zacząć. To był chyba mój największy błąd... Wszystko jest teraz i albo wszystko albo nic Nie wiem jak mam rozumieć jego wiadomość ? Pomimo upływu lat moje uczucia się nie zmieniły. A teraz znów się odzywa i wywraca mój świat do góry nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana.........
chciałam, żeby ktoś się obiektywnie wypowiedział... boje się, ze mogę to zrozumieć na opak, w grę wchodzą wielkie uczucia, a wtedy ciężko jest myśleć trzeźwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 3 latach, chcesz koniecznie znowu tracić czas na wyciąganie trupa z szafy? 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana.........
Bardzo go kocham. I nie potrafię się wyzbyć tego uczucia. A uwierz, że próbowałam na milion sposobów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje_w_Toskanii
Miłość, namiętność, pożadanie to części składowe związku. Przyjaźń może być fundamentem, ale nie zawsze miłość zaczyna się od przyjaźni, może to być pożądanie,zauroczenie itp. Facet, godzi się być Twoim przyjacielemm, by być bliżej Ciebie. Ta przyjaźń to jedynie zasłona dymna, by się do Ciebie zbliżyć. Pytanie zasadnicze: W jakim celu to robi?? - zrozumiał, że Cię kocha; - zrozumiał, że lepszej kobiety od Ciebie nie znajdzie, a Ty kochasz jego, więc ma Cię w szachu. Chce się czuć kochany, a sam Cię nie kocha( czysty egoizm) z jego strony); - traktuje Cię jak wypełnienie czasu, do momentu, gdy nie znajdzie sobie lepszej od Ciebie kobiety; - jesteś jego lekiem na samotność. Pytanie, co Ty od faceta chcesz, co czujesz/czy wogóle coś do niego czujesz? Obserwuj go i analizuj. Pamiętaj, że wybór należy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana.........
pewnym jest, że bardzo go kocham . Inna sprawa, że kiedyś bardzo mnie zranił i nie wiem czy potrafiłabym mu zaufać jak kiedyś. I bardzo się boję, że może mnie znów skrzywdzić. Ja nie chce naciskać, nie chce od niego żadnych deklaracji. Chciałabym tylko, żeby przemyślał swoje intencje i jeśli mogłyby wyniknąć z tego nieprzyjemne sytuacje to tego nie chce. A z drugiej strony mam w sobie chęć walki o miłość, bo wiem że taka miłość rzadko się zdarza. I gdyby teraz zaproponowałby ucieczkę na drugi koniec świata, a ja miałabym pewność, że będzie nam tak dobrze jak kiedyś nie zawahałabym się ani minuty ! Tylko ja nie wiem co on ma w głowie.....a ta sytuacja mnie kompletnie rozwala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykolowwanna
my nie wiemy o co chodzi o jaki blad i dlaczego sie rozstaliscie ale ona pewnie bedzie wiedziec o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje_w_Toskanii
Obserwuj i analizuj, tak jak napisałam wcześniej. Może słodko Cię zapewniać, że Cię kocha, a tak naprawdę jedyne nie chce być sam, brakuje mu ciepła, miłości zakochanej w nim kobiety. To taki krokodyl emocjonalny. ----Chciałabym tylko, żeby przemyślał swoje intencje i jeśli mogłyby wyniknąć z tego nieprzyjemne sytuacje to tego nie chce. A z drugiej strony mam w sobie chęć walki o miłość, bo wiem że taka miłość rzadko się zdarza. Wymagasz od faceta, który ma swoje cele względem Ciebie, by uwzględniał w nich Ciebie. Nie bądź żałosna. Żebresz u niego na kolanach, by Cię dobrze traktował. Posłuchaj, jeśli facet Cię nie docenia, nie patrzy na Twoje potrzeby emocjonalne, fizyczne, to kopnik go w d**ę i znajdź sobie innego faceta, który to będzie to robił. Nie jesteś matką Teresą, ani jakąś męczennicą, że masz się poświęcać dla faceta, któremu się nagle po 4 latach odwidziało i chce nawiązać z Tobą bliższe relacje. A co On robił przez 4 lata, jak Ty za nim wzdychałaś i wzdychasz nadal?? Kobieto- Ty i ten facet jesteście na równorzędnych pozycjach. Związek to stosunek partnerski, a pozycja Pan-niewolnica, Pani-niewolnik. Zdrowy związek. Już raz Cię zostawił, a Ty prosisz, by to zrobił ponownie, prosisz, by traktowala Cię dobrze. Ogarnij się, Ty nie masz prosić, Ty jesteś na takiej pozycji co on, to Ty decydujesz czy wejdziesz w to( związek,układ) ponownie i na jakich zasadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wakacje_w_Toskanii
zaznaczam, że to tylko moje zdanie, poparte niezdrowym doświadczeniem z przeszłości. Ty autorko zrobisz, co zechcesz. Najgorsze mendy to takie, które udają miłość,słodzą i żonglują uczuciami kobiety, gdy wiedzą, że kobieta ich kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana.........
wakacje_w_Toskanii dziękuję za cenne informację. Masz dużo racji.... ja niestety zawsze jestem jak na dłoni i za bardzo okazuje uczucia, a później jest jak jest. Przeczytam jeszcze raz i dobrze to wszystko przemyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech mi ktos wytłumaczy o co chodzi w tej wiadomości od niego, bo normalnie nie wiem. Wakacje ma rację. Tak się niektóre dziewczyny zachowują jakby były kompletnie bezwolne - on napisał, to teraz jeju czy mnie nie skrzywdzi. A przyjrzyjże sie dziewczyno mu najpierw, zanim obdarzysz go na nowo zaufaniem. sprawdz go, nie wchodź w tę relacje od razu z takim samym zapałem jak niegdeyś, bo to byłoby głupie. Stawiaj granice, wymagaj, słowem pokieruj tym. nie zrani cie drugi raz tak samo, jesli mu na to nie pozwolisz. Jesli będziesz nieufna - to cię nie zaskoczy, a z czasem może sie okazać, ze zapracował na zaufanie, bo cóż, no mogło się zdarzyć że rzeczywiście żałuje i coś tam zrozumiał. Aczkolwiek wątpię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skołowana.........
Koralowa - sama do końca nie wiem o co mu chodzi ????? dlatego napisałam na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×