moje włosy są bardzo brzydkie :(

Nie wypadają, ale mam ich mało :( są suche na końcach, siegąją mi prawie do biustu. Ta długość mnie nie zadowala, dlatego zapuszczam. Rosną powoli, są przyklapnięte, trudne do ułożenia. Krótko mówiąc suche druty pozbawione życia. Już nie wiem jak je układać :( W spiętych nie lubię chodzić, a jak mam rozpuszczone to muszę je czesać co pol godziny. Marzę o delikatnych lokach, ale jeżeli już z wielkim trudem uda mi się je zrobić to fryzura i tak nie trzyma się długo. Już nie wiem co mam robić z nimi. Prostuję prawie codziennie bo nie mam pomysłu na inną fryzurę :( nienawidzę swoich włosów!!! Co zrobić? Może jest któraś w takiej sytuacji?

mam tak samo.

Ja mam tak samo:( a masz farbowane?

codziennie i dziwisz sie, ze masz ich malo i sa wysuszone i brzydkie na koncach...ogranicz suszenie i prostowanie, uzywaj raz w tygodniu masek do wlosow, przy kazdym myciu odzywek i koniecznie podcinaj koncowki bo na pewno takie rpzesuszone konscowki Cie oszpecaja....lepiej miec krotsze i ladniejsze wlosy niz dlugie i byle jakie....

jak o siebie nie dbasz to sie nie dziw ze jestes brzydka

A czy to prawda że jak nakłada się odżywke na wlosy to żeby lepiej działała trzeba zawinąc wlosy w folię,czy lepiej tak nie robić?

po czesci prawda, wiele substancji w odzywkach zaczyna dzialac w cieple. ale nie dotyczy to wszystkich odzywek. na pewno z tych tanich drogeryjnych to nie ma zadnego znaczenia przy zdecydowanej wiekszosci.

Odżywka za 10zł to tania odżywka? A jajko na wlosy jest dobre czy nie?

jajo jest bardzo dobre. tak wiem zmierzasz do porownania ceny... porownaj jednak sklady. slowo "tanie" w tym kontekscie odnosze do jakosci bardziej. bo odzywka kerastase tania nie jest, a jest tak samo "dobra" jak wiekszosc drogeryjnych.

podetnij końcówki

musisz obciąć się na zero, a o rosnące włosy odpowiednio zadbać... za 6-7 miesięcy będzie git

Ja już od ponad roku nie farbuje, bo miałam bardzo zniszczone ,obcinalam co jakiś czas i mam teraz naturalny kolor do ramion. A wlosy nadal zniszczone i rzadkie dlaczego tak jest? Co robić:(

widocznie nie tylko wlosy ucierpialy ale i skora glowy. napisze ci co uznawane jest za bardzo skuteczne w poprawie ukrwienia skory glowy, oczywiscie to wszystko jak dziala jest kwestia indywidualna: olej kokosowy oliwa z oliwek jaja+nafta kosmetyczna preparaty z lawenda preparaty z kawa czy masz jakies problemy ze skora glowy: zaczerwienienie, swedzenie, łupiez, jakie wysypki czy krostki na glowie?

Nie mam żadnej wysypki ani krost.ale jak rok temu rozjasnialam ostatni raz. To aż miałam krew po jednej stronie głowy bo za długo trzymalam rozjaśniacz że spaliłam połowę włosów:( i po tym już nie farbowałam, przyciemnilam i zapuszczałam do naturalnego ale te naturalne i tak rzadkie i zniszczone:( a kiedys jak miałam natural to miałam grube i mocne wlosy..

ja używam oleju kokosowego, czasami argonowego, żółtko też sporadycznie, nie susze suszarką, prostuję nie często, żadnych chemicznych farb, kolor ożywiam henna i włosy są ok jak coś zaczyna wypadać to szampon przeciw wypadaniu (ziaja) i serum rzepowe (joanna)

musialas sobie bardzo podraznic skore glowy i oslabic cebulki. zapomnialam dopisac pokrzywe. pij ja, plucz skore glowy. moim zdaniem najlepsze szampony sa te naturalne, bez sulfatow i glikoli ani silikonow.

Mi też nie wypadają bo mi to jajko chyba pomogło ale przez to muszę myć co drugi dzień ale kiedyś strasznie wypadały

Ja miałam piekne ciemne, długie włosy jak z reklamy szamponu. Jedak zachciało mi sie jaśniejszych włosów. Teraz mam śrdeni blond jednak po rozjaśnianiu trochę dostały i się przesuszyły. Jednak trochę czasu i systematycznej pielęgnacji i dojdą do siebie. Ja używam maseczki waxa regenerującej, szamponu wzmacniającego, jedwabiu ewentualnie tego olejku z gliss kura, radicala odżywki do wcierania w skórę głowy przeciw wypadaniu włosów, po każdym umyciu odżywka bądź maseczka (teraz mam Dove), na noc zostawiam oliwę z oliwek na włosach średnio raz w tygodniu, no i biore Vitapil. Staram się też ich nie suszyć.

no a mam włosy do pasa. Gdybym o nie nie dbała to po rozjaśnianiu były by naprawdę straszne. No i trzeba pamiętać, że jeżeli zauważymy rozdwojone końcówki to trzeba je ściąć bo nic ich już nie zregeneruje i jak je obetniemy to włosy od razu będą wyglądać na zdrowsze ;)

Stosowałam też naftę ale mi osobiście nic nie dała. Na każdego wszystko działa inaczej, A co do tabletek poprawiających kondycję włosów to trzeba pamiętać, że należy je brać przez okres nie krótszy niż 3 miesiące. MI po skończeniu kuracji bardzo szybko rosną.

dziewczyny - maseczki - domowe i te z aptek/drogerii. to podstawa. Dobra odżywka i bardzo delikatny szampon do codziennego używania. To gwarancja pięknych włosów :) mam koleżankę - farbuje włosy przynajmniej raz w tygodniu. Potrafi przyjśc do pracy w blondzie, a na drugi dzień w czarnych.. za 3 dni ma czerwone potem znów inne - masakra po prostu :D ale włosy ma piękne i zdrowe. Właśnie powiedziała mi ,że w domu wieczorem lbo rano nakłada odżywke i maseczkę. Codziennie. Częsciej sama robi maseczki domowymi sposobami. I ma włosy w fantastycznej kondycji.

Nie wierzę w to

Kazdy mi mowi, ze powiennam o nie dbac a ja robie co w mojej mocy, zeby były dobrze nawilżone i nie stawały sie sucha Mam na ich punkcie totalnego fioła. Ostatnio kupiłam odżywkę DERMENA - do włosów (http://www.nokaut.pl/pielegnacja-wlosow ... 00-ml.html) Ich stan sie poprawił, nie sa suche i widać ze sa zdrowe. Polecam;) Pozadrawiam;)

Brzydki to ty masz ryj ;)

Razem z siostrą przeżyłyśmy nieudaną koloryzację w salonie fryzjerskim. Włosy były sianowate i wypadały. Dopiero Vitapil poprawił ich stan. http://www.vitapil.pl/Tajemnice-wlosow/o-wlos-od-idealu/Wypadanie-wlosow