Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość christiano41

UCIECZKA OD TESCIOW - ukladamy zycie na nowo ..

Polecane posty

Gość christiano41

Po kilku latach mieszkania z tesciami, kontrolowania nas na każdym kroku, krytyki i awantur o niepozmywane naczynia w zlewie, o nieposcielone łozko i o to, ze spimy z zoną w sobote do 10 wynieslismy sie na swoje. Mija juz drugi miesiąc a ja do dzisiaj kazdego rana cieszę się z tego osobnego mieszkania jak glupi piesek z ciasteczka. Wolnosc, choc musimy ukladac zycie od poczatku, mozna powiedziec - bez rodziny. Bo kiedy zdecydowalismy sie wyniesc nastąpi wielka obraza majestatu i stalismy się wrogami nr 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość graff iti
Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia:)) Gratuluję odwagi i trafności podjętej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christiano41
Jestesmy dojrzalymi ludzmi, mamy juz prawie dorosle dziecko a musielismy tlumaczyc sie z kazdego wyjscia. Wysluchiwalismy tez kiedy syn wrocil do domu wedlug nich za pozno (mowa o 21 czy 22 godzinie). Do tej pory pluję sobie w brodę ze parę lat temu zgodzilismy się sprzedac wlasne mieszkanie i kupic na pół z tesciami dom. Dla dobra dziecka (zeby mial podwórko, zeby mial wlasny, duzy pokoj) a zafundowalismy sobie i jemu piekło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achmch
ja tez ucieklam. za pozno bo już po rozwodzie, mąż zwiał pierwszy. ale zawsze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość christiano41
Ktoś był w podobnej sytuacji?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×