kto tak mial?

w dziecistwie i jako nastolatka mialam 2 oblicza tzn.w szkole cicha myszka,a w domu,na podworku wygadana wszedzie mnie bylo slychac?

ja tak miałam i mam do tej pory

Tu raczej nie chodzi o dwa inne oblicza ale o przybrane maski. Ja np już sama nie wiem, która jest prawdziwa >__>

ja juz tak nie mam,znikło na szczęście:) To pewnie dorastanie!:D

Dorastanie dorastaniem ale duży wpływ mają też grupy w których człowiek się kręcił. Wiadomo. W domu inaczej, przy znajomych inaczej, w szkole inaczej, u rodziny też...

to tzw schizofrenia

Każdy zawsze będzie taki sam raz będzie bohaterem a raz tchórzem raz dobry a raz zły - ludzka natura