Jak wyrzucić 6 lat życia i zniknąć;/

Miesiąc temu zostawił mnie facet;/ Byliśmy razem 6 lat, plany na przyszłość. Dom, rodzina, dzieci. Ślub miał się odbyć w przyszłym roku, w tym roku mieliśmy razem zamieszkać, aż nagle on zakomunikował że już nie możemy być razem, że on już nie chce. Starałam się walczyć, robiłam wszystko, niestety nic nie dało. Tydzień temu powiedział że jednak nic nie będzie. Nie daje sobie rady;/ Nie umiem zapomnieć, nie mam ochoty nigdzie wyjść, w domu też nie mogę siedzieć bo wszystko przypomina jego;/ Jak zapomnieć 6 lat życia?;/

Myślę, że nie ma innej rady jak to - przeczekać! Nie da się zapomnieć tego, że ktoś nas olał. Nie da się inaczej. Może masz znajomych, którzy doraźnie cię wesprą? Piszę doraźnie, bo wieczory i noce będą koszmarem. :( Tak mniej więcej po roku, będziesz czuła się na siłach, by myśleć o własnym życiu. Współczuję nowego doświadczenia w życiu. :(

Głupio mam nadzieje że obudzę się z tego koszmaru i będzie ok. Znajomi mają swoje sprawy- przez 6 lat to ja olałam wszystkich dla niego. Muszę dać sobie rade z tym sama, innego wyjścia nie mam. Tylko uśmierzyć ból? Brak snu, brak koncentracji?;/

rzucic sie w wir pracy, znalezc nowe hobby, ba, nawet sie przeprowadzic gdzies, zaczac robic cos innego, fajnego, na co w zwiazku nie mialo sie czasu..glowa do gory!

Na dobry początek zafunduj sobie spa ( masaże, kąpiele, kosmetyczka), Przynajmniej ciało będzie w formie :) Za jakiś czas zaczniesz obiektywne oceniać byłego "idealnego" i dopiero wtedy zacznie się ubaw. Zobaczysz jaki on był w twojej głowie przerysowany. Miłej nocki :D