moi rodzice sa egoistami :/ chyba nie kochaja mnie ...

wszyscy moi znajomi dostaja po 200 - 500 zl kieszonkowego miesiecznie, a ja tylko 20 !!!! mowia ze zapewniaja mi wszystko czego potzrebuje, a ja chce czasem isc do kina, kupic sobie cos, nie chce za kazdym razem wolac od nich i mowic na co konkretnie... mam 15 lat, dobrze sie ucze, moi rodzice sa bogaci, prowadza wlasna firme, wiec nie chodzi o to ze nie maja kasy... jak z nimi rozmawiac ?

też miałam taki problem ale znalazłam starszego chłopaka który miał już pracę

rozpieszczony bachor

któremu wydaje sie, że cos mu się NALEZY

Pogadaj z nimi ale na spokojnie, bez wrzasków. Podsuń może im jakieś artykuły o tym, że dobrze dawać dziecku kieszonkowe, by miało na swoje rzeczy, by uczyło się zarządzać pieniędzmi, wydatkami, oszczędnościami. Powiedz, że mając 20 zł/msc nie nauczysz się tego, a prosić ciągle o dodatkowe pieniądze jest dla Ciebie upokarzające.

Buhahahahahahahhahahahahahahhaha :)

Ja nie dostawałem w cale i przeżyłem