dostałam dzis róże a one juz opadły :(

co zrobić aby stały ładnie w wazonie

a nacinałaś łodyżki? a co to za pomysł z wrzątkiem? :D często jest tak, że kwiaty były długo bez wody (powyżej godziny) i te pory, którymi pobiera kwiat wodę się blokują, jakby zarastają, więc zawsze jak dostaniesz kwiaty, to warto końcówki uciąć i do tak pod kątem, żeby była większa powierzchnia, przez którą pobiera wodę. Mi zawsze kwiaty stoją długo. Podobno też aspiryna pomaga, wrzucić tabletkę do wody z kwiatami, ale nie testowałam :D

Aspiryna?

to znaczy,że intencje dającego były złe/nieszczere

To znaczy że kwiaty były nieświeże :D, ot pech kupującego.

Zakwaszenie wody zmniejsza rozwój bakterii gnilnych. Można stosować tu ASPIRYNĘ, kilka kryształków kwasku cytrynowego. Podobną rolę spełnia włożenie do wody monety miedzianej lub mosiężnej blaszki.

no niezle...intencje dającego byly złe...:(

to co mówi piczekson to chyba prawda, ja mam kwiat od byłego który przekwitł mi, padł i nagle sie odrodził...wiem że on mnie kochał, a od innych dupkow dostawałam to padały od razu

I zapewne z tego odróżniającego kwiatu wypadł pierścionek z brylantem :)

podciąć koncówki z 1cm i z kolejne dwa słtuc nożem i włozyc do wody

u mnie sprawdzają sie 2 łyżeczki cukru;)

W programie Galileo było kiedyś o produktach które przedłużają żywot kwiatków. Robili test z monetą, aspiryną, cukrem i takim proszkiem co dodają razem z bukietem. I tylko z tym proszkiem kwiaty stały 7 dni. Reszta nie dała rady.

pewnie dostali w łapę za reklamę, dlatego tylko proszek dał radę :D

To z wrzatkiem to prawda, ja tak zawsze robie z rozami. Odcina sie maly kawalek i wsadza lodyge do wrzacej wody. Tak sie przez chwile trzyma. Potem trzeba wyjac i dac do zimnej wody. Mnie sie zawsze ozywialy te kwiaty, warto sporobowac :)