Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RoztrzęsionaEmocjonalnie

Jak żyć z przeszłością/gwałt/?

Polecane posty

Gość gość
6 lat temu zostalam brutalnie zgwalcona... Nieprzytomna trafilam do szpitala... Skladanie zeznan bylo jak przezywanie tego horroru raz jeszcze... niepotrzebnie... bo sprawcow nie ujeto... W wyniku g****u stracilam plodnosc, meza, prace... stracilam wszystko... Mimo, iz od tego koszmaru minelo tyle czasu, ja nadal nie zaufalam zadnemu mezczyznie na tyle, aby pojsc z nim do lozka... Trauma zostala na cale zycie... Stalam sie inna osoba... I gdybym tylko mogla, bez wahania sama wymierzylabym im sprawiedliwosc... Za to, co mi zrobili... Za to, jak mnie zniszczyli... 6 lat temu zostalam brutalnie zgwalcona... Nieprzytomna trafilam do szpitala... Skladanie zeznan bylo jak przezywanie tego horroru raz jeszcze... niepotrzebnie... bo sprawcow nie ujeto... W wyniku g****u stracilam plodnosc, meza, prace... stracilam wszystko... Mimo, iz od tego koszmaru minelo tyle czasu, ja nadal nie zaufalam zadnemu mezczyznie na tyle, aby pojsc z nim do lozka... Trauma zostala na cale zycie... Stalam sie inna osoba... I gdybym tylko mogla, bez wahania sama wymierzylabym im sprawiedliwosc... Za to, co mi zrobili... Za to, jak mnie zniszczyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 lat temu zostalam brutalnie zgwalcona... Nieprzytomna trafilam do szpitala... Skladanie zeznan bylo jak przezywanie tego horroru raz jeszcze... niepotrzebnie... bo sprawcow nie ujeto... W wyniku g****u stracilam plodnosc, meza, prace... stracilam wszystko... Mimo, iz od tego koszmaru minelo tyle czasu, ja nadal nie zaufalam zadnemu mezczyznie na tyle, aby pojsc z nim do lozka... Trauma zostala na cale zycie... Stalam sie inna osoba... I gdybym tylko mogla, bez wahania sama wymierzylabym im sprawiedliwosc... Za to, co mi zrobili... Za to, jak mnie zniszczyli... 6 lat temu zostalam brutalnie zgwalcona... Nieprzytomna trafilam do szpitala... Skladanie zeznan bylo jak przezywanie tego horroru raz jeszcze... niepotrzebnie... bo sprawcow nie ujeto... W wyniku g****u stracilam plodnosc, meza, prace... stracilam wszystko... Mimo, iz od tego koszmaru minelo tyle czasu, ja nadal nie zaufalam zadnemu mezczyznie na tyle, aby pojsc z nim do lozka... Trauma zostala na cale zycie... Stalam sie inna osoba... I gdybym tylko mogla, bez wahania sama wymierzylabym im sprawiedliwosc... Za to, co mi zrobili... Za to, jak mnie zniszczyli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga277
wierze ci ze to jest dla ciebie trauma bo to zostaje w psychice na całe zycie...udaj sie do psychologa,a ona ci doradzi co dalej robic...ja po gwałcie byłam trzy lata na lekach uspokajających i pod stałą opieka psychologa...ja dopiero po paru latach doszłam do siebie,po czasie urodzilo mi sie dziecko i jest ok na tyle ze normalnie egzystuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak te głupie baby lubią wypisywać bzdury . Zamiast się zabrać do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia67
Również sądzę, że aby poradzić sobie z taką sytuacją warto pójść na terapię do psychologa (http://www.terapiapoznan.pl). Walka z przeszłością jest trudna i na pewno będzie trwała długo. Samemu trudno sobie z czymś takim poradzić- tym bardziej, że w dzisiejszych czasach dużo się rozmawia o takich rzeczach- czyli łatwo przywołać wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam zgwałcona jako nastolatka, stałam się zimna, przepłnia mnie nienawiść, nie ufam i boję się mężczyzn..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajęradę
przesłana strona na fb to strona, którą sama stworzyłam aby pomóc takim kobietom jak my

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×